To dlatego, że Joffrey, jęczący, samolubny, psychotyczny, biadolący, żądny władzy chłopięcy król, który bardzo potrzebował kary za swoje od pierwszego sezonu, wreszcie ją dostał.

W ostatecznym sensie.

Tak, Joff zadławił się na śmierć na swoim władnym przyjęciu weselnym, a jego śmierć (czy to morderstwo?) umieszcza pałac w rozgorączkowaniu, które prawdopodobnie będzie trwać do końca sezonu i po prostu może pochłonąć kilku twoich ulubieńców w następstwie.

Ale wybiegam za bardzo w przód. Delektuj się po prostu każdy pysznym kęsem deseru Jeffreya jak będziemy się przyglądać "The Lion and the Rose".

RÓD BOLTONÓW | Zajmiemy się najpierw nieślubnymi historiami; przyjemność jest o wiele słodsza, kiedy ją odkładamy, nie sądzisz? Rozpoczynamy od grupy młodych ludzie goniących po lesie. Och, czekaj, nie - to rzeczywiście Ramsay Snow i kobieta podekscytowani gonieniem bardzo przerażonej dziewczyny wśród drzew. Para ma łuki i strzały, a także bardzo agresywne psy, a Theon aka Fetor biegnie za nimi, ledwo dotrzymując kroków. Łowczyni trafia w nogę dziewczyny, a potem Ramsay pozwala psom ją dopaść; cała impreza wydaje się być trochę bardziej jak sport dla sadystycznej pary, chociaż Fetoru wygląda jakby miał trudny czas oglądając to wszystko.

Wracając do zamku, Roose Bolton powrócił do Dreadfort z jego nową żoną, jedną z córek Waldera Freya, i Locke, inaczej znanym jako mężczyzna, który pozbawił ręki Jaimiego Lannistera. Nie jest podekscytowany na widok tego, że Ramsay obdarł ze skóry jego "nagrodę"; Roose miał nadzieję handlować "całym" Theonem z Balonem Greyjoyem w celu usunięcia Żelaznych Ludzi z Fosy Cailin, w ten sposób pozwalając armii Boltona przejąć siłą ziemię na północy, które Twyin Lannister dał mu w nagrodę.

Ale bękart Roose'a utrzymuje, że kiedy "Theon był naszym wrogiem"; Fetor "nigdy nas nie zdradzi" - i udowadnia to, kiedy przekazuje synowi Balona brzytwę i prosi o ogolenie. Kiedy Roose patrzy, Fetor wyznaje, że chłopcy, których spalił w Winterfell nie byli Branem i Rickonem oraz dowiaduje się, że Roose zabił Robba Starka. Theon przerywa swoją pracę, pod wpływem ujawnienia, ale nie wykorzystuje brzytwy, aby podciąć gardło Ramsaya - chociaż z łatwością mógł to zrobić. Kiedy kontemplowałem czy ta kuśtykająca, drżąca, przepraszająca namiastka osoby naprawdę mogła być dawniej znana jako Theon, Roose wysyła Locke'a, aby znalazł ocalałych Starków i zleca szczęśliwemu Ramsayowi "zdobycie fosy dla rodziny".

RÓD BARATHEONÓW | Melisandre poświęciła trójkę kolejnych ludzi - w tym szwagra Stannisa - Panu Światła, wydarzenie, które nie za bardzo podoba się Davosowi. Ale Stannis nie chce tego słuchać; zapasy żywności się kończą, a on jest zajęty oceną swojej szalonej żony, że dusza ich córki jest w tarapatach. Na życzenie lady Selyse, Melisandre idzie odwiedzić uwięzioną księżniczkę, aby przeprowadzić małą religijną reedukację. To raczej okiełznanie - bez pijawki w zasięgu wzroku! - ale i tak się obawiałem. Na starych i nowych bogów, czy Davos nie może po prostu zabrać Shireen i uciec w góry?

RÓD STARKÓW | Meera budzi Brana z snu wargów i ostrzega go, że im dłużej pozostaje w umyśle Lata, tym bardziej prawdopodobne, że zapomni o swojej rodzinie i jego misji. Jak kontynuują podróż na północ, Bran prosi Hodora, aby zabrał go do serca drzewa, które, jak je dotyka, przytłacza go obrazami kruka z trójką oczu, Winterfell, Neda Starka i innymi. "Wiem, gdzie musimy iść" - mówi Bran do swoich przyjaciół jak dochodzi do siebie. (Uwaga: Najlepsza część sekwencji? Umierająca sarna mówiąca: "Hodor").

DOM LANNISTERÓW: NIETRWALE CO ZŁOTYM JEST | Po prywatnym posiłku, Jaime lamentuje, że nie może już dłużej zapewnić bezpieczeństwa królowi jak nie posiada już dłużej ręki do miecza. Tyrion sugeruje, że powinien się nauczyć jak walczyć jego dugą ręką, co prowadzi do raczej ciekawego porozumienia: Bronn i Jaime będą partnerami sparingowymi do czasu jak bliźniak Lannisterów odzyska swoją moc. W czasie ich pierwszej lekcji, Jaime jest upokorzony przez używanie ćwiczebnych mieczy zamiast jego ukochanego ostrza z valyriańskiej stali, ale prawdopodobnie zapomina o tym, kiedy jest zmuszony do wykorzystania wszystkiego co umie przeciwko najemnikowi.

Tymczasem Varys informuje Tyriona, że Cersei wie o jego relacji z Shae; to tylko kwestia czasu zanim Tywin dotrzyma swojej obietnicy i ją zabije. Więc Tyrion robi to co musi. (Uwaga spoiler: To straszne i to sprawia ból sercu). Po wezwaniu Shae do swojej kwatery, Tyrion mówi swojej kochance: "Obawiam się, że nasza przyjaźń nie może trwać dalej". "Nasz przyjaźń?" - odpowiada tonem, który sprawia że się boję, a ja nawet nic nie zrobiłem!

Shae szybko dostrzega wymówkę w jego chęci dotrzymania przysięgi Sansie. Wie, że obawia się Cersei i Tywina, ale chce walczyć z nimi razem z nim. Jej wyraz miłości i solidarność nie pozostawia Tyrionowi żadnego wyboru poza tym najgorszym, a to wyraźnie rani go tak samo jak niszczy ją. "Jesteś kurwą", która nie może urodzić mu dzieci, utrzymuje, prawie płacząc - i na pewno nie jest w stanie spojrzeć jej w oczy - jak ją porzuca.

Jak Shae zaczyna szlochać, wkurzona wychodzi, a Bronn podążą za nią z rozkazami, aby upewnić się, że znajdzie się na statku płynącym do Pentos.

RÓD LANNISTERÓW: GŁÓWNA IMPREZA | Więc to prowadzi nas do uroczystości związanej z poślubieniem Margaery przez Joffreya, co rozpoczyna się od ceremonii wręczania podarunków. Tyrion prezentuje swojemu siostrzeńcowi "książkę, którą każdy król powinien przeczytać". I jak Tywin wręcza swojemu wnukowi miecz z valyriańskiej stali, który został wytopiony wraz z mieczem Jaimiego, książka zostaje posiekana.

Ceremonia zaślubin - dobry Boże, włosy Margaery prawie drapią krokwie tutaj, prawda? Ale wygląda pięknie - ma miejsce bez żadnych incydentów, a Joffrey mocno całuje swoją nową królową przed całym zgromadzeniem jak Tyrion szepcze do Sansy: "Lepiej ona niż ty".

Przyjęcie weselne ma również dobry początek. Cóż... "dobra" ocena w Królewskiej Przystani wkrótce zmienia się na gorszą. Jaime ostrzega Lorasa, że Cersei zamorduje go jeśli się pobiorą, a Rycerz Kwiatów odpłaca się mu równie dobrze jak przypomina, że Jaimie też nigdy nie poślubimy Cersei. Po drugiej stronie przyjęcia, Brienne, nosząc jakieś spódnico-spodnie, które wyglądały jakby były zaprojektowane dla laboratoryjnej załogu dr Crushera z "TNG", zostaje prawie przyłapana przez Cersei, która uważa, że lady rycerz jest zakochana w Jaimiem. A Oberyn i Ellaria wpadają na imprezkę, aby tylko od razu zainteresować się akrobatką praktykującą swoje rzemiosło. (Normalka).

Kiedy śpiewacy, żonglerzy i połykacze ognia nudzą Joffreya, ogłasza rozrywkę, którą sam przygotował: "Wojnę pięciu królów!" - mówi z dumą jak karły przebrane jako karykatury Renly'ego, Stannisa, Robba, Balona i jego samego aranżują się w pozorowaną bitwę. Chociaż wielu się śmieje, Tyrionowi, Margaery, Lorasowi i Olennie nie jest do śmiechu - jak również Sansie, kiedy ma miejsce udawane ścięcie głowy Robbowi.

To prowadzi Tysiona do subtelnego pstryczka w nos Joffreta przed całym tłumem, a kiedy nie jestem pewien czy blondyn wie dokładnie co się stało, wie, że mu się to nie podoba. Więc Joffrey zmusza swojego wuja, aby nalał mu trochę wina, które wypija... a potem zaczyna się dusić.

W całym zamieszani wywołanym wypadkiem Joffreya, błazen Dontos pojawia się przy boku Sansy i mówi jej, że jeśli chce odejść, musi zrobić to teraz. Nikt tego nie zauważa, biorąc pod uwagę fakt, że mały król krwawi z nosa, kiedy Jaime i Cersei klęczą bezużytecznie wokół niego. Jak oczy Joffa błądzą, a on wydaje ostatnie tchnienie, podnosi rękę i wskazuje na Tyriona... który ma najwyraźniej pecha podnosząc kielich Joffreya i przyglądając się jemu właśnie wtedy jak wszystkie oczy na nim lądują.

"On to zrobił! Otruł mojego syna, waszego króla! Brać go" - krzyczy Cersei, domagając się aresztowania Tyriona jak Joffrey, martwy, zakrwawiony i zaśliniony, wpatruje się tępo w niebo.

Krzyżyk na drogę, młody królu. Jeśli jest jakaś sprawiedliwość, Ned Star stoi u bram do życia po śmierci, prawda?

Teraz twoja kolej. Co myślisz o odcinku? Napisz w komentarzu!