Arek Tobiasz
| 16-03-2014, 16:43:50
W zeszłą niedzielę "Simpsonowie" pożegnali Marcię Wallance przez umieszczenie ostatniej sceny z Edną Krabappel, którą opłakiwał mający czarną opaskę na ramieniu Ned Flanders jak przejmująco przypomniał sobie tango z małżonką.
Hołd dla aktorki, która zmarła jesienią ubiegłego roku po długiej walce z rakiem piersi, był wzruszający i krótki - z konieczności. "Niestety były tylko te dwie kwestie, które mieliśmy nagrane przez Marcię" - powiedział producent wykonawczy Al Jean. "Ludzie przypuszczali, że możemy zrobić odcinek, w którym ją pożegnamy, ale nie mieliśmy materiału z nią. Więc pomyśleliśmy, że to najlepszy sposób na pożegnanie, który możemy wykorzystać w krótkiej scenie, w której powiemy jak bardzo nam jej brakuje".
Jean potwierdza, że "z wielkiego szacunku" dla Wallace, uszczypliwa nauczycielka Barta poszła na emeryturę, a odcinek z 9 marca służy jako ostatni raz kiedy możemy ją zobaczyć i usłyszeć w serialu. "Nie będzie obecna w tle, i oczywiście nie mamy już więcej nagrań" - powiedział. "To czego nigdy nie zrobimy to powiedzenie: 'Oto pani Krabappel', a głosu będzie użyczał ktoś inny".
więc kto zastąpi panią Kabrappel w czwartej klasie? Na razie nikt. Reszta odcinków w tym sezonie - które już zostały ukończone - nie obejmują Barta z jego nauczycielem. Co do 26 sezonu "mamy kilka pomysłów" - mówi Jean. "To również możliwe, że biorąc pod uwagę w jaki sposób działa serial i stan publicznego szkolnictwa, nie będzie stałego nauczyciela. Możemy mieć jakieś świetne gościnne gwiazdy tutaj i tam zanim ustalimy kogoś. Patrzymy na to z różnych punktów widzenia".
Przed ostatnim odcinkiem, serial ujął odejście Wallace w czołówce z 15 grudnia i 3 listopada, w pierwszej mieliśmy Ednę z anielskimi skrzydłami, a w drugiej słodkie odniesienie z tablicą. "Wszystko związane z Marcią było po prostu bardzo smutne, ponieważ była tak wspaniała" - mówi Jean, dodając do tego ostatniego hołdu. "Chcieliśmy zrobić coś co było pełne szacunku i gustowne, a wykorzystaliśmy ten ograniczony materiał, który mieliśmy".