Arek Tobiasz
| 24-04-2014, 03:25:46
Netflix zamierza rozszerzyć swój zasięg.
Z samego ranka, kiedy rywal Amazon ujawnił swoją umowę z innym rywalem, HBO, to usługa strumieniowa ogłosiła swój pierwszy oryginalny serial hiszpańskojęzyczny.
Netflix zamówiło 13 odcinków niezatytułowanej komedii od reżysera Gaza Alazrakiego, w którym wystąpi Luis Gerardo Mendez. Projekt oznacza spotkanie tej dwójki, która pracowała razem przy meksykańskim filmie "My, dobrze urodzeni".
Określany jako satyryczny wysiłek, od twórcy Mike'a Lama, serial skupia się na kłótniach spadkobierców klubu piłki nożnej po śmierci jego właściciela. Pierwszy sezon wystartuje w 2015 roku, a zdjęcia będą miały miejsce w Meksyku.
To nie jest pierwszy wysiłek Netflix z Ameryce Łacińskiej jak firma niedawno zamówiła 10-odcinkowy dramat "Narcos", który jest oparty na kartelu Medellin. Serial reżyserowany przez José Padilhę będzie miał zdjęcia w Kolumbii.