Showrunner "Helix": "Naprawdę staramy się nie robić serialu o zombie"


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 11-01-2014, 02:37:42


Showrunner

W nowym dramacie Syfy "Helix" plaga wybucha w placówce badawczej na Arktyce. Kiedy zespół z Centrum Kontroli Chorób przybywa na miejsce, naukowcy odkrywają chorobę, która zabiła co najmniej dwie osoby i przemieniła trzeciego mężczyznę w niemożliwego do powstrzymania potwora, który próbuje rozprzestrzenić chorobę.


Więc najnowszy projekt Rona Moore'a to po prostu "Żywe trupy" ze śniegiem? Niekoniecznie. "Naprawdę staraliśmy się nie robić z tego serialu o zombie" - mówi showrunner Steve Maeda. "Powiedziałbym, że główna różnica między naszymi 'nosicielami' jak ich nazywamy, jest taka, że nie są bezmyślnymi żywiącymi się maszynami. Są bardzo przerażający, ludzcy i wyglądają okropnie. Dowiemy się o nosicielach, że sa niesamowicie bystrzy i zachowują dużo ze swojej inteligencji, jeśli nie ich człowieczeństwo, co czyni ich bardzo różnymi od zombie".

Kierujący zespołem CKC jest dr Alan Farragut (Billy Campbell). Kiedy on i jego zespół - który obejmuje dr Julię Walker (Kyra Zagorsky), dr Sarah Jordan (Jordan Hayes) i Dr Doreen Boyle (Catherine Lemieux) - zostaje sprowadzony do placówki badawczej Arctic Biosystems skąd epidemia pochodzi, dowiadują się, że brat Alana, Peter (Neil Napier) jest w rzeczywistości zainfekowanym potworem.

W swojej istocie, "Helix" jest psychologicznym thrillerem grozy. Z Peterem na wolności, oglądanie mieszkańców izolowanej placówki staje się radosną jazdą z obgryzaniem paznokci. "To tworzy bardzo klaustrofobiczne środowisko, ponieważ możesz wyjść na zewnątrz, ale tylko na krótki okres czasu" - mówi Maeda o umiejscowieniu na Arktyce. "To prawie jakby było umiejscowione na statku kosmicznym, gdzie jesteś uwięziony wewnątrz z niewidzialnymi okropnościami i potem są tam te wszystkie ludzkie problemy, które się rozwijają".

To, oczywiście, jest również celem tutaj. "To zabiera kilka postaci do naprawdę mrocznych miejsc i zaczynają robić rzeczy, których mogliby nie zrobić jeśli byliby w normalnych okolicznościach" - mówi Zagorsky. "Ich prawdziwe człowieczeństwo wychodzi, dobre i złe".

Oczywiście nosiciele nie są jedyną rzeczą o jaką zespół powinien się martwić. Ukrywającym możliwą prawdę stojącą za wirusem  jest dyrektor Arctic Biosystems dr Hiroshi Hatake (Hiroyuki Sanada), który jest tylko jednym z wielu postaci trzymającym niebezpieczne tajemnice. "Każdy ma plan" - mówi Maeda. "Każdy ma sekrety, każda postać. Niektóre z nich są wielkimi, gigantycznymi sprawami, które wpłyną na fabułę, a potem są mniejsze, ale równie ważne sekrety postaci".

Chociaż zespół jest dość dużo  ograniczony do Arctic Biosystems, sama choroba dostarcza sposobu dla serialu, aby badać inne części tego świata. "Część tego co wirus robi, to wywołuje halucynacje" - zdradza Maeda. "więc omamy odkrywają dość dużą rolę w pewnych odcinkach. I co one pozwalają nam zrobić, to udać się do miejsc, do których w inny sposób nie bylibyśmy w stanie się udać".

To mówiąc, utrzymanie spraw w kupie jest ważną częścią serialu: Lekarze nie mają nadziei, że opuszczą placówkę aż znajdą lekarstwo, które zapobiegnie rozprzestrzenieniu się choroby na całą populację. "Musimy rozwiązać to, zrozumieć lub przynajmniej utrzymać w tym miejscu, ponieważ jeśli to się wydostanie, to będzie katastrofa" - mówi Maeda. "Nasi naukowcy CKC i inni naukowcy nie dbają tylko o swoje własne życie, ale mogą bać się o to co się wydarzy jeśli ta sprawa wyjdzie na jaw".

Czy rozprzestrzeni się poza Arctic Biosystems? Dowiedz się tego w premierze "Helix".
 



Kategorie: Spoilery Premiery seriali Wywiady Telewizja Nowe seriale 
Seriale: Helix 

Zobacz również: