Arek Tobiasz
| 10-03-2014, 02:44:15
Nibylandia to historia starożytna dla grupy z "Dawno, dawno temu", które powraca w niedzielę po trzymiesięcznej przerwie. Lana Parrilla, na przykład, jest szczęśliwa, że zostawili wyspę za sobą. "To było bardzo brudne dla każdego" - żartuje aktorka, która gra Złą Królową/Reginę.
Chociaż emocjonalnie sprawy pozostaną tak pokręcone jak zawsze dla tych postaci. W drugiej połowie trzeciego sezonu, odkryją, że muszą walczyć z Zeleną, Złą Czarownicą (Rebecca Mader), czarnym charakterem, którego nigdy wcześniej nie wiedzieliśmy w serialu, według Parrilly. "Ona walczy z innych powodów" - mówi. "Zła Królowa chciała zemsty - coś się jej przytrafiła i chciała skrzywdzić kogoś z tego powodu. To innego rodzaju sytuacja, ponieważ Zelena chce tego co inni ludzie mają, a czego ona nie ma... Ma powiązanie z postacią w serialu, a to powód dla którego się pojawiła. Ona chce zranić kogoś".
Bitwa na spryt i coś więcej wyniknie z Złą Czarownicą z Zachodu, oczywiście, ale Zła Królowa jest pozornie - przynajmniej na początku - wcale nie skora do walki. Postacie teraz wróciły do Zaczarowanego Lasu jako ich bajkowe tożsamości, a Parrilla mówi, że angażowanie się w kolejny dramat jest ostatnią rzeczą w głowie Reginy. "Jej serce jest zamknięte na każdego innego" - mówi. "Nie ma żadnych przyjaciół, nie ma planu bycia przyjacielem dla kogoś. Po prostu jakoś chce być sama. Oczywiście, tak się nie dzieje".
Wiele jej bólu wynika z utraty syna, Henry'ego (Jared Gilmore), któremu Regina bezinteresownie dała (magiczny) prezent dając czyste konto. "Myślę, że jej wewnętrzną walką jest to, że straciła swojego syna - jeszcze raz" - mówi Parrilla - "ale w inny sposób. Tym razem jest gorzej, ponieważ nie ma wspomnień o niej, a to jest dla niej bolesna. Zrobiła najbardziej odważną rzecz pozwalając mu odejść i pozwalając mu mieć życie, które zawsze pragnęła dla niego. A z kolei, kiedy się z nim żegnała, wiedziała, że to na zawsze".
Ruch był konkretnym znakiem po prostu tego jak bardzo Regina się rozwinęła jako postać, mówi Parrilla, ale dochodząca do siebie złoczyńczyni nadal ma swoje zmagania. Na przykład, nadal pozornie jest "niezdolna do zobaczenia miłości, kiedy jest tuż przed jej twarzą" - co oznacza Robin Hooda (Sean Maguire), który może być prawdziwą miłością Reginy. Ale czy Parrilla wyobraża sobie, ze Regina dojdzie do rozsądku jeśli chodzi o jej życie miłosne w jakimś czasie w tym sezonie? Ona na pewno ma taką nadzieję. "To byłoby miłe jeśli Regina znalazłaby miłość w tym świecie złych czarownic, magii i różnych światów i rzeczy" - mówi. "Wszyscy mamy nadzieję dla niej.... powiem, że są postacie, które dostrzegają ich powiązanie również, a jest ktoś komu się zwierza i ma prawdziwą rozmowę, która pozwala jej dostrzec, że jest tam nadzieja dla niej, ponieważ naprawdę poświęciła coś na wiele sposobów".