Po dojściu do zdrowia po jej „poronieniu”, Tara powtarza Jaxowi, jak ważne jest to, że odciął się od Gemmy – perspektywa, z którą w pełni się zgodzi. Unser, tymczasem, ma mnóstwo pytań i wątpliwości do jego grupy.

“Nie jestem smutny z powodu Gemmy, laleczko” - wyjaśnił Tarze, która dobrze wie, że przejrzał jej plan. „ Jestem smutny z twojego powodu. Pęka mi serce z powodu tego, że musiałaś stać się czymś tak złym, żeby robić to co uważasz za słuszne”. Po zdecydowaniu by zachować jej tajemnicę, uprzejmie zrezygnował z dalszego udzielania jej pomocy. Później Unser stara się przybyć na ratunek Gemmie wyjaśniając Eliemu – która sam ma wątpliwości co do winy Gemmy – że powinien unikać przyszłych dramatów SAMCRO, szczególnie związanych z rodziną.   

Podczas drogi powrotnej do domu z celi w Charming, Unser dyskutuje z Gemmą, błagając ją by puściła w niepamięć ostatni incydent z Tarą. „To co cię napędza to złe wspomnienia” - nalega. „To nie jest prawdziwe, realne, i to nie jest najlepsze dla tych chłopców… Masz w sobie dużo miłości, Gemma. Słodkiej, głębokiej miłości. Widziałem to”. Niestety, pokonany Unser dodaje: “Jest tak otoczona tajemnicami I nienawiścią, nie wiem, czy mogłabyś ją ponownie odnaleźć”.

Gdzieś indziej, twarda powierzchowność Tary, ustępuje po spotkaniu z jej prawniczką Ally Lowen, która po raz pierwszy kwestionuje działania klienta. „Zatrzymaj to” - szepcze do swojego zrozpaczonego odbicia w lustrze. I, nieszczęśliwie, uderzenie nadchodzi, tym razem gdy Tara pyta Bobbiego o możliwości Jaxa by naprawdę i szczerze uczynić klub legalnym interesem.

“Nie poddawaj się, jeżeli o niego chodzi” - Bobby twierdzi, że Jax coraz bardziej usuwa starszą panią. „Jax, jest kimś, kto potrzebuje być z kimś, zawsze być taki facetem. Nie wiem, czy jesteśmy w stanie to uczynić… Ale on nie ma szans bez ciebie”.

Ponadto, Jax, znajduje się na bardzo niekorzystnej pozycji w trudnym starciu z rzeczywistością, gdy zdesperowana Wendy pojawia się w jego domu szukając Tary. Nagle (i ze złością) wyrzuca ją, na co odpowiada smutno, „Mam dość bycia znienawidzoną”. Gemma, także konfrontuje się z Wendy odnośnie ohydnego incydentu, ale zamiast wyprowadzić ją na zewnątrz, proponuje jej układ: „Pomóż mi udowodnić, co [Tara] zrobiła… Upewnię się, że Jax cię nie zabije”.

Wendy – która wcześniej, w odcinku zakupiła heroinę – wydaje się być otwarta i prosi Emmę by wzięła prochy ze sobą, ale ta zostawia je i wyzywa Wendy by udowodniła, że może być dobrą matką. Jednakże, Wendy ponosi porażkę i poddaje się przymusowi wzięcia z żyłę.

Gdy ostatecznie Jax biegnie do Gemmy – pierwszy raz odkąd Tara straciła dziecko – to jest jak wybuch. Pomimo jej protestów, Jax jest stanowczy w swojej decyzji by wyeliminować matkę ze swojego życia.

“Jesteś kłamcą, jesteś chorą, zakręconą suką” - wypluwa z siebie. „Pozwól by to wżarło się w twoją głowę, matko: Nigdy nie zobaczysz mojej żony i nigdy nie zobaczysz dzieciaków drugi raz. Babcia nie żyje”/

Po powrocie do domu, Jax i Tara biorą udział w szczerej dość bolesnej wymianie, w której trochę obca sobie para, w końcu zajmuje się dzielącą ich odległością:

Jax: Zgubiłem się Taro. Staram się wszystko poskładać, ale nie wiem czy potrafię.

Tara: Wiem…

Jax: Czuję się tak daleko do ciebie teraz. Wiem, że to moja wina. Proszę, powiedz mi, jak mam wrócić?

Tara: Nie wiem, nie jestem pewna.

Jax: Kochanie… Proszę pozwól mi wrócić.

Gdzieś indziej w Synach Anarchii w tym tygodniu…
 

* Możliwe zaangażowanie Synów w szkolną strzelaninę ostatecznie staje się jawne, gdy Patterson ujawnia prasie nazwę klubu.

* Aresztowany Nero zostaje aresztowany za dostarczenie KG-9, które zostało użyte w szkolnej strzelaninie. „To nie Teller opłacił broń, to ja” - wyznaje bezlitosnemu Pattersonowi. „Jestem odpowiedzialny za śmierć tych dzieci”. Jednakże, po tym jak dowody go oczyściły ( i wskazały zmarłego Torica) w sprawie morderstwa Diosa, a Eli pomaga jej zobaczyć, że jego wyznanie jest fałszywe, odcina się ona od niego.

* Juice dostarcza Connora z powrotem do Kings, ale mówi Jaxowi, że trzyma go w gdzieś w Stanach i rzeczywiście jest to „przyzwoity facet”. Jednakże, coś mi mówi, że nowy agresywny Juicy, mógł właśnie zlikwidować go samodzielnie, na własną rękę.

Co myślisz o tym odcinku? Napisz w komentarzu!