Arek Tobiasz
| 30-04-2014, 01:04:49
Pirat Czarnobrody był jednym strasznym, złym kolesiem. Ale kiedy jest grany przez mruczącego Johna Malkovicha w "Crossbones" (NBC), który zadebiutuje 30 maja, jest jeszcze gorszy, bardziej przerażający i o wiele więcej... zamyślony.
"Wersja Malkovicha nie jest Czarnobrodym, który jest sobie popularnie wyobrażany" - mówi producent wykonawczy Neil Cross. "Ma ukrytą nutę perwersji intelektualnej - i o wiele więcej wspólnego z pułkownikiem Kurtzem, Izaakiem Newtonem i Blofeldem z Jamesa Bonda".
Czarnobrody ma również zabójcę na statku, lekarza statku Toma Lowe'a. Powyżej zobacz jak Czarnobrody torturuje marynarza, którego uważa za szpiega. Wyobraź sobie co czeka Toma.