Arek Tobiasz
| 19-01-2014, 23:30:19
Miłość rodzeństwa nabiera zupełnie nowego znaczenia w adaptacji Lifetime książki "Kwiaty na poddaszu" V.C. Andrews, która zadebiutowała w sobotę. Ale myślisz, że podejście kablówki do kazirodczej opowieści było nieprzyzwoicie dobre czy złowieszczo złe?
Zanim powiesz co myślisz, krótkie podsumowanie: Wszystko wygląda różowo jak spotykamy złotą rodzinę Dollangangerów: mamę Corinne (Heather Graham, "Scrubs"), tatę Christophera Sr., syna Christophera Jr., córkę Cathy (Kiernan Shipka, "Mad Men") i bliźniaki Carrie i Cory'ego. Wszystko jest różowe - nawet jeśli czasami wydaje się, że Crrone jest o dekadę młodsza od swojego nastoletniego potomstwa - aż Christopher Sr. ginie w wypadku.
Głęboko w długach, Corinne mówi dzieciom, że ich jedyną nadzieją jest powrót do domu jej bogatej rodziny w Wirginii. Tego czego im nie mówi, przynajmniej na początku: Ona i jej rodzice dawno się nie widzieli, ponieważ zakochała się i ostatecznie wyszła za młodszego przyrodniego brata swojego ojca. Tak, Christopher Sr. był rzeczywiście wujkiem Corinne. (I jeśli to cię przeraża, to chyba lepiej nie czytaj dalej).
"Miłość nie zawsze przychodzi, kiedy tego chcesz" - zapowiada radząc swoim dzieciom. "Czasami przytrafia się wbrew twojej woli".
Plan Corinne jest taki, aby powrócić do dobrych łask swojego ojca (i jego testamentu). I kiedy to będzie robić, mówi swoim przezornym dzieciom, że muszą się ukrywać na przestronnym strychu posiadłości, który tylko ona i ich surowa babcia (Ellen Burstyn, "Political Animals") będą odwiedzać. Obiecuje, że to będzie trwało dzień lub dwa.
Dwa lata później, gra jest skończona. Christopher i Cathy uświadamiają sobie, że ich matka ruszyła dalej - nawet ma nowego faceta (w tej roli Dylan Bruce, "Orphan Black"), a ona nigdy nie powie nikomu o swoich czterech tajemnicach na górze. Co gorsza, babcia jest przekonana, że dwójka najstarszych dzieci Dollangangerów jest coraz bliżej (coś co rodzi się z niegodnego nasienia)... więc naturalnie, oni się zbliżają.
Kiedy nastolatkowie się całują (i ostatecznie kochają) to jest tak złe jak to jest nieuniknione. I niesmaczne. Ale jeszcze bardziej niepokojące: Mama Corinne potajemnie truła swoje potomstwo za pośrednictwem pączków zawierających arsen, taktyka, która ostatecznie zabija Cory'ego. I kiedy Christopher zdaje sobie sprawę, że ich dziadek ostatecznie zmarł siedem miesięcy wcześniej, postanawia, że to czas, aby odejść.
Dzięki klaustrofobicznie sparaliżowanej babci, linie wystawionej przez okno i sympatycznej służącej, ocalałe dzieci uciekają i łapią pierwszy pociąg, aby uciec z ich osobistego piekła. Jak ekran staje się czarny, Cathy ślubuje, że pewnego dnia zemści się na ich matce.
Shipka jest najlepszą rzeczą w remake'u, ale nawet ona nie może zrobić z niemoralnej opowieści czegoś więcej niż zaprojektowany, aby pobudzać film tygodnia. Chociaż brawa dla Burstyn, której w jakiś sposób udało się dać babci jakąś głębię między biciem a cytowaniem Biblii.
To jest to co myślimy, a teraz twoja kolej. Oceń "Kwiaty na poddaszu" i napisz swoje myśli w komentarzu. I pamiętaj: Bóg zawsze patrzy!