Post Mortem "Synów Anarchii": Kurt Sutter o „desperackim” planie Tary i kolejnym ruchu Jaxa


redakcja   redakcja | 11-11-2013, 18:34:46


Post Mortem

Życie w Charming stało się niczym, gdyby nie wtorkowy odcinek Synów Anarchii bogaty w akcję.

Po starannie zaplanowanym spisku dotyczącym strategii wyjścia dla niej samej i jej synów, Tara ukazuje plan – i całkowicie ujawnia go Jaxowi – dzięki jej nieustępliwej najdroższej teściowej, Gemmie. Wraz z nieprzemyślanym planem, w końcu wychodzącym na jaw, odcinek zostawia widzów z prześladującym obrazem: Tara czekająca na przybycie jej wzgardzonego męża, kołysze swojego syna do snu, cały czas balansując z naładowanym pistoletem na kolanach.


Gdzieś indziej w rewelacyjnym odcinku, Clay gryzie się z przestępstwem (dosłownie i makabrycznie) w celu puszczenia w ruch jego strzeleckich planów z Irlandczykiem, gdy słodka drugoplanowa fabuła prowadzi do powrotu ulubieńca fanów.

Tutaj, twórca “Synów” Kurt Sutter mówi o upadku planu Tary i odsłania stan emocjonalny Jaxa, kidy następnym razem go zobaczymy. Producent wykonawczy dyskutuje także nad następnym krokiem Gemmy, stanem mentalnym Claya i dlaczego fani powinni wyluzować jeśli chodzi o dawną panią króla SAMCRO.

Byłem w szoku, że Gemma była zdolna poradzić sobie z Jaxem tak szybko. Myślałem, że plan Tary będzie się utrzymywał, aż do końca sezonu. Co skłoniło cię do poukładania tego w ten sposób?

Plan, na który wpadła Tara, jak w wielu innych filmach na świecie, został ułożony szybko – choć był starannie wykonany w czasie, to w prawdziwym życiu zajęłoby prawdopodobnie kilka tygodni. I gdy myślałem o tym, jak długo będziemy kontynuować realizację tego, zdawało się, że jest bardzo dużo luk w jej planie. Oparła odpowiedzialność na wielu fałszywych sojusznikach, od Wendy do Margaret; Chciałem nadać poczucia, że plan został stworzony w krótkim okresie czasu bez desperacji. I jak wiele spraw na świecie, to szybko wyszło na jaw… Elementy były naprawdę desperackie; to był desperacki, ekstremalny plan, i to było właśnie to, co chciałem pokazać. Jest scena, w odcinku z następnego tygodnia, gdzie wszystko uderza w Tarę. Ona jest jak „Co do cholery mi się przytrafia?” To urzeczywistnienie tego, gdzie ona teraz jest i co zrobiła jej miłość.

Pomówmy o kreśleniu finałowej sceny z Tarą i pistoletem. Czy rzeczywiście strzeli do Jaxa? I w tym samym temacie, dlaczego ona stoi i czeka na niego?

Ona posiada tę informację od Lowen i ma chłopców, ale nie sądzę, że sama dobrze nie wie, jaki będzie jej następny krok. Jest dość mądra, żeby wiedzieć, że jeśli zacznie uciekać, to źle zrobi. Chodzi o czekanie i odkrycie, gdzie ro zaprowadzi ją z Jaxem. Pistolet był swego rodzaju symbolem tego, do czego może być zmuszona by ochronić swoją rodzinę – nie żeby wymierzyła w Jaxa gdyby pojawił się w drzwiach. Sens tego symbolu jest taki, że prawdopodobnie śpi z bronią pod poduszką… Zastanawialiśmy się, co Tara prawdopodobnie zrobi po uzyskaniu tych informacji. Czy rzeczywiście wyrwie chłopców, wrzuci do samochodu w środku nocy? Właściwie, gdzie do cholery by poszła?! Jej plan i to jak się rozwinął zostanie pokazane w następnym odcinku.  

Sposób w jaki Charlie Hunnan grał Jaxa w finałowych momentach – na początku wściekły i oburzony, później, raczej pokonany. W jakim emocjonalnym punkcie spotkamy go w następnym odcinku?

Zdrada Tary była głęboka, ale to inny rodzaj zdrady. To nie zdrada wroga, czy brata, to zdrada kogoś, kogo kocha i kochał przez całe życie – zdrada matki jego dziecka. I nie miał to być po prostu wyrażony gniew. Wiele z tego co działo się z Jaxem – i co nadal będzie się działo w tym sezonie – jest świadomością tego, że jest tego częścią, bierze w tym udział. Gniew i wściekłość, które czuje, także niechęć by pójść do dr Phila z tym, to wyraz jego samego. Poziom autonienawiści jest prawdopodobnie większy niż poczucie zdrady. Więc, w takim stanie emocjonalnym chciałbym go zostawić, bardziej zdruzgotanego tym wszystkim niż wściekłego… Koleś, jak Jax powinien się zamknąć i wszystko przemyśleć.

Niektórzy fani demonizują Tarę, za jej postępki w tym sezonie, prawie że nadają jej inne normy niż Gemmie i Jaxowi. Czy się z tym zgodzisz? Do czego ty to przypiszesz?

Jeśli chodzi o fanów, rzeczywiście, Jax i Gemma są ulubieńcami i to co w nich uderza, ludzie szybko demonizują. Nie wiem czy to inne normy, standardy, ale jest pewien poziom oczekiwań w stosunku do Tary i wiąże się on z tym, że ona inaczej myśli i reaguje. Rzecz, którą ja uwielbiam w jej planie, i myślę że również zawrzemy to w przyszłym odcinku, jest to, że Gemma była jej nauczycielką. To był plan prosto z podręcznika Gemmy! Ekstremalna i nikczemna natura tego pochodzi stąd, że to Gemma go napisała. To kontynuacja edukacji dokonywanej przez Gemmę i istotnie, Frankenstein, którego stworzyła, powróci by ją straszyć. Ale gdy to wszystko zakorzeni się w świadomości Jaxa i nabierze sił do tego, mam nadzieję, że tak samo zakorzeni się to w świadomości widzów, i zrozumieją co kieruje Tarą i dlaczego to zrobiła. Tak, to było ekstremalne i wykańczające, ale Tara jest w pewnym sensie racjonalną i współczującą osobą, więc co musiało się stać komuś takiemu, gdzie oni się rzeczywiście kierują by zrobić coś tak haniebnego? I na koniec dnia, kto jest za to naprawdę odpowiedzialny?

Teraz, kiedy prawda o planie Tary wyszła na jaw, jaką rolę odegra Wendy w dalszej części sezonu?

Będziemy kontynuowali wątek Wendy. Ja uwielbiam przywracanie postaci. Nie robimy wspomnień w naszym serialu, ale mam możliwość w tym sezonie by w naturalny sposób ujawnić historię niektórych relacji. W pewnym momencie, Gemma i Wendy były bardzo blisko i Gemma widziała Wendy, jako dobra partię dla Jaxa… W typowy dla Gemmy sposób, teraz gdy Tara zdradziła ją, gdzie ona pójdzie i jaki jest następny logiczny wybór dla niej? Nie wiem, czy ona wierzy, że Wendy zastąpi Tarę, ponieważ wie, że z Jaxem wiąże się zbyt wiele zniszczenia. Ale Gemma jest osobą, która musi być w grze – nawet jeżeli dotyczy to sprzątnięcia Wendy. Czy pomaga Wendy zrobić wszystko by osłabić Tarę w jakiś sposób?

Clay gryzie się z tym, że starcie z strażnikiem więziennym była bardzo w stylu Otto. Co tam się działo? Czy musiał zajść aż tak daleko, by znaleźć się tam gdzie powinien?

To był ruch by przypomnieć Otto. Psychiatra, którego potrzebował Clay, był na oddziale psychiatrycznym, więc by się dostać tam, aby mieć dostęp do tego telefonu, musiał znaleźć się na obserwacji psychiatrycznej u tego gościa. Zamiast zostać wtrąconym do izolatki, musiał być na tyle szalony, żeby dostać na uspokojenie i zostać przetransportowanym do oddziału psychiatrycznego... To podejmuje wątek Irlandczyka i tam to wszystko zmierza.

Bezdomna kobieta wraca w tym tygodniu. Czy wszystkie jej sporadyczne pojawienia się budują jakąś specyficzną fabułę?

Nie wiem, czy to było tworzone w tym kierunku. Miałem zamysł taki: Kto to jest? Czy jest to duch? Kto ją widzi? Ten odcinek właściwie nie odpowiada na te pytania; utrzymuje tylko tę magiczną jakość, taki szekspirowski kawałek układanki w całej grze. Zawsze chciałem coś takiego dodać w tle, więc nie wydaje się to być całkiem przypadkowe. Ona dalej będzie reprezentować, to co reprezentuje, czyli: Czy jest aniołem? Czy jest zwiastunem zagłady? To po prostu trzyma całość w ruchu, ale dodaje trochę człowieczeństwa i daje Jaxowi jakieś połączenie z człowieczeństwem za pośrednictwem tej młodej dziewczyny.



Kategorie: Spoilery Wywiady Streszczenia odcinków Telewizja 
Seriale: Synowie Anarchii 

Zobacz również: