Premiera 2 sezonu "The Following": Powiedz, że to nie jest Joe!


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 22-01-2014, 18:11:31


Premiera 2 sezonu

"The Following" (Fox) rozpoczęło swój drugi sezon w niedzielę pewną makabryczną, niedokończoną sprawą.

Rozpoczynając się tak, gdzie pierwszy sezon się zakończył, sąsiadka agenta FBI Ryana Hardy'ego, Molly i wyznawczyni Carrolla dźgnęło nożem nie tylko jego, ale również jego ukochaną Claire. I chociaż Ryan przeżył, to dowiedzieliśmy się, że Claire nie miała tyle szczęścia.


Skacząc do przodu o rok, Ryan żyje w Nowym Jorku, wykładając kryminologię na miejscowej uczelni i spędza czas ze swoją siostrzenicą i nowojorską policjantką Max (Jessica Stroup z "90210"). Będąc pięć miesięcy trzeźwym ma Keitha Carradine'a jako swojego sponsora AA. Syn Claire Joey ("Joey?!?!") jest w programie ochrony świadków ze swoją babcią. Kiedy trójka facetów mających (całkiem fajne) maski Joe Carrolla na sobie zabija kilku pasażerów w wagonie metra - w rocznicę śmierci Joe, i w wagonie numer sześć, oczywiście - zarówno Ryan jak i agent FBI Mike Weston (zawieszony od czasu przesłuchania po tym jak Ryan postrzelił wyznawcę Carrolla, który drwił z nich po tym jak Parker została pochowana żywcem) zostają umieszczeni w sprawie poprzez agenta FBI Kena Phillipsa (James McDaniel z "NYPD Blue"). Lily Gray (Connie Nielsen z "Boss"), która przeżyła rzeź w metrze, informuje, że zamaskowani mężczyźni skandowali: "Joe Carroll żyje! Ryan Hardy nas nie powstrzyma! Zmartwychwstanie nadchodzi!" Ale Ryan mówi, że jest bezużyteczny: "Skończyłem już z tym" - mówi rozczarowanemu/podejrzliwemu Mike'owi.

A jednak... to dalekie od zakończenia dla Ryana. Zostało ujawnione bowiem, że zamknięty pokój w jego mieszkaniu jest poświęcony polowaniu na Joe Carrolla, a ta Max (dość niechętnie) pomaga mu. Podążając za tropem, Ryan wyśledza jednego ze znanych ocalałych wyznawców Carrolla, Carlos, i bije go, aż on potwierdza, że Joe w rzeczywistości przetrwał wybuch przystani. Gdzie indziej widzimy, że Emma obecnie mieszka w New Jersey (z bardzo nowym wyglądem) i została zaskoczona wybrykiem Carlsona na stacji metra.

Tymczasem spotykamy tajemniczego młodego mężczyznę o imieniu Luke (Sam Underwood z "Dextera"), który flirtuje, konfrontuje się i najwyraźniej dusi młodą blondynkę. I potem przytula się do niej. Tańczy z nią. Śpiewa dla niej. I maluje ją. Kiedy przychodzi czas, aby przenieść jej ciało, Luke otrzymuje pomocną dłoń... od swojego bliźniaka, Marka. Umieszczają ciało po drugiej stronie ulicy, obraną jak postać Claire w książce Carrolla - co jest uważane za "konkretną wiadomość" dla Ryana.

Później bliźniaki spotykają się z Giselle (Camille De Pazzis), a oni karzą Carlosa przez walnięcie w szyję i umieszczenie w kącie. Jak odcinek zbliża się do końca, przechodzimy do domku na odludzi, gdzie kobieta o imieniu Judy (Carrie Preston) skończyła swoją pracę, kiedy młoda dziewczyna (Tiffany Boone z "Southland") widzi wiadomości o ataku na metro. Dziewczyna woła "Darryla", który jest na zewnątrz, a jak się pojawia, odkrywamy, że za krzaczastą brodą tego człowieka ukrywa się Joe. I wydaje się dość zadowolony z oglądania Ryana w telewizji.

Co myślisz o premierze drugiego sezonu? Kolejny odcinek zobaczymy w poniedziałek, 27 stycznia. Napisz w komentarzu swoje myśli o ocenę odcinka.
 



Kategorie: Spoilery Premiery seriali Streszczenia odcinków Telewizja 
Seriale: The Following 

Zobacz również: