Arek Tobiasz
| 17-03-2014, 20:48:25
"Tomorrow People" już dali nam sezon pełen zwrotów akcji i telepatycznych możliwości - i to nie koniec. Dzisiaj serial przenosi się do nowej pory emisji z ostatnimi siedmioma odcinkami pierwszego sezonu - i to brzmi jakby sprawy miały stać się tylko bardziej szalone.
Złapaliśmy Robbiego Amella, aby porozmawiać o wszystkim od dzisiejszej romantycznej akcji aż do gotującej się wojny przed nami.
Dobra, więc ostatni odcinek zakończył się z Stephenem dowiadującym się o czymś jak to się tam nazywa. Co możesz powiedzieć mi o tym i gdzie Stephen idzie w tej ostatniej serii odcinków?
Używam mały kawałek z tego co odkryłem w końcowej scenie szesnastego odcinka, a to przenosi mnie do naprawdę, naprawdę ostateczniej części pierwszego sezonu. Szesnasty odcinek jest bardzo fajny; możesz zobaczyć różne strony tego co możesz zrobić ze swoimi mocami, coś jak "Kick-Ass". Znajdujesz superbohatera, który wykorzystuje swoich mocy dla dobra, a ona naprawdę inspiruje Russella i Stephena, a oni widzą jak ta inna strona tego świata mogłaby wyglądać. I to są milsze, lżejsze, bardziej zabawne odcinki od 17 do 22 to po prostu kolejny poziom niż reszta sezonu. Jestem wielkim fanem naszego serialu, jestem całkowicie stronniczy, ale myślę, że konsekwentnie stajemy się coraz lepszym i lepszym serialem jak sezon trwa. Jak każdy inny serial telewizyjny mamy mocniejsze i słabsze odcinki, ale myślę, że od 17 do 22 odcinka to są nasze najsilniejsze odcinki. Naprawdę myślę, że umieścili nas w innej lidze.
Osobiście, jestem super podekscytowany retrospekcjami z Jedekiahem i Rogerem.
Och, to na pewno się zakochasz w kolejnych kilku odcinkach.
Wspomniałeś, że kolejny odcinek będzie nieco bardziej beztroski. Opierając się na zwiastunie, to w sadzie jedna wielka sekskapada.
Tak, jest bardziej beztroski. [Śmiech] To wszystko co zamierzam powiedzieć... i brutalny, i pełen akcji.
Ale o co chodzi z Stephenem i Hillary? Nie wiem co o tym myśleć.
Cóż, słuchaj - oni nie idą na randkę czy coś takiego. Ale wiesz, są parą 18 czy 19-letnich dzieciaków, które żyją w tym przerażającym, wysokooktanowym, pełnym wysokich stawek świecie, gdzie mogą zginąć, a oni musieli jakoś odreagować. Cara powraca z Johnem, lub tak to wygląda, a Stephen ma tą nową seksowną partnerkę, której trochę nienawidzi. I oni stają się - nie mam innego określenia niż powiedzieć, że stają się kumplami od pieprz----. [Śmiech] Nie wiem nawet co jeszcze powiedzieć. Stają się zabawką do rozrywki dla siebie. Na pewno są problemy z zaufaniem tutaj, ponieważ starała się zabić Astrid, a on naprawdę nie wie, po czyjej stoi strony. Ale dowiesz się więcej o Hillary, co jakoś sprawia, że zrozumiesz dlaczego jest taka jaka jest, a Stephen jakoś przełamuje ten mur trochę.
Powiedziano mi, że każdy shipper będzie miał swój ulubiony odcinek przed sobą...
Tak, to na pewno.
Co możesz zdradzić o Stephenie i Carze?
Co jest bardzo fajne, ponieważ Stephen teraz spotyka się z Hillary, to że to tylko kwestia czasu zanim Cara się dowie, ponieważ mają to telepatyczne połączenie. I to bardzo ciekawe zobaczyć Carę po drugiej stronie miłosnego trójkąta, gdzie staje się nieco zazdrosna o Stephena umawiającego się z kimś innym. Tak naprawdę nie wiem czy jest wkurzona przez to, ponieważ Hillary jest jedną z agentek Ultry i technicznie wrogiem, czy chodzi o coś więcej niż to. Możesz zobaczyć trochę więcej scen między Johnem i Astrid, niekoniecznie sceny miłosne, ale oni spędzą nieco więcej czasu razem, co jest świetne. Każdy ma sceny z każdym innym w ich trójkątach miłosnych. Oni naprawdę parają się tym. Ale w odcinkach szesnastym i siedemnastym, trochę oddalamy się od miłosnych trójkątów, ponieważ szesnasty odcinek jest ciszą przed burzą, którą są nasze finałowe sześć odcinków, a potem w siedemnastym odcinku Cassandra wraca. Rozmawiałam o tym ze scenarzystami - zawsze byłem wkurzony, kiedy Cassandra ocaliła życie Stephena i on po prostu odszedł od tego. Nie pomaga jej, ponieważ nie może, ale to po prostu tak wbrew wszystkim standardom Stephena, które były w pierwszych piętnastu odcinkach. Więc tak miłą rzeczą jest, że Stephen dostaje szansę zrewanżowania i może pomóc ochronić i ocalić Cassandrę, a to naprawdę prowadzi do masywnego starcia w siedemnastym odcinku z jedną z największych scen walki jakie mieliśmy do tej pory w tym roku.
Skoro o tym mowa, zwrot akcji z Marlą jest nadal moją ulubioną rzeczą do tej pory...
Och, mamy większe zwroty akcji niż to, które nadchodzą.
Zawsze jestem szczęśliwy słysząc coś takiego! Ale co z tym pomysłem, że Stephen jest synergetykiem? Nie zbadaliśmy naprawdę tego co to może oznaczać. Idąc dalej, czy zagłębimy się w to i zobaczymy czym naprawdę się stał?
Absolutnie. To była jedna z innych rzeczy, o których z nimi rozmawiałem, byłem jak: "Jestem zmęczony tym, że dostaję cały czas w tyłek. Powinienem być tą naprawdę silną Osobą Jutra. Mogę zatrzymać czas, ale oczywiście nie mam pojęcia jak tego użyć, więc kiedy stanę się tym hardkorowcem, którym powinienem być?" To naprawdę rozpoczyna się w siedemnastym odcinku. Mam największe sceny walki do tej pory. John i ja zajmujemy się sześcioma czy siedmioma elitarnymi agentami Ultry, a potem przez kilka ostatnich odcinków, naprawdę widzisz mnie jak trenuję ciężko i szlifuję swoje umiejętności. Mam moją chwilę Rocky'ego, a to bardzo zaskakująca osoba, która bierze mnie pod swoje skrzydła i uczy mnie jak korzystać z tych mocy. Ale to w końcu prowadzi mnie do robienia rzeczy z moimi mocami, których nikt nie widział jeszcze w serialu.
Również chciałbym poruszyć ten pomysł, o którym rozmawiałem mocno z Philem Klemmerem, gdzie Roger mógł zostać zabity z uzasadnionych powodów. Czy to sprawiedliwie stwierdzenie?
Na pewno, a to przygotowuje coś co będzie straszną chwilą. Wszystko to prowadzi do sprowadzenia mojego taty. Jeśli powróci, a ja odkryję, że nie powinien być z powrotem, że powinien odejść, to wszystko nad czym pracowałem, bardziej niż prawdopodobnie, zostanie mi zabrane ponownie. Ale wszystko czego dowiadujemy się w pierwszych 15, 16 odcinkach jest to, że Stephen dokładnie nie przestrzega tych wytycznych czy zasad, a zawsze umieszcza swoją rodzinę na pierwszym miejscu, więc myślę, że prawdopodobnie znajdzie sposób, aby próbować i ocalić każdego. Nikt nie musi zostać poświęcony dla nikogo innego.
Ale póki co, wszystko co go obchodzi to kumpela od pieprz----.
Tak! [Śmiech]