Arek Tobiasz
| 06-02-2014, 22:54:36
Dotychczas "Reign" nauczyło nas wszystkiego o życiu rodziny królewskiej (i, oczywiście damach królowej). Wewnątrz zamkowych murów, sprawy są skomplikowane, seksowne, niebezpieczne, straszne, piękne, podejrzliwe, trujące i, oczywiście, dobrze ubrane.
Jednak, z potencjalnym małżeństwem Basha i Mary, które zagraża rodzinie Katarzyny, sprawy nie tylko obiecują stać się bardziej dramatyczne w przyszłości. W pozostałych odcinkach, fani mogą się spodziewać nowych twarzy, nowych historii i niepewnej przyszłości dla Kenny.
Złapaliśmy Caitlin Stasey (Kenna), aby porozmawiać o tym co dalej w serialu, w tym przybycie matki Matii, gdzie szybko ostrzega nas, że matka Marii wcale nie musi być sojuszniczką swojej cróki w, cóż, wszystkim. "Myślę, że wielką sprawą jeśli chodzi o mamę Marii jest to, że zakładasz, że będzie sojuszniczką Marii, kiedy w rzeczywistości, to co dowiesz się o tych czasach i tych ludziach to fakt, że w tych czasach ci ludzie są sojusznikami tylko samych siebie, więc ona się pojawia, jak sądzę, że jednym celem w głowie i myślę, że może być bardzo myląca"- mówi Stasey.
Jeśli to prawda, zatem kogo możemy przyjąć za sojusznika Marii? Co z Clarissą? Może tajemnicza dziewczyna naprawdę stara się uratować życie Marii mimo wszystko. "Myślę, że jest wiele po drodze w jej historii i jej początkach, a ty dowiesz się skąd pochodzi, jaka jest jej historia, dlaczego działa w taki sposób, a to wszystko jest bardzo, bardzo zaskakujące" - powiedziała Stasey. "Myślę, że ludzie będą bardzo zszokowani i zrozpaczeni przez nią".
I - pytanie w głowie każdego - jakie są szanse, że wreszcie zobaczymy twarz Clarissy? "Ja właściwie nie wiem! I nie myślę, że nawet widziałam już twarz Clarissy!"
Ale odkładając wrogów i sojuszników Marii na bok, Stasey również rozmawiała o tym co dalej dla Kenny i jej niegdysiejszego kochanka, Króla. "Cóż, król w tym momencie jakby oddalił się od Kenny w bardzo chłodny sposób" - powiedziała Stasey. "Przez to, że została z nim powiązana, została brutalnie zaatakowana, pobita. W istocie wypadła z jego łask. Nie jest już dłużej jego kochanką, nie jest jego wrogiem - jej związek z nim jest zmienny, a jej życie teraz wisi na włosku. Nie ma już cnoty i nie ma pozycji, więc po prostu czeka aż decyzja co do jej przyszłości zostanie podjęta".
Jak mówiliśmy: Dramat, dramat, dobre ciuchy, i dramat.