Arek Tobiasz
| 26-02-2014, 21:12:48
To nie powinno zaskoczyć nikogo kto ogląda "Detektywa" (HBO): Wyniki oglądalności nowego dramatu osiągnęły rekord.
Niedzielny odcinek "Detektywa" miał najlepsze do tej pory 2,6 miliona widzów w czasie swojej pierwszej emisji o 21:00, co dało o 13 procent więcej widzów od poprzedniego rekordu, który ustanowiła premiera antologii z 13 stycznia. Wraz z trzema emisjami tego wieczoru "Detektyw" miał w sumie 3,6 miliona widzów, co również dało nowy rekord. Do tej pory w tym sezonie "Detektyw" miał średnio 10,9 miliona widzów na wszystkich platformach HBO.
Kiedy dramaty w stacjach ogólnokrajowych często mają od razu wysokie wyniki oglądalności, biorąc pod uwagę ich duży zasięg i mocny rozgłos, a potem w kolejnym tygodniu tracą widzów, dramatu, które debiutują w kablówkach jak HBO często rozpoczynają od średnich wyników oglądalności i potem powoli zyskują widzów. Przynajmniej tak robią odnoszące sukces seriale.
Co ciekawe, HBO jeszcze oficjalnie nie przedłużyło "Detektywa" o drugi sezon, choć każdy (słusznie) zakłada, że tak się stanie. HBO często daje dramatom wczesne przedłużenie jeśli wyniki oglądalności są dobre, a rozgłos wielki. "Detektyw" ma solidne wyniki oglądalności i mocne uznanie. Twórca Nic Pizzolatto wydawał się zdradzić na Twitterze wcześniej w tym tygodniu, że kolejny sezon, który będzie miał inną obsadę, może mieć dwie kobiety detektyw.
Reszta wieczoru na HBO była mniej imponująca: "Dziewczyny" miały 916 tysięcy widzów (1,3 miliona w czasie całej nocy), kiedy nowy serial "Spojrzenia" osiągnęły swój własny rekord z 519 tysiącami widzów (749 tysięcy widzów w czasie całej nocy). Do tej pory "Dziewczyny" miały średnio 4,3 miliona widzów tygodniowo, kiedy "Spojrzenia" 2 miliony.