Arek Tobiasz
| 13-03-2014, 18:12:53
Katherine Pierce poszła do piekła - przynajmniej jego wersji w "Pamiętnikach wampirów" - i nie wróci.
W ostatnich chwilach odcinka z zeszłego tygodnia, Katherine (Nina Dobrev) pogodziła się z przegraną w jej wielowiekowej batalii, aby pozostać przy życiu, ale jak położyła ręce na ramionach Bonnie, bramie do drugiej stronie, nic się nie wydarzyło. Nagle, wiatr zaczął wiać, a Katherine została wessana w niepamięć.
"To nie przypomina niczego co widzieliśmy wcześniej" - mówi producent wykonawcza Caroline Dries. "Widzieliśmy, że postacie pojawiały się przez Bonnie [Kat Graham], kotwicą, i przechodziły przez Bonnie, a to było ich przejście na drugą stronę. Kiedy Katherine zmarła, to się nie stało i zamiast tego została odciągnięta od ramion Bonnie i wessana gdzieś za pośrednictwem jakiegoś mrocznego wiatru. Nie mówimy o niczym religijnym jak Niebo czy Piekło, ale to implikacja - ona poszła do mrocznego świata".
Jak serial pokazał niezliczoną ilość razy, postacie mogą umierać i powracać do życia, ale Dries mówi, że to nie jest ich sposób na utrzymanie Katherine w pobliżu i nie zamierzają zagłębiać się w ten mroczniejszy świat.
"Nie sądzę, że będziemy badać to mocno w przyszłości, wykorzystujemy to jako coś podobnego co się dzieje po drugiej stronie, gdzie ma miejsce jakiegoś rodzaju zamęt i ludzie zostają wciągnięci w zapomnienie" - mówi Dries. "Co chcieliśmy zrobić, kiedy pisaliśmy historię Katherine w tym sezonie to było naprawdę dostarczenie tego dla postaci. Ten serial jest znany z sprowadzania ludzi z martwych, więc śmierć nigdy nie wydaje się być ostateczna; mogli wyskoczyć z drugiej strony, jeśli czuliśmy się rozpaczliwie. Więc chcieliśmy powiedzieć: 'Nie, ona odeszła'".
Katherine była mistrzynią manipulacji, ona oczywiście nie odeszła przed pozostawieniem bardzo śmiertelnego pożegnalnego prezentu. Biedna Elena mogła powrócić do swojego ciała, ale teraz ma w sobie wirus jedzenia wampirów, który również posiada Damon (Ian Somerhalder). Razem dwójka będzie musiała stawić czoła bitwie w ostatnim rozdziale piątego sezonu.
"To teraz, w jaki sposób się wydostać z tego?" - mówi Dries. "Elena radzi sobie z następstwami i emocjonalnymi zniszczeniami jakie pozostawiła po sobie Katherine, ale Elena również umiera. Wirus ją zabija. Dwie z naszych głównych postaci mają tego nieuleczalnego wirusa i chcą zabić każdego, więc co zrobią? Nasi ludzie muszą zawrzeć umowę z diabłem, aby ocalić swoich przyjaciół".
Kiedy Katherine na pewno miała swoje wady, wielu fanów - w tym my - kochaliśmy oglądać jej postać tak bardzo osadzoną w fabule ostatnio. Więc dlaczego scenarzyści ostatecznie postanowili tej jednej z najlepszych części sezonu odejść? To było zło konieczne. "Ostatni sezon był tym, gdzie Jeremy [Steven McQueen] zginął, a potem mieliśmy Elenę przez Jeremym i Elenę po Jeremym. To pomogło z fabułą jeśli chodzi o emocjonalny rozwój postaci" - mówi Dries. "Więc wiedzieliśmy, że musimy mieć wielki plusk w tym sezonie, ale również Katherine miała tak zasadnicze znaczenie dla całej historii w tym sezonie i w pewnym momencie to musiało się skończyć - a to ma znaczenie. Więc to zrobiliśmy, a potem mieliśmy ten zwrot akcji, aby zszokować trochę ludzi.
Czy jesteś smutny, że Katherine odeszła? Czy jesteś zadowolony, że przeszła na mroczną stronę?