Słaby start "Mob City"


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 06-12-2013, 01:16:31


Słaby start

"Mob City" zadebiutowało w środowy wieczór na TNT. Coś eksperymentalnego dla stacji napędzanej przez seriale proceduralne, dramat historyczny nie okazał się być wielką zmianą gry dając średnio 2,3 miliona widzów.


Nie ma za wiele co porównywać jak chodzi o "Mob City". Kiedy premiera była daleka od wyników flagowych seriali stacji, "Partnerek" i "Wrogiego nieba". Wśród grupy docelowej 25-54 lat  "Mob City" miało 875 tysięcy widzów.

Podobnie jak wszystkie stacje, TNT zdobywa widzów wraz z odtworzeniami DVR. Mimo to poniedziałkowy odcinek "Major Crimes" miał średnio 4,2 miliona widzów w drugim odcinku po powrocie.

"Mob City" pochodzi od Franka Darabonta ("The Walking Dead") i jest dramatem umiejscowionym w Los Angeles w latach 40 o szerzącej się korupcji w tych czasach. Jest prekursorem innych głośnych seriali zamówionych przez stację - producenci wykonawczy Howard Gordon ("Homeland"), Michael Bay ("Black Sails") i Steven Bochco ("NYPD Blue") przygotowują projekty dla stacji - które zadebiutują później, w 2014 roku.

Kolejne dwa odcinki z sześciu zamówionych stacja pokaże 11 grudnia, a następnie 18 grudnia.



Kategorie: Wyniki oglądalności Premiery seriali Telewizja 
Seriale: Mob City 

Zobacz również: