Clark Gregg o „prawdziwym” SHIELD, Tahiti i powiązaniu z Kapitanem Ameryką


karoll   karoll | 08-01-2014, 19:06:25


Clark Gregg o „prawdziwym” SHIELD, Tahiti i powiązaniu z Kapitanem Ameryką

Już wkrótce w serialu „Agents of SHIELD” prawda zostanie odkryta.

Kiedy ostatnio oglądaliśmy ten nowy serial stacji ABC (który powrócił na antenę wczoraj), doszło do konfrontacji z liderką Centipede Rainą i dowiedzieliśmy się, że ta tajemnicza organizacja chce Coulsona – ale po co?


Rozmawialiśmy z Clarkiem Greggiem o tym, jak kryzys związany z Coulsonem odkryje nieprzyjemna prawdę o Tahiti (czytaj: o jego tajemniczym zmartwychwstaniu po wydarzeniach w „Avengersach”), o możliwym połączeniu z kolejną, nadchodzącą kinową przygodą Marvela oraz o „prawdziwym” SHIELD, które dopiero nadchodzi.

Czy opanowałeś już sztukę ujawniania informacji w taki sposób, żeby w zasadzie nic nie powiedzieć?

Wiesz, zawsze się pomylę kiedy jestem zbyt pewny siebie.

Ci ludzie, którzy przydybali Coulsona… Czy Centipede są przypadkiem nie do końca aż tak źli, jak podejrzewamy, czy może dokładnie tak bardzo źli?

W tej kwestii jestem zupełnie jak Phil Coulson, wiem tylko niewiele więcej od ciebie, ponieważ znam tylko dwa-trzy scenariusze do przodu. Z tego co wiem na razie są źli jak diabli. Z drugiej strony jest ta niesamowicie interesująca i charyzmatyczna osoba w środku tego wszystkiego ubrana w kwiecistą sukienkę, grana przez Ruth Negga. W prawdziwym świecie, gdzie istnieją organizacje na takim poziomie tajności, jak SHIELD, które robią wątpliwe rzeczy i gdzie są ludzie, którzy uważają, że taki poziom tajności nie powinien istnieć, ta osoba ma kilka ciekawych poglądów.

Najlepszy rodzaj czarnych charakterów to takie, które sprawiają, że myślisz „Wiecie co? Oni mają trochę racji.”

Zawsze uważałem to za ciekawy aspekt natury konfliktów. Na przykład żołnierze z Amerykańskiej Rewolucji – dla Brytyjczyków ich taktyka robiła z nich terrorystów. Wszystko zależy od perspektywy.

Jest spore zamieszanie wokół najnowszego odcinka, ponieważ wreszcie otrzymamy jakieś ziarenka informacji o tym, co właściwie działo się z Coulsonem po jego „śmierci” w „The Avengers”. Czy Coulson odkryje te informacje z powodu swojego porwania?

Znajdzie się on w ciekawej sytuacji, gdzie ci źli ludzie są pod przywództwem osoby znanej jako „Jasnowidz”. Chociaż ani Coulson i jego drużyna, ani nawet ktokolwiek z długiej listy wyjątkowych osobowości z SHIELD nie spotkał się do tej pory z dowodem takiej psychicznej zdolności, ta osoba wie więcej o wielu rzeczach, o których nikt nie powinien wiedzieć. I tak jak się dowiedzieliśmy na końcu finału środsezonowego, Jasnowidz chce nie tylko stabilnego superżołnierza w postaci Mike’a Petersona, ale również chce agenta Coulsona, ponieważ zdaje się wierzyć, że istnieją pewne siły, które przywróciły Coulsona do życia i które posiadają głębsze, mroczniejsze i bardziej tajemnicze cele niż ktokolwiek – nawet Coulson – może się domyślać. Więc Coulson jest w sytuacji, w której ludzie, którzy go przetrzymują, przesłuchują go i traktują brutalnie, chcą tych samych informacji, co on – oraz mają technologię, która umożliwia dostęp do wspomnień, które dawno zaginęły. Jest to dla mnie świetnie skonstruowany dylemat, w którym Coulson musi postarać się odzyskać prawdę bez jej ujawnienia.

Czy odkrycie tych informacji przywróci mu równowagę?

Myślę, że Tahiti jest o wiele bardziej magiczne, niż mógłby się spodziewać i to nie zawsze w przyjemny sposób. Kiedy Joss Whedon po raz pierwszy zadzwonił do mnie w sprawie tego serialu, nie chcieliśmy wprowadzać jakiegoś wygodnego zmartwychwstania dla tego bohatera, o ile nie stałoby się to integralną częścią mitologii i historii. Jeśli cofniemy się do pilotowego odcinka, Coulson miał gładką historyjkę o doświadczeniu bycia na krawędzi. Potem stopniowo odkrywał że do pewnego stopnia posiada wszczepione wspomnienia. To jest jak dotąd mój ulubiony wątek. Ponieważ tego typu konflikty i rany po bitwach przeprowadzonych w psychice są bardzo istotne w kraju, w którym tak wielu żołnierzy powraca z zagranicznych misji militarnych. To świetny temat do odkrywania.

A czy przypadkiem podczas letniej trasy TCA nie wspomniałeś, że Joss przekazał Ci sporo informacji na temat tajemnicy Coulsona…?

Podał mi w zasadzie zarys, który sami widzieliście w pilocie. Mieli Północną Gwiazdę. Mieli silne ideały. I mieli gigantyczny leksykon ze świata komiksów i wszystkie te materiały do stopniowego wprowadzenia. Dla mnie najlepsze było to, że było mnóstwo pojedynczych odcinków z „czarnym charakterem tygodnia” i to wszystko jest połączone. Wszyscy SA częścią wielkiej anty-SHIELDowej konspiracji, która będzie odkryta i która – jak mi się wydaje – jest mocno połączona uniwersum filmowym, z tym, co zobaczymy w „Kapitanie Ameryka: Zimowy Żołnierz” (od 4 kwietnia w kinach).

Czy serial dotarł już do etapu SHIELD takiego, jakim powinno być? Czy nadal dąży to tego momentu?

Chyba jeszcze tam nie dotarliśmy. Na końcu 10 odcinka pojawiły się wskazówki odnośnie tego, jak głęboka i bogata jest cała intryga, jak bardzo łączy się z akcją filmów i komiksów. I myślę, że w zbliżającej się części sezonu ujawni się prawdziwa natura tego serialu. 



Kategorie: Spoilery Wywiady Telewizja 
Seriale: Agenci TARCZY 

Zobacz również: