W Baśniowej Krainie z minionego roku… Podczas gdy Zła Czarownica kręciła się w zamku Reginy i w jej ubraniach, Regina pamięta tunel, który biegnie pod zamkiem, przez co obejdą zaklęcie ochrony. Po kolejnym bliskim spotkaniu z latającą małpą, Bella mówi, że takie stworzenia pochodzą z Oz; jak również, zauważa Regina, muszą radzić sobie ze Złą Czarownicą w takim razie.

Regina przymierza się do tunelu sama („nie obchodzi mnie czy broni jej lizakowa gildia, to kobieca robota”), ale Robin Hood, który ma dług wobec Reginy za jej ochranianie jego syna Rolanda przed małpą, wlecze się za nią dla ochrony. W drodze do dziedzińca, aby wyczuć ogień, który napędza zaklęcie, Regina i Robin wymieniają historie o utraconych miłościach (jej synu, matce Rolanda), ale wtem Regina zauważa, że drzwi do krypty jej matki są uchylone, pomimo zamknięcia magią krwi. Wyżej w jej zamku, Regina jest szybka w formułowaniu zaklęcia uśpienia – by użyć go na sobie, mając maleńką szansę, że jej prawdziwa miłość Henry pewnego dnia ja znajdzie i uratuje. Po roznieceniu ognia na dziedzińcu, Regina zamierza nakłuć się trucizną, gdy Zła Czarownica przybędzie by to przerwać.

Po wymianie kilku wrednych żartów, Zła Czarownica aka Zelena zdaje sobie sprawę, że Regina nie ma żadnego pomysłu, jak mogła złamać zaklęcie krwi. „Cora ci nigdy nie powiedziała…? Jesteś moją siostrą”. (Przyrodnią siostrą, ale to szczegół!) Zelena wyjaśnia jak Cora ją porzuciła, ale zatrzymała Reginę a przez to dała jej wszystko. Jako tak, Zelena chce by Regina cierpiała, zamiast szybko umrzeć, czy zapaść w wieczny sen. „Dajesz, zielona” - Regina drwi z jej nowego wroga, który potem odlatuje na miotle. Wracając z Robinem, Regina mówi, że w istocie znalazła nowy powód by żyć: musi kogoś zniszczyć!

W Storybrooke… Rodzina Księcia z Bajki wyjaśnia Emmie, jak, po tym gdy ona i Henry wyjechali z miasta, wszystko powróciło, a potem był „po prostu kolejny poranek” w Storybrooke, z wyjątkiem, że rok później. Hak tymczasem relacjonuje, jak żeglował przez rzeczywistości, gdy dostał od mewy słowo, że Emma musi być znaleziona, a do nogi ptaka była przyczepiona mikstura pozwalająca odzyskać pamięć. Leroy następnie przerwał by zrelacjonować, że więcej osób zniknęło odkąd Sotrybrooke powróciło. Czy Neal jest gdzieś w mieście? Czy został już zabrany? Czy uciekł od tej nowej klątwy?

W czasie kolacji, Henry spotyka Mary Margaret i Davida – drugi twierdząci, że jest starym znajomym Emmy z celi, umieszczonym za „bandytyzm” (heh). Regina potem spogląda na Henry’ego i jest zaskoczona, upuszczając filiżankę. „Patrzy na  mnie” - lamentuje do Emmy, która prywatnie relacjonuje swojemu wrogowi i przyjacielowi szybko sytuację. Tymczasem, w lasach, Mały John wypróbowuje fantazyjny nowoczesny łuk z Robinem i pozostałymi Wesołymi Ludkami, gdy latająca małpa zabiera go. Po znalezieniu, ugryziony, Mały John zmienia się w latająca małpę i wznosi się z dala od szpitala. (Nawet Dr. Whale jest zakłopotany mówiąc: „Jestem lekarzem, nie weterynarzem!”)

Śnieżka, przerażona czytając o takich rzeczach jak, ciemieniucha, spotyka Zelenę, która twierdzi, że była tylko „wspierającym graczem” i położną w Zaczarowanym Lesie. Poproszona by pomóc Śnieżce z jej nienarodzonym dzieckiem, Zelena szczerzy się: „Nic innego nie uczyniło by mnie szczęśliwszą”. Później, Regina i Emma spiskują by wykurzyć osobę, która rzuciła nową klątwę rozprzestrzeniając wieść, gdzie została stworzona mikstura pamięci. Niestety Zelena znika w kłębie zielonego dymu, jak tylko kobiety szturmują gabinet Reginy.

Wracając do miejsca pobytu rodziny Księcia z Bajki, Emma przedstawia Henry’ego burmitrz Mills, który oferuje chłopakowi wycieczkę po mieście i może przystanek na lody. („To początek” - niepocieszona Regina później mówi Emmie.) Książe z Bajki i Hak przybywają później by zrelacjonować sytuację latających małp, skłaniając Emmę do żartów, że to robota „Złej Czarnowicy” – a Regina zgadza się śmiertelnie poważnie.

Pod koniec godziny, widzimy Zelenę na zewnątrz sielskiego domu w Storybrooke nocą, wychodzącą do schronu burzowego. Wewnątrz, wsuwa tacę z jej kleikiem dla jej więźnia – całkiem żywego Rumpelstilskina. „Nie powinnaś mnie nigdy sprowadzać z powrotem” - syczy. Na co Zelena wzrusza ramionami, „Jedz – mamy robotę do zrobienia”.

Co myślisz o odcinku „Dawno, dawno temu”, „Witch Hunt”? Który zwrot akcji zaskoczył cię najbardziej – siostrzane powiązanie, powrót Rumpla?