"Silicon Valley" ma nadzieję, że będzie "Entourage" dla startupów


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 10-01-2014, 19:38:21




Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, "Silicon Valley" będzie miejscem startupów dla San Francisco jak "Entourage" było dla Hollywood.


Nadchodząca komedia HBO jest umiejscowiona w czasie technologicznej gorączki złota w Dolinie Krzemowej, gdzie ludzie, którzy są najbardziej wykwalifikowani, aby odnieść sukces są najmniej zdolnymi do poradzenia sobie z sukcesem. Podobnie jak inspirowany Markiem Wahlbergiem branża rozgrywkowa, półgodzinny serial od Mike'a Judge ("Office Space") zaoferuje wgląd w ten świat, w komplecie z czwórką zgranych przyjaciół i gościnnymi występami prawdziwych graczy z Doliny Krzemowej.

Aby dokładnie przedstawić ten świat, Judge i kolega oraz producent wykonawczy Alec Berg zrobili szeroko zakrojone badania na temat mekki startupów i panującej tam klasy przedsiębiorców, proces, który wiązał się z obejrzeniem kilku konferencji TED, wywiadów i innych materiałów. Para oparła się też na własnych relacjach i osobistych historiach, sugerując, że wśród nich znają kilku tych miliarderów. Brat Bega kiedyś pracował dla współzałożyciela Microsoftu Paula Allena, na przykład, kiedy Judge, który ma dyplom z fizyki, spędził czas jako inżynier w Dolinie Krzemowej na początku swojej kariery i skrzyżował ścieżki z tym tłumem ponownie w czasie pierwszej bańki internetowej.

Mimo to producenci ujawnili w czasie Television Critics Association w czwartek, że byli mile zaskoczeni tym co znaleźli w czasie robienia rozeznania. W rzeczywistości Berg zauważył, że to zawsze jest obiecujący znak, kiedy "szalone rzeczy, o których tak myślisz, nie są nawet w połowie tak szalone jak to co odkrywasz w kategoriach absurdu i dziwactwa".

Jednym tematem w szczególności, który przyciągnął Judge'a i Berga była dychotomia jaką odkryli u mieszkańców Bay Area, którzy będą odzwierciedlani: "Wszyscy mają tą osłonę dla ich kapitalizmu z tą rzeczą: 'czynimy ten świat lepszym miejscem'" - wyjaśnił Judge, a oboje nalegali, że główne postacie nie są reprezentacją żadnego specyficznego gracza, ale raczej symbolem szerszej kultury miliarderów w dolinie.

"Spotykasz kilku z nich tak, że sobie uświadamiasz, że jest jakiś klimat miliardera tam" - powiedział Judge, sugerując, że zazwyczaj dzielą się oni na dwie kategorie: "Typ Aspergera" i "Typ mocno konkurującego faceta".

Kiedy serial startuje 6 kwietnia, żaden z producentów nie chce powiedzieć czy widzowie zobaczą to jako list miłosny wysłany do Doliny Krzemowej czy zatrute pióro - w części dlatego, że sami nie są pewni jak to widzą. "Trudno powiedzieć co z tego co robią jest złe" - powiedział Berg o imponującej i, czasami, definiującej kulturę technologii, za którą są odpowiedzialni są jego bohaterowie.
 



Kategorie: Spoilery Telewizja Nowe seriale TCA Press Tour 
Seriale: Dolina krzemowa 

Zobacz również: