Arek Tobiasz
| 17-12-2013, 21:51:51
Choć członek obsady "Agentów NCIS: Los Angeles" Daniela Ruah będzie rodzić tej zimy, nie będzie żadnej przerwy - w ciąży lub inny sposób - w fabule Kensi Blye.
W przewidywalnej przyszłości, "Zobaczysz Kensi w każdym odcinku", obiecuje showrunner "NCIS: LA", dzięki cudownie sprytnemu montażowi "i też przez cud narracji", zauważa.
"Jeśli zauważyłeś, udała się do zimnego klimatu, gdzie będzie musiała mieć dużo ubrań na sobie!" - mówi Brennan o super tajnym zadaniu Kensi w Afganistanie, które oderwało ją od swojego kochasia Deeksa i gdzie jedyną znajomą twarzą jest Granger. Dzisiaj możemy sprawdzić jak udaje się jej znaleźć świątecznego ducha, odbierając "idealny prezent od jednego z jej współpracowników".
Co do tego co innego jest drobiazgowo zaplanowane w piątym sezonie, Brennan mówi, że operacja Kensi w Afganistanie "stała się wielką historią przez drugą połowę sezonu - cała tajemnica tego co tam robiła, kim jest 'Biały Duch'... I to było wspaniałe współpracować z Grangerem" (który będzie stawał się tak parszywy w nadchodzącym odcinki, że Eric porówna go z "piratem").
Ale co najważniejsze, choć to wkurzyło tych,, którzy cieszyli się, że zobaczą wreszcie kolejny krok w rodzącym się romansie Kensi i Deeksa, nagła zmiana zadania Kensi, co zrobiła Hetty, rozegrało się naturalnie. Brennan mówi: "Nie chcieliśmy, aby po prostu została wysłana, a tak zniknęła na kilka odcinków, wiec myśleliśmy bardzo ostrożnie o tym jak możemy to zrobić". Rozwiązanie "z punktu widzenia produkcji było bardzo trudne" - mówi Brennan, w zasadzie zmuszając scenarzystów do napisania ośmiu czy jakoś tak odcinków naprzód.
W tym wszystkim, Brennan mówi, oczekująca na poród Ruah była niczym innym jak "niezwykła", postanawiając zachowa Kensi w grze tak długo jak może zanim nadejdzie data jej porodu. Brennan mówi: "Teraz po prostu czekamy na błogosławioną imprezę!"