"Elementary" nie miało jeszcze premiery na CBS, ale to już brzmi jakby jedna osoba nie miała zamiaru oglądać remake'u Sherlocka Holmesa: gwiazda "Sherlocka", Benedict Cumberbatch.

W rozmowie z Shortlist, Cumberbatch, 36 lat, powiedziała, że jest "nieco cyniczny odnośnie tego dlaczego oni zabrali się za to", jak również dlaczego obsadzili Jonny'ego Lee Millera w głównej roli. Miller, jak Cumberbatch zauważył zapytał go, czy będzie w porządku jeśli podpisze umowę na udział w projekcie, kiedy ta dwójka dzieliła scenę w Royal National Theatre w produkcji o Frankensteinie.

"Powiedziałem: 'Cóż, wolałbym, abyś tego nie robił, ale ty masz dziecko do wykarmienia, ładny dom w Los Angeles i żonę, która potrzebuje dobrych ubrań'" - mówi Cumberbatch. "Gdy przyzwyczajasz się do pewnego standardu życia i machają czekiem przed tobą, to co zamierzasz zrobić?"

Na panelu "Elementary" Comic-Conie w lipcu, Miller powiedział, że rozmawiał o roli z Cumberbatchem, ale nie powiedział dokładnie o czym mówili. "Chcieliśmy mieć pewność, że to będzie naprawdę inne, więc po to odbyliśmy tą rozmowę" - powiedział Miller. "Był w zasadzie bardzo, bardzo pomocny. Właśnie dyskutowaliśmy o tym jak wspaniałą postacią jest".

Jednak jak "cyniczny" może być, Cumberbatch nadal mówi, że życzy Millerowi "powodzenia" w "Elementary". "Myślę, że jest miejsce dla nas obu, aby współistnieć. Nie czuję się zagrożony przez niego i życzę mu jak najlepiej, co jest tak dyplomatyczne jak może być".

"Elementary" będzie miało premierę w czwartek, 27 września.