Jane Lynch mówi o piątym sezonie "Glee", finale serialu i "nowej normalności" na planie


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 29-11-2013, 01:16:42


Jane Lynch mówi o piątym sezonie

Jak "Glee" przygotowywało się do powrotu z miesięcznej przerwy po odcinku będącym pożegnaniem Cory'ego Monteitha w październiku, nastrój się ponownie rozjaśnił w muzycznym przeboju stacji Fox. Muzyczni ulubieńcy Adam Lambert i Demi Lovato pojawili się w tym sezonie, a serial już dostarczył melodie zadowalające tłum takie jak "Applause" Lady Gagi i "Roar" Katy Perry.


Jak nowa dyrektorka McKinley High, teraz kultowa królowa bycia wrednym Sue Sylvester grana przez Jane Lynch wreszcie przejęła kontrolę - i kocha życie na szczycie. Lynch zatrzymała się, aby porozmawiać o tym co dalej dla Sue i czy była trenerka Cheerios kiedykolwiek znajdzie swoją drogę do Nowego Jorku.

Co mamy dla Sue w tym sezonie?

Sue jest teraz dyrektorką, więc ona popiera chór, kiedy to pasuje do jej dyrektorskich potrzeb, aby polepszyć wizerunek szkoły, a następnie jeśli to nie będzie ważne, to się nimi zajmie raz na zawsze. Ona niby przypadkowo chce się zająć chórem. Ale naprawdę wydaje się brać swoją pracę jako dyrektorka poważnie.

Co powiesz o kolejnej piosence dla Sue?

Matt [Morrison] i ja zrobiliśmy numer Ginger Rogers i Freda Astaire. to była świetna zabawa. Taki jest sens tego - zrobić wszystko jak najlepiej. To niby jest magia pośrednictwa kamery, ale Matt troszczy się o numer. To było naprawdę zabawne do zrobienia.

Cheerios powitały nowy czarny charakter w tym sezonie, Bree (Erinn Westbrook). Jaka ona jest?

Jest wspaniała - to moja nowa Dianna Agron czy Becca Tobin. Powoduje chaos, a ona jest wredna. Również dostarcza nieco dłuższe monologi niż ja. Stają się wredniejsze i wredniejsze. Chciałam zrobić scenę tak złą z Beccą w zeszłym roku, gdzie powiedziałam: "Jesteś mroczna!" Ona jest nawet mroczniejsza ode mnie, ale ta Bree jest bezwzględna.

Jaka była atmosfera w te dni na planie.

Cóż, mieliśmy nową normalność, cytując tytuł innego serialu Ryana. Jesteśmy w nowej normalności i to bez Cory'ego, który była tak wielką częścią tego. To o tym jak każdy radzi sobie z żalem. Wplotłeś to wszystko w swoje życie i wplotłeś to w swoje doświadczenie, a więc on zawsze tutaj będzie. Mamy jego piękną twarz na tablicy w sali chóry, więc patrzymy na niego każdego dnia. Słońce wschodzi i zachodzi, prawda? To trwa dalej.

W lecie, miałaś swój debiut na Broadwayu jako panna Hannigan w Annie. Teraz, kiedy zrobiłaś coś na Broadwayu czy czujesz coś innego wracając do "Glee"?

Kiedy zrobiłam coś na Broadwayu, ponownie dowiedziałam się tego dlaczego chciałam to zrobić. Kocham występować w teatrze - to jest to co ciągnęło mnie tam najpierw. Jak ta możliwość zrobienia "Annie" się pojawiła, czułam, że to właściwe. Bardzo lubię być jeden na jeden z widownią i uwielbiałam robić to w kółko i kółko. Więc mam rozszerzone spojrzenie na to co chciałabym robić po "Glee", a to będzie m.in. teatr. Todd Ellis i ja rozmawialiśmy i może zrobimy jakąś małą sztukę w drodze tego lata. Chciałabym wróci od razu, aby zrobić kolejną sztukę [na Broadwayu].

Ryan Murphy ogłosił, że "Glee" zakończy się po szóstym sezonie. Czy uważasz, że nadszedł czas, aby zakończyć to? Jak chciałabyś zobaczyć, że historia Sue się kończy?

Mam wielki spokój jeśli chodzi czy będzie kolejny rok czy nie. To było wspaniałe doświadczenie i jeśli otrzymalibyśmy dwa kolejne sezony po tym, to jest naprawdę świetne. Nie wiem co chce zrobić jeszcze, ale zupełnie się zgadzam z tym co Ryan Murphy chce, abym zrobiła. W każdej chwili jak zaprasza mnie do zrobienia czegoś, moja odpowiedź brzmi: tak.

Jakie chciałbyś szczęśliwe zakończenie dla Sue?

Bardzo chciałam zobaczyć ją jako dyrektorkę, a nawet nie powiedziałam o tym Ryanowi. Myślałem, że bycie dyrektorem będzie nowym życiem dla niej, a tak się stało. Kiedy była trenerką Cheerios, zawsze starała się wygrać i być numerem jeden, a teraz może się zrelaksować, ponieważ rzeczywiście jest u władzy. Jest pewien spokój u niej, którego nie było wcześniej.

Są plotki na temat tego, że serial przeniesie akcję do Nowego Jorku, a inna plotka mówi o pełnym spinoffie dla Lei Michele. Myśli?

Brzmi jak genialny pomysł. Sądzę, że to jest świetne. Nie wiem czy chciałaby grać tą postać przez resztę życia, ale ona jest motorem napędowym i jest tak dobra. Też bym zbudowała serial wokół niej jeśli bym mogła!

Czy Sue kiedykolwiek pojawi się w Nowym Jorku?

Ktoś rzeczywiście mówił mi to dzisiaj, czy to nie byłoby interesujące jakby Sue pojechała do Nowego Jorku. Może to byłoby fantastyczne. Ale tak czy inaczej to moje małe wyobrażenie. Myślę, że nic nie będzie tak dobre niż to co Ryan, Brad i Ian zrobią.

Co oglądasz w tych dniach?

Jestem maniaczką "Orange Is the New Black" - właśnie skończyłam to kilka tygodni temu i żałuje, że się skończyło. Kocham "House of Cards". Nie jestem ścisłowcem, ale fascynowałam się fizyką kwantową. Jestem trochę duchową osobą. Lubię czytać duchowe książki, a fizyka kwantowa wpisuje się w to. To jak połączenie nauki i ducha. Jest książka pod tytułem "The Divine Matrix by Gregg Braden" Gregga Bradena i zaczęłam słuchać tego jako audiobooka, kiedy robiłam Annie i prawdopodobnie słuchałam tego pięć czy sześć razy. Bardzo mi się to podobało.
 



Kategorie: Spoilery Aktorzy Wywiady Telewizja 
Seriale: Glee 

Zobacz również: