Arek Tobiasz
| 12-12-2013, 01:18:21
Alexis Denisof próbuje rządzić światem. Ale jak jego postać dowiaduje się szybko po jego debiucie w "Grimm" (NBC) w piątek, jest dużo łatwiej powiedzieć niż zrobić.
"Jego celem jest być w centrum i rządzić całym wszechświatem, więc eliminuje wszystkie przeszkody" - mówi Denisof o swojej postaci, Viktorze, kuzynie Seana Renarda i zmarłego Erica. "To nie jest łatwe, rządzić światem i jest kilka kroków po drodze... Wkracza w bardzo skomplikowaną sytuację".
Na przykład, chce się zemścić za śmierć Erica, który został zabity wcześniej w tym sezonie. "Ma swoje podejrzenia co do tego kto to był, jak to się stało, kiedy i gdzie, a on sprowadza Adalind do swojego sojuszu, aby poznać tego szczegóły".
W sumie przyjęcie roli Viktora Alberta Wilhelma George'a Beckendora (wypowiedz to trzy razy...) było do tej pory radością, jak mówi Denisof, który spotkał się ze "starym kumplem", producentem wykonawczym "Angela" Davidem Greenwaltem. "Jest pewnego rodzaju charyzmatycznym megalomanem" - mówi. "Podoba mi się postać, ponieważ robi wszystko z pewnością siebie i polotem. Jest najbardziej wykwitną postacią jaką kiedykolwiek grałem".
Denisof po raz pierwszy pojawi się w piątek, ale nakręcił cztery odcinki do tej pory, a kolejne są w trakcie tworzenia. "Mam nadzieję, że będę złoczyńcą, którego będziecie kochać oglądać" - mówi. "Są czarne charaktery, które są po prostu straszne, mają za zadanie wystraszyć ciebie i zniknąć. Ale w tym przypadku, myślę, że jest o wiele więcej do posmakowania"
Zobacz więcej zdjęć poniżej.