Arek Tobiasz
| 16-12-2013, 14:06:41
"Homeland" zbudowało Nicolasa Brody'ego. Tak bardzo jak główną uwagą dramatu Showtime zawsze były wysiłki agentów CIA Carrie (Claire Danes) i Saula (Mandy Patinkin) w celu zapobiegnięcia terroryzmowi - często bezskutecznie - pierwszym oknem na ich świat bezpieczeństwa narodowego był wyzwolony więzień wojenny i agent islamskich fundamentalistów (Damian Lewis).
Brody postanowił nie zabijać pokoju pełnego wysoko postawionych amerykańskich oficjeli odziany w kamizelkę samobójczą w czasie pierwszego sezonu, i choć ostatecznie zabił wiceprezydenta, nie był odpowiedzialny za atak bombowy, który pochłonął życie setek w Langley w finale drugiego sezonu. Nieco nieprawdopodobnie, ale udało mu się uniknąć złapania. I z wyjątkiem ostatniej serii odcinków, spędził większość trzeciego sezonu poza ekranem - wstrzykując sobie heroinę w więziennym slumsie w Wenezueli.
To była ciężka droga. I przez cały czas, choć czarne charaktery Abu Nazir i Majid Javadi pojawiali się i znikali, Brody pozostał najbardziej konsekwentnym spojrzeniem serialu na antagonistyczne siły w tym fikcyjnym podejściu do współczesnego wywiadu i kontrwywiadu.
Producenci wykonawczy Howard Gordon i Alex Gansa powiedzieli tak wiele przez lata, ale Brody najprawdopodobniej zniknąłby już dawno gdyby nie chemia jaką ma z Carrie - i jakiś nieoczekiwany romantyczny zwrot akcji z tą dwójką, który ostatnio spowodował ciążę Carrie, której ojcostwo jest nieznane, ale przypuszczalne.
Ale czy widzowie oglądają "Homeland" dla romansu? Carrie i Brody skrzyżowali drogi tylko raz w trzecim sezonie, a serial nadal miał wysoką oglądalność. A choć widzów ciekawi ta dynamika Romea i Julii, zakończenie dla takich opowieści jest predestynowane.
Przedostatni odcinek trzeciego sezonu "Homeland" zdawał się przesądzić niefortunny los Carrie i Brody'ego. Choć udało mu się zabić wroga Iranu Akbariego (Houshang Touzie), najpierw udał się do telewizji, aby potępić Stany Zjednoczone i wziąć odpowiedzialność za atak Langley. to na pewno nie jest żaden sposób, który może dać mu publiczne odkupienie.
Rodzina Brody'ego, integralna część od odcinka pilotowego, już znika. Ledwo zaprezentowana w drugiej połowie sezonu, piątkowa wiadomość zakomunikowała, że Morena Baccarin i Morgan Saylor (które grały odpowiednio żonę i córkę Brody'ego), nie powrócą do stałej obsady w przyszłym sezonie. Jeśli to koniec historii dla Brody'ego, czwarty sezon "Homeland" nie jest do końca jasny.
Serial zawsze kręcił się wokół CIA, ale z karierą Saula jako szefa CIA, która się kończy i Carrie nadal funkcjonującą jako dwubiegunowa freelancerka, nie są gwarantem, że pozostaniemy w środku. Jednak ograniczone zasoby nie zatrzymały jeszcze dwójki. Trzeci sezon "Homeland" i pierwsze osiem odcinków w szczególności, wykazały, że scenarzyści są zadowoleni z robienia serialu tylko o Carrie i Saulu. Czego widzowie chcą to wielkie pytanie.