Arek Tobiasz
| 29-01-2014, 22:25:44
Jak dotąd, druga połowa pierwszego sezonu "Tomorrow People" była w całości o nowych wrogach, było więcej akcji i jeszcze bardziej niebezpiecznie.
Kontynuując ten temat, w odcinku w tym tygodniu, Stephen opuszcza miasto, aby udać się z rodziną na biwak, gdzie wyjechał sam, aby zmierzyć się z nowym chłopakiem swojej matki, Petera. Jednak Stephen nie jest jedynym pozostającym w niebezpieczeństwie. Wracając do miasta nowa agentka Ultry, Hillary odkryła wiedzę Astrid na temat możliwości Stephena. W wyniku tego Astrid sama znajduje się na celowniku Ultry. I kiedy John wkracza, aby chronić przyjaciółkę Stephena, staje się ranną ofiarą tygodnia (lub przynajmniej jedną z nich).
Złapaliśmy samego Johna, Luke'a Mitchella, aby porozmawiać o reszcie sezonu, potencjalnym romansie między Johnem i Astrid, a także co dalej dla Juliana:
Do tej pory, druga połowa sezonu była o wiele bardziej konfrontacyjna i napakowana akcją. Czyjeś życie zawsze jest w niebezpieczeństwie. Czy zamierzacie utrzymać ten ton i tempo jak będziemy posuwać się dalej?
Na pewno. Właśnie przeczytałem siedemnasty odcinek, a musiałem dwa razy sprawdzić numer odcinka, ponieważ to czytało się jak finał sezonu. Byłem jak: "Nie wiem, gdzie się udamy po tym". To czuło się jak finał sezonu. To było tak epickie. Po prostu ciągle podwyższamy stawkę z każdym odcinkiem.
W tym tygodniu Stephen udaje się na rodzinny biwak, a John okazuje się chronić Astrid. W zwiastunie widzimy, że John zostaje postrzelony, więc jak bardzo powinniśmy się martwić o tę ranę postrzałową?
Należy się mocno martwić. Stephen jest bardzo zaniepokojony odnośnie nowego chłopaka swojej mamy, a ten chłopak zabiera ich wszystkich na biwak, więc czuje się jakby musiał tam być i chronić swoją rodzinę. W tym samym czasie naprawdę się martwi o Astrid. A więc mówię: "Hej, będę mieć oko na Astrid, opiekuj się swoją rodziną". Pod koniec ostatniego odcinka, widzieliśmy, że Hillary, nowy wróg i przyjaciółka Stephena w Ultrze, widziała, że Astrid została wtajemniczona w fakt, że Stephen jest Człowiekiem Jutra, a więc w zasadzie Astrid staje się celem Ultry. To trochę zabawne do grania, ponieważ Astrid i John są tak różni, z zupełnie innych światów. Mają bardzo ciekawą scenę wprowadzenia. Spotkali się wcześniej, ale nie odpowiednio. I potem Astrid jest na skraju zabicia, a John się pojawia i próbuje ją ocalić i zostaje dosłownie postrzelony. Mają kilka scen razem, gdzie Astrid stara się i pomaga Johnowi, ponieważ on nie może się teleportować, gdyż jest zbyt słaby, więc się w to zagłębiamy.
Czy mam zacząć kibicować Astrid i Johnowi?
Nie wiem. [Śmiech] Może. Czuję, że wiele fanów jakby chciało, żeby coś się tutaj wydarzyło, a to co zamierzam powiedzieć do tych ludzi to, że nie będą zawiedzenia przez ten odcinek. Jest kilka scen z Johnem i Astrid razem. Postacie nie znają siebie w ogóle za dobrze, ale są zmuszeni poznać siebie dość szybko przez okoliczności, aby wspólnie pracować, bo w przeciwnym razie oboje zginiemy. To po prostu okoliczności. Myślę, że ludziom spodoba się ta historia i interakcje jakie tam mają.
Jedną z rzeczy, które Phil Klemmer wspomniał, kiedy rozmawiałem z nim jest pomysł nadchodzącej przyjaźni między Stephenem i Johnem. Czy ten odcinek to zapoczątkuje?
Tak, w pewnym sensie tak, ponieważ John wychodzi z propozycją, aby pomóc Stephenowi i chronić jego przyjaciółkę. To pierwszy znak, że rzeczy się polepszą między nimi. Ale to rozpoczyna się bardziej w trzynastym odcinku ze względu na różne okoliczności, o których nie mogę mówić, ale coś się dzieje w trzynastym odcinku i potem Stephen podejmuje decyzję, która pomoże tym sprawom. W tym odcinku, to jak John docierający na ścieżkę, aby sprawy się polepszyły między nimi, a potem Stephan wyciąga swoją rękę dość szybko. Nie sądzę, że oni kiedykolwiek będą najlepszymi przyjaciółmi, ale na pewno dotrzemy do punktu, w którym nie krzyczą na siebie czy walczą ze sobą przez cały czas.
Czy ich przyjaźń się skomplikuje przez miłosny trójkąt, czy czujesz, że to wszystko uprości?
Myślę, że to chyba dość dziwne dla Cary. [Śmiech] Ale czuję, że jak historia idzie dalej, to odsuwa się trochę od miłosnego trójkąta. To zawsze jest tutaj, to zawsze jest wskazywane i wyczuwa się przez ton opowieści, ale o wiele więcej ofiar śmiertelnych wchodzi w grę, a więc to miejsce, na którym się skupimy później w tym sezonie.
Mówiąc o tym, wiemy, że Julian nadal tam jest. Jak wielkim zagrożeniem będzie w dalszej części sezonu?
Fakt, że Julian nadal jest tutaj na pewno stwarza ogromne zagrożenie. Nie wiem jak wiele mogę mówić o tym, ale tak, jeśli myślałeś, że Julian był wielkim zagrożeniem w tym odcinku, to nie widziałem jeszcze nic.