"Wielki" odcinek "Community" na wzór filmu katastroficznego składa hołd "Mad Max"


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 03-01-2014, 00:47:45




Piąty sezon "Community" będzie jednym cholernym gorącym bałaganem.

Jak wcześniej sugerowaliśmy tego lata, kultowa komedia NBC (która powraca dzisiaj) pokaże odcinek później w tym sezonie na wzór filmu katastroficznego z lat 70. I wczesny szum wokół tego wskazuje, że to będzie bomba.


"Nazywam to odcinkiem lawa" - mówi aktor Joel McHale o ambitnym odcinku, którego kręcenie zajęło osiem dni i pokaże gang z Greendale, który przetrwał w świecie, gdzie "cała ziemia jest lawą i nikt nie może jej dotknąć... To przypomniało mi Mad Maxa".

Koleżanka McHale'a, Gillian Jacobs, mówi, że odcinek jest na również z poprzednimi dziełami twórcy serialu Dana Harmona, w tym o paintabllowej tematyce "Modern Warfare" i "A Fistful of Paintballs". A ona ma bitewne blizny, aby to udowodnić.

"Byłam fizycznie obolała po nakręceniu tego odcinka" - wspomina. "Moje ramiona mnie bolały, nogi też. Myślę, że ludzie rozwinęli swoje mięśnie... To był najbardziej fizyczny odcinek jaki kiedykolwiek zrobiliśmy".

Odcinek będzie dosłownie również pakował emocjonalny cios w przygotowaniu odejścia Troya (Donald Glover). "Abed chciał dać najbardziej odpowiedni pożegnanie Troyowi, więc to wyraźnie pochodzi z jego głowy" - wyjaśnia sam dziekan Pelton, Jim Rash. "To niemal czuje się jakby były paintballowe odcinki, gdzie rozumieją, że nagrodą będzie jedna rzecz, ale potem to staje się katastrofą".

Danny Pudi dodaje o swoim wkrótce porzuconym alter ego: "Odcinek ujawnia, że być może Abed jest bardziej dotknięty katastroficznym filmem niż każdy inny. On odkrywa się trochę".
 



Kategorie: Spoilery Aktorzy Telewizja 
Seriale: Community 

Zobacz również: