redakcja
| 12-11-2013, 20:17:12
Pierwsze próby polowań Castiela w „Nie z tego świata” były komedią pełną błędów – i to było z jego anielskimi mocami! Więc, jak będzie teraz, kiedy Cas jest człowiekiem?
„Teraz masz zawstydzającego człowieka z Deanem, który czuje się bardzo wygodnie w tych butach i ma pojęcie o wchodzeniu na scenę zbrodni. Ale masz też tam tego zawstydzonego chłopaka, który wszystko robi źle” - mówi Jensen Ackles. „Przynosi to naprawdę komediowe momenty”.
Nawet jeżeli widzowie mogą się spodziewać kilku śmiesznych momentów, kiedy Cas (Misha Collins) i Dean (Jensen Ackles) razem próbują złapać morderczego anioła we wtorkowym odcinku, nie oczekujecie, że wszystko będzie jak za dawnych lat. Dawny anioł nadal czuje uraz do Deana za to, że wyrzucił go z schronu Ludzi Pisma kilka odcinków wcześniej. „Po pierwsze, Cas jest wkurzony na Deana i ma rację” - mówi Collins. „Czuje się trochę porzucony po tym jak został wykopany”.
Dean dodatkowo ukrywa „masę żalu do siebie za to, że odesłał Casa” - mówi Ackles, ale aktor tłumaczy także, że zrobił wszystko to, co było konieczne aby ukryć sekret przed Samem (Jared Padalecki). „Oczywiście, chciałby mieć Casa blisko siebie” - mówi Ackles. „Rodzina jaką zna Dean jest bardzo, bardzo mała i ciągle się pomniejsza”. I podczas kiedy Dean jest zmuszony zostawić Sama w domu z Kevinem (Osric Chau), Ackles mówi, że praca nad sprawą z Casem, jest pierwszym krokiem na drodze do ich pojednania.
Pracujący jako kasjer – sprzedawca na stacji Gas-N-Slip, Castiel w końcu zaczyna obejmować ludzkie życie – chociaż jeszcze nie odkrył jak działa maszynka do soku. Ale kiedy zauważa dziwne morderstwa, Cas dzwoni do Deana, aby pomógł mu w dochodzeniu. Sprawa jest trochę okresem próbnym dla Casa, który musi zrozumieć czy chce podążać za Winchesterami i polowaniami, czy raczej wieść normalne, ludzkie życie.
„Stara się zrozumieć w czym może się sprawdzić jako człowiek, czy sprawdza się w byciu tylko człowiekiem” - mówi Collins. „Myślę, że uważa on, że upadł tak nisko jako anioł, że to jest dla niego jak nowy początek i może spełnić się jako człowiek”.
Nawet jeżeli Cas nie ma żadnych mocy, kiedy idzie na polowanie w tym czasie, jest bardzo pojętny. Faktycznie, Collins twierdzi, że nie spodziewał się, że Cas tak wiele zrozumie w tak krótkim czasie. „Ponieważ jest teraz człowiekiem, który niesie ze sobą cały zestaw nowych rzeczy… rzeczy, których nigdy wcześniej nie doświadczył” - mówi. „Tak, więc jego naiwność pogarsza tylko jego sposób bycia człowiekiem”.
Nawet jeżeli, mamy nadzieję, że nauczył się trochę subtelniej grać „złego glinę”.