redakcja
| 01-03-2014, 22:38:56
„Skandal” (ABC) w końcu wznowił swój trzeci sezon z odcinkiem, który rzucił wielką podkręconą piłkę w już trudną walkę o reelekcję Fitza, powitał Oliviię z powrotem na szlaku kampanii, popchnął Quinn do nowego, ekstremalnego miejsca i na nowo wzniecił iskrzenie między Liv i Jakiem (jeśli już tylko dla serialu).
Ale czekaj, jest tego więcej: Pod koniec godziny, Pierwsza Dama staje się zawstydzona gdy dowiaduje się, że nowy kolega Fitza w wyścigu o prezydencki fotel, gubernator Andrew Nichols, długo– i nadal– czuje coś do Tej, Która Musi Odejść. Bellamy Young rozmawiała z nami o sekretnym adoratorze Melli, graniu skrzydłowej dla starej rywalki Olivii i jak Zespół Grant poradzi sobie z Sally.
Ktoś uderzył do Melli….
[Śmiech] To całkiem miłe, prawda? Ktoś był miły dla Melli… to dziwne uczucie. Ale dobre. Nie mogę powiedzieć, że to coś złego.
I to na czas, prawda?
To miłe. Po latach i to wielu bez nawet słowa… czasami ludzkiego słowa, ale rzadko słowa miłości… to rzeczywiście zaskakujące i zdecydowanie poruszające mieć kogoś patrzącego na ciebie z całym swoim sercem i otwartymi oczami. To zmiana gry.
Jaka była twoja reakcja, gdy dowiedziałaś się że pan Jon Tenney będzie dla ciebie?
Uwielbiam Jona Tenneya, więc byłam podkscytowana. A bycie z nim na planie dowiodło, że to codzienne szczęście. On tak ciężko pracuje i sprawia, że ja czuję się taka bezpieczna… Świetny aktor i świetny facet. Jestem szczęściarą.
Co możesz ujawnić o przeszłości Andrew z Mellie?
Mogę ci powiedzieć, że będziesz cieszyć się kolejnym odcinkiem, ponieważ dostaniesz znacznie więcej informacji nie tylko o mnie i Andrew, ale także o Andrew w ogóle. Możesz nawet dostać pewne wspomnieniowe rzeczy. Jest wiele do odkrycia i do jest cała zabawa. Zrobiliśmy kilka ponownych ujęć tego, więc jestem podekscytowana, by to poznać z wami i zobaczyć jak to wyszło.
Czy poznamy powód ich zerwania? Czy to był skandal czy coś zwykłego, „Nie chodzi o ciebie, ale o mnie”?
To ciekawe, że przyjąłeś, że byliśmy razem aż do zerwania… To będzie ciekawy temat do rozmowy w następnym tygodniu!
Och, może to była nieszczęśliwa tęsknota…?
Mmmmmmm….Dowiesz się też o innych jego mrocznych stronach.
Jesteś podekscytowana graniem chcianej, pożądanej Mellie?
To, czym jestem podekscytowana, to jest to, że zobaczysz jej kolejne oblicze. Nie będziesz widzieć tylko zdenerwowanej Mellie. Będziesz się zastanawiał: „Czy pozwala sobie na dobroć? Czy to ona powoduje dynamikę w jej małżeństwie, czy może sobie nie pozwolić na bycie kochaną?” Ponieważ nie każdy może. To bardzo przerażająca sprawa by ryzykować sobą w ten sposób, by otworzyć swoje serce i naprawdę zostać przez kogoś zobaczonym. To będzie ciekawe zobaczyć jej porażkę w tej kwestii, ale w pewnym sensie pójdzie do przodu jeśli będzie mogła. Jak dla mnie to, zdanie jakie przychodzi mi do głowy to zdanie Williama Blake’a: „Jesteśmy tu by się uczyć jak nosić promienie miłości”, ponieważ czuję że to jest akurat miejsce, w jakim znajduje się Mellie. Ale to też będzie zabawa ponieważ zobaczymy dzieciaki (syna Jerry’ego i córkę Karen) później, więc poznamy ją jako matkę. Jestem głęboko wdzięczna za to, że mam w ogóle pracę, a mam tak świetną pracę, ale także mieć pracę gdzie stale odnajduję te odmienne wspaniałe wymiary tej osoby, gdzie żyję równoległym światem. Więc tak, mieć kogoś patrzącego na Mellie z miłością w ich oczach… [Westchnienie] to na pewno przełomowe.
Po prostu tak powiem: gdyby Andrew był by wykonać wstęp, można wybaczyć Mellie wciągnięcie siebie samej.
[Śmiech] To bardzo miłe. Niektórzy by wybaczyli, niektórzy nie. Jestem dosłownie na krawędzi krzesła by zobaczyć, jak Gladiatorzy będą się czuli z Andrew. Muszę dziś wieczorem pracować, ale mamy Jona na Twitterze…. Jestem taka podekscytowana by zobaczyć te wszystkie reakcje. Szczególnie w następnym tygodniu. W następnym tygodniu…dostaniesz więcej.
Muszę sobie wyobrazić inną dobrą scenę z premiery gdy Mellie wręcza Olivii listę potencjalnych konkurentów, jakby to było menu.
Ale mi było miło! Naprawdę starałam się ukryć podstawy, więc coś tam było, więc znalazłaby kogoś. Mellie nie wzięła tych nazwisk z powietrza, to świetni mężczyźni. To świetna lista. Mellie nie robi niczego na pół gwizdka.
Jeśli Liv pozwoli sobie na bycie adorowaną, czy to bezpieczne by powiedzieć, że Mellie uczyni to wiadomym dla wszystkich, szczególnie dla Fitza?
Myślę, że to zaprocentuje dla kampanii, nie sądzisz? Jasne, może to zasmuci Fitza, może to drobnostka dla Mellie, ale głównie to wszystko jest dla kampanii.
Na koniec, co zrobimy z Sally Langston? Starającą się o posadę prezydenta po zabiciu jej męża z zimną krwią? Co za bezczelność!
Bezczelność! To odwaga. Ona będzie kolcem w naszym boku, wężem w naszym ogrodzie i innymi metaforami, które lubi rozrzucać. Będziemy musieli sobie z nią poradzić i poradzimy sobie – przez jakiekolwiek znaczenia konieczności i przez różne znaczenie danego dnia. Ponieważ ten mały Leo, prowadzi jej kampanię? On jest śliski! Ten Paul Adelstein… uwielbiam tę postać tak bardzo. Ma kilka takich tekstów, które wypowie, które dają mi tyle radości. Tych dwoje będzie nas trzymać stojących na palcach, ale mamy Olivię, a Mellie jest za to wdzięczna, ponieważ Olivia jest najlepsza.
Nie mogę sobie wyobrazić, co mogłoby zniszczyć Sally teraz. Gra w kartą aborcji nastoletniej córki, łajdaczący się mąż jest martwy, sprawa morderstwa pogrzebie Cyrusa… Nie została jej już nawet pięta achillesowa.
Nie umniejszaj nas. Zawsze zostawiamy jedną kartę w rękawie!