Arek Tobiasz
| 30-04-2014, 18:06:51
"The Following" nie byłoby "The Following" jeśli nie zakończyłoby swojego drugiego sezonu śmiercią.
Więc naturalnie, poniedziałkowy finał sezonu zakończył się upadkiem psycho-bliźniaka Luke'a - a nie Claire czy Joe, jak wielu fanów przypuszczało.
Oto jak wszystko się potoczyło, w skrócie:
* Kiedy Ryan czekał, aby objawić się w kościele, Joe zabił dzieciaka pastora Tannera, a Ryan miał rozmowę telefoniczną z Lukiem, który powiedział, że wymieni Claire za Joe - żywego.
* W czasie chaosu jak policja wkroczyła do kościoła, Ryan i Mike wyciągnęli Joe z tyłu i umieścili w radiowozie - ale nie przed tym jak Ryan dał jednego wielkiego sierpowego, ponieważ wiesz, są śmiertelnymi wrogami i w ogóle.
* Jeden z wyznawców Joe dostrzegł to, jechał za samochodem i staranował go od tyłu, prawie zabijając zarówno Joe jak i Ryana. Ale kiedy akolita pomógł Joe wydostać się z wraku, Joe wziął broń gościa i strzelił do niego, a potem pomógł wydostać się Ryanowi.
* Carroll i Hardy dotarli do posesji bliźniaków w New Jersey, gdzie ocalili Claire przed zawiśnięciem w samą porę, aby przestraszyć ją widokiem Joe... a Luke wrzuca gaz w ich stronę, aby stracili przytomność. Kiedy dochodzą sobie siebie, bliźniaczy rozpoczynają grę w rosyjską ruletkę, gdzie życie Claire jest na szali tak wiele razy, a wszystko kończy się jak Mike postrzela Luke'a z zewnątrz. Luke wycofał się z Claire; Joe uwolnił się sam za pomocą noża, który wygodnie leżał na stole i wziął go.
* Joe znalazł Claire i błagał ją o wybaczenie, co na pewno nie miało miejsca. Ryan, Max i Mike odepchnęli seryjnego mordercę i umieścili go na muszce, co sprawiło, że Joe zawołał: "Zrób to!" - to zaczęło się jako prowokowanie, ale zakończyło się w błaganie. Jednak Ryan się powstrzymał, zabrał broń i powiedział Mike'owi, aby wezwali FBI.
* Luke nie żyje, dzięki strzałom z broni Max, ale Mark zabrał jego ciało i uciekł z nim. Mike i Max później się pocałowali.
* Ryan była naprawdę gotowy, aby rozpocząć z Claire od nowa po raz kolejny, ale ona go odrzuciła - pomimo ich wielokrotnych deklaracji "Kocham cię". "Zbuduj przyszłość dla siebie, Ryan, jakakolwiek będzie".
* Joe został zabrany w łańcuchach, ale nie zanim Ryan powiedział mu: "Nie zobaczysz mnie już więcej", mówiąc o tym jak jego nowe życie nie będzie obejmować mordercy.
* Wracając do Nowego Jorku, Ryan świętował mając swoją tradycyjną kolację z chińszczyzną po złapaniu diabła, a potem obudził się spocony po koszmarze, gdzie Mark był w jego mieszkaniu. Tymczasem bliźniak załadował ciało swojego brata do samochodu, za którego kierownicą siedział... ktoś kogo nie widzimy. "Dzięki za przybycie" - mówi Mark. "Mie wiedziałem do kogo innego zadzwonić".
I... to koniec sezonu? To był sezon! Co myślisz o odcinku? Oceń i napisz swoje myśli w komentarzu!