"Pojawiam się z zjadliwym krytycyzmem i ofertą, której nawet Boyd Crowder nawet nie może odrzucić" - mówi. "To naprawdę okazja dla tej grupy postaci, że wszyscy dorośli do miłości, aby naprawdę spojrzeć na siebie i wziąć chwilę, aby zastanowić się nad tym kim są w tym świecie. Nie sądzę, że ludzie spojrzą tak samo na ten serial po tym wszystkim - z powodu rzeczy, które zostają wypowiedziane i ze względu na to co postacie mówią o sobie. I to pojawia się w taki sposób w jaki może to zrobić tylko Community. To jest zrobione z humorem i prawdziwym zrozumieniem inteligentnych ludzi, którzy rozumieją siebie samych. I to bardzo poruszające w sposób w jaki to się kończy bez powiedzenia tobie tego jak to wszystko się rozwija".

Czego widzowie mogą się spodziewać od pana Stone'a? "Wszystko jest w nazwisku, prawda?" - mówi Goggins z chichotem. "ale nie zdziwiłbym się jeśli to Stone otworzy się w pewnym momencie odcinka w sposób, który był zaskakujący dla mnie, kiedy przeczytałem to i jeszcze bardziej zaskakujący, kiedy to zrobiłem. Pozostawię to zastrzeżenie niewyjaśnione".

Jednak wyjaśni dlaczego postanowił spróbować sił w półgodzinnej komedii. Oprócz bycia fanem "Community": "Zawsze szukałem nie tylko wyzwania dla siebie, ale postawienia siebie w sytuacji, gdzie nie tylko jestem onieśmielony, ale również nie czuję się pewnie" - mówi Goggins. "Czułem się w ten sposób jeśli chodzi o Venus Van Dam w 'Sons of Anarchy' i czułem się w ten sposób jeśli chodzi o Boyda. Czułem się w ten sam sposób jeśli chodzi o Shane'a [z 'The Shield'], aby być całkowicie szczerym... Bóg wie czy może zakocham się w graniu w komedii i na pewno chciałbym zrobić to jeszcze raz". Czy są jeszcze jakieś inne seriale, które ma na swoim oku? "Ciekawym powiązaniem byłby dla mnie Boyd Crowder w 'Teorii wielkiego podrywu'" - mówi. "Jest po prostu tak mądry jak jego koledzy, ale wnosi coś innego na stół". Leonard i Sheldon, uważajcie to za ostrzeżenie.

"Community" powraca z piątym sezonem 2 stycznia.

"Jest jedno słowo, który wychodzi z moich ust w tej chwili i to nie jest 'zwycięstwo'" - mówi Goggins o powyższym zdjęciu z ostatniej scenie odcinka. "Czy wiesz co to jest?"