Serial, w którym występują Josh Hartnett i Eva Green, będzie posiadał całą mieszankę klasycznych potworów, w tym Frankensteina, Doriana Graya i Draculę, którzy pojawią się wspólnie w swoich klasycznych historiach, kiedy badają mnóstwo tego z czym kraj się zmaga.

"Penny Dreadful" pochodzi od trzykrotnie nominowanego do Oscara Johna Logana ("Hugo", "Skyfall", "Gladiator"), który napisał odcinek pilotowy i będzie producentem wykonawczym obok zdobywcy Oscara Sama Mendesa i Pippy Harris ("Revolutionary Road").

Hartnett zagra Ethana Chandlera, człowieka czynu i odwagi, który nie boi się przemocy. Jest uroczy i zuchwały, ale są demony za jego oczami. Jest bardziej skomplikowany niż jest w stanie się przyznać. Green wystąpi jako Vanessa, tajemnicza kobieta z zapadającymi w pamięć oczami, która okazuje się być siłą, z jaką należy się liczyć jak jest bohaterką serialu.

"Zacząłem myśleć nad tematami i tym dlaczego prawie 200 lat po tym jak Frankenstein autorstwa Mary Shelley został napisany, my nadal to czytamy" - powiedział Logan. "Myślę, ż to dlatego, że potwory złamały mi serce. Dorastając jako gej zanim to się stało społecznie akceptowalne, wiedziałem co to znaczy czuć się innym, wyalienowanym i nie być takim jak każdy inny".

Showrunner po raz pierwszy ("Penny Dreadful" jest pierwszym projektem scenarzysty w telewizji) zauważył, że czerpał inspirację ze świata starych horrorów z lat 40., które mieszały i dopasowywały postacie takie jak Wilkołak czy Frankenstein. "Zastanawiałem się czy istnieje sposób, aby zrobić to teraz i wziąć te postacie na poważnie" - powiedział o genezie serialu.

"Penny Dreadful", które jest kręcone w Dublinie, będzie również zawierać sprawiedliwy udział poetyckich dialogów - które zainspirowały Logana do stworzenia serialu.

"Zdecydowałem się umiejscowić serial w 1891 roku nie dlatego, że to będzie fajne wizualnie, ale dlatego, że wiktoriańska era przypomina mnie teraz" - powiedział. "Byli u szczytu współczesnego świata... zmagali się z każdym elementem pytania co to oznacza być człowiekiem. Siadłem przed moim komputerem i nie rozumiałem żadnego nowego świata zbliżającego się ku nam. Jesteśmy na krawędzi tej samej rzeczy teraz: Jest przerażający dysonans i podekscytowanie co do tych niezbadanych wód. Wyciągniemy te postacie z miejsca, gdzie czują się dobrze na te wody, i, dla mnie, to daje dobry dramat".

"Penny Dreadful" zadebiutuje w niedzielę, 11 maja.