Arek Tobiasz
| 11-02-2014, 01:05:08
Ze wszystkich szoków jakie nowy sezon "The Following" dostarczył do tej pory, jeden, którego nikt naprawdę się nie spodziewał było ujawnienie morderczych bliźniaków Marka i Luke'a, a także ich zwariowanych problemów z mamą. Rodzeństwo jest podwójną dawką zła, a mimo to Sam Underwood, który gra obie role jest tak dobry. Ale kim on jest? Aby się dowiedzieć czytaj dalej!
Jest Brytyjczykiem: Mimo, że posługuje się prawie idealnym amerykańskim akcentem, Underwood rzeczywiście pochodzi z Surrey w Angli. "Nie zdawałeś sobie z tego sprawy?" - pyta. "No dobra!"
Uwielbia dobre wyzwanie: Granie dwóch bardzo różnych podwójnych ról jest "luksusem", a Underwood jest podekscytowany, że sprowadził dwóch splamionych krwią braci - uprzejmego, sadystycznego Luke'a i niepokojącą introwertycznego Marka do życia. "Są psychopatycznymi braćmi i seryjnymi mordercami" - mówi z uśmiechem. "To wymarzona praca!"
Jest prawdziwy: Nie ma tutaj sztuczek - widzisz całego Underwooda na ekranie. "Myśleliśmy o cyfrowym usunięciu włosów z klatki jednej z postaci, aby sprawić, że wygląda inaczej" - mówi producent wykonawczy Kevin Williamson, który również zasugerował zestaw fałszywych zębów dla Luke'a. "Próbowaliśmy tego, a potem pomyśleliśmy, że nie potrzebujemy żadnych efektów. Subtelne różnice w występach były wystarczające".
Lubi morderców w telewizji: "Kochałem Dextera zanim się w nim znalazłem" - wyznaje 26-latek, który grał protegowanego Dextera, Zacha Hamiltona w ósmym sezonie thrillera Showtime. "Jestem wielkim fanem Michaela C. Hallas".
... a mimo to nie jest na 100 procent podjarany strasznymi rzeczami: "Lubię je" - mówi, kiedy został zapytany o jego gust jeśli chodzi o horrory. "Ale rzeczy takiego jak Obecność? Napięcie, gdzie siedzisz na skraju fotela? Boże, nie!"
"The Following" jest emitowane w poniedziałki.