Arek Tobiasz
| 27-02-2014, 20:38:45
Ostatnio, kiedy oglądaliśmy "Tomorrow People", właśnie doświadczyliśmy matkę wszystkich zwrotów akcji - dosłownie! Matka Stephena, Marla, użyła telekinezy, aby zatrzymać kule przed zabiciem Astrid i jej ojca. Wystarczy powiedzieć, że Marla jest Człowiekiem Jutra! I dość potężnym w tym.
Więc jak to zamierza zmienić, cóż, wszystko w przyszłości? Spotkaliśmy się z Sarah Clarke, aby porozmawiać o przyszłej relacji Marli w Stephen, jej imponujących mocach i idei walki będącej sprawą rodzinną (w tym Lucy!).
Teraz, kiedy Marla nie może już udawać, że jest nic nie wiedzącą matką w tle, jak się zmieni w przyszłości?
Ona jakby była w tym trybie ukrycia, ponieważ starała się chronić swoje dzieci i siebie samą przed tym co widziała, że się przydarzyło jej mężowi, więc myślę, że był pewien poziom negacji w niej, którego się trzymała i po prostu miała nadzieję, że ujawnienie mocy Stephena przeszło do punktu, gdzie zdecydował: "Cóż, mogę mieć te moce, ale ja po prostu zamierzam je odłożyć". Myślę, że to był cały sposób zachowania Marli przy radzeniu sobie z własnymi mocami. Teraz, kiedy musiała pokonać strach przed użyciem ich, aby ochronić Astrid i jej ojca, musi zmierzyć się z rzeczowością tego, że musi skonfrontować się z własnym synem odnośnie swojego zachowania z nim i samą sobą. I myślę, że to ulga dla Marli, aby wreszcie żyć w prawdzie i poznać jego prawdę, a przez to mogą się do siebie zbliżyć. Jednak idąc dalej, to będzie ciekawy taniec jak ona teraz decyduje jak bardzo jest w stanie zająć się tym, a nie tylko mówić: "Dobra, cóż to jest coś o czym wiesz i teraz mam zamiar kontynuować to życie, które wiodę". Nie może teraz nigdy wrócić do życia, które miała, więc będzie musiała pogodzić się ze sobą.
Ale jest świadoma Ultry, prawda?
Tak, ale myślę, że widzieliśmy w ostatnim odcinku, że to był pierwszy raz, kiedy tam w ogóle była. Słyszała opowieści. Mogła mieć jakieś wyobrażenia przez Rogera, ale myślę, że jak Roger coraz bardziej i bardziej był zakorzeniony w pracę jaką wykonywali, myślę, że Marla nie zgadzała się, że to było coś bezpiecznego i coś na co chciała narażać swoje dzieci. Myślę, że to w końcu było powodem tego, że ona i Roger się rozstali. Nie chciała, aby jej dzieci był w pobliżu tego. Teraz, kiedy Stephen zaczął okazywać moce, musiała się pogodzić z tym jak zamierza sobie z tym poradzić i ponieważ nie ma męża, który powie: "On musi o tym wiedzieć". Ona może decydować za siebie: "Dobra zamierzam zrobić z Stephenem to, co zrobiłam ze sobą". Ale teraz musi zmienić zasady dla siebie.
Czy dostaniemy retrospekcje czy jakiś wgląd w jej przeszłość i/lub jej życie z Rogerem?
Myślę, że tak. Rozmawialiśmy o tym wiele. Jest wiele naprawdę interesujących materiałów tutaj. Myślę, że to ważne, ale znowu, nie wiem tego, ponieważ dają nam tylko scenariusze, z którymi pracujemy. Zawsze mam milion pytań. To bardzo skomplikowana rzeczywistość. Ale tak, myślę, że na pewno damy pewną wiedze o tym, skąd ona i Roger się wzięli i jak wyglądało jej ujawnianie się mocy, myślę, że to bardzo ciekawe dla widzów.
Czy zobaczymy jakieś nowe moce z Marlą? Ponieważ z tego co widzieliśmy u niej, jest niesamowicie potężna.
Niezwykle potężna, prawda?! [Śmiech] Mam nadzieję, że tak. Mogę tylko myśleć, że będą musieli pokazać. Myślę, że to na pewno będzie kilka niespodzianek jeśli chodzi o to do czego jest zdolna, nawet dla niej samej. To wszystko co mogę powiedzieć do tej pory.
Więc czy Jedekiah wie o niej?
To bardzo dobre pytanie, ponieważ zadałam sobie to samo pytanie i nie. Nie wiem. Myślę, że to rzecz, której naprawdę nie wiedział i coś co ukrywałam w tajemnicy przez te wszystkie lata, co jest niesamowite. Ale tak ludzie robią, są zdolni do trzymania bardzo wielkich tajemnic. To ma swoją cenę, ale myślę, że to to będzie tak wielka ulga dla niej i Stephena, że są połączeni w taki sposób.
Moja pierwsza myśl po tym ujawnieniu: Jeśli Jedekiah nie wie i ona jest taka potężna, ona teraz jest sekretną bronią Ludzi Jutra. Więc co możesz zdradzić odnośnie tego jak mogę być gotowa do zaangażowania się i może pomocy Ludziom Jutra?
Nie sądzę, że Marla pójdzie i stanie się Człowiekiem Jutra. Myślę, że ona naprawdę chce pokazać Stephenowi, że jest sposób, aby istnieć w tym świecie, a nawet jeśli jesteś bardzo potężny, to nie musisz iść i się angażować w ich wojnę. To mówiąc, myślę, że Marla jest również bardzo naiwna jeśli chodzi o to co się tam dzieje, więc jakby przymyka oko, ponieważ czuła, że jej pierwszym priorytetem była rodzina i zapewnienie jej bezpieczeństwa. Więc teraz myślę, że będzie zmuszona zdecydować o tym jak zamierza dalej wieść swoje życie. To bardzo interesujące, aby zobaczyć jak to wszystko się rozgrywa.
I to wszystko oznacza, że Stephen jest synergetykiem! więc zakładam, że wciąż ma kilka niewykorzystanych zdolności.
Nie chcę mówić o rzeczach, o których naprawdę nie wiem, ale powiem tak: Myślę, że jako ktoś kto dorasta i dojrzewa jako Człowiek Jutra, ich umiejętności będą doskonalone i dopracowywane, a na pewno Roger i ja stworzyliśmy kogoś kto może być zdolny do zrobienia czegoś zupełnie innego, o czym nawet nie wiemy. Myślę, że to ewoluuje jak wszystko inne. Ale tak, z pewnością jest miejsce dla niespodzianek jeśli chodzi o to co Stephen potrafi.
Czy jest jakaś nadzieja, że biedny Peter powróci?
Tak, myślę, że dlatego, że jest kochany, myślę, że powinni go znów sprowadzić! Robert Gant, to skarb. Kocham go.
I nadal ukrywają te rzeczy w sekrecie przed Lucą? Jak to zmieni sprawy dla Lucy?
Cóż nie sądzę, że zdradzam zbyt wiele w tym, że to ma sens, że jakoś musi również posiadać moce. To tylko kwestia tego, kiedy zaczną się objawiać, więc myślę, że Marla jest teraz dobrze przygotowana w tym co zrobić, kiedy zacznie pokazywać tego oznaki.
Więc Jamesonowie staną się "Iniemamocnymi"?
Może. Nie wiem! [Śmiech]