Kiedy po raz pierwszy czytałeś o serialu, czy wiedziałeś od razu, że Duncan był również elitarnym agentem FBI, który ma chorą żonę...? Czy to zostało ci ujawnione jak przeczytałeś odcinek pilotowy?

Dali mi w punktach cały sezon i myślałem, że to był fascynująca koncepcja na zupełnie inny rodzaj serialu w telewizji. wiedziałem, że to ryzykowne pakować się w to, ponieważ to nie jest normalna rzecz jeśli chodzi o to jak większość seriali telewizyjnych wygląda.

Porozmawiajmy o odcinku w tym tygodniu - siostra Ellen (w tej roli nagrodzona Tony Nina Arianda) pojawia się niezapowiedzianie?

O tak - i to jest zabawne. Widziałem "Venus in Fur" na Broadwayu i myślałem, że Nina była taka świetna, więc kiedy otrzymała rolę, byłem tak podekscytowany, że będę z nią pracować. To zabawny odcinek w tym tygodniu tylko dlatego, że ona jest zabawna, jak zwariowana siostra pojawia się w środku tej strefy wojny. I Duncan ma historię na wszystkich - dobrze wie, że ta siostra nie jest szurnięta - a kiedy się pojawia, jestem jak: "O k----, musiała się pojawić". Ale jest zwariowana, chce rozmawiać, spędzać czas.

Ale może jej szaleństwo będzie działać na korzyść Duncana...?

Tak, tak. Pierwszy raz jak ją widzę, celuje z pistoletu w nią, więc tak zaczynamy. [Śmiech] Ona nie wie co ze mną zrobić.

To jedna z rzeczy, która podoba mi się w tym serialu, że biorą coś tak przyziemnego jak nieproszony gość i ponownie interpretują to za pomocą tej maszyny, gdzie stawka jest wysoka....

Również lubię ten aspekt serialu. Oczywiście sprawy stają się coraz bardziej i bardziej intensywne z każdym tygodniem, ponieważ kończy nam się czas. Jesteśmy [przy produkcji] na jedenastym odcinku, więc wszystko musi się wydarzyć w tych kolejnych czterech [które będziemy kręcić].

Archer został aresztowany, więc Duncan teraz stracił człowieka. Czy to będzie problemem w jego operacji?

Na pewno. Ale powiem ci, że umieściłem go w więzieniu nie bez powodu. Duncan mocno kalkuluje, więc dokładnie wie co musi zrobić, aby wykonać swoją robotę. Zawsze jest dwa kroki przed każdym innym.

I Kramer, jest najbardziej współczujący jeśli chodzi o rodzinę Sandersów. Czy to sprawia, że jest obciążeniem?

W mojej głowie wszyscy jesteśmy postaciami w "Ojcu chrzestnym", więc musimy dowiedzieć się kto jest kim - i jeśli jestem Michaelem, on powinien być Fredo.

To musi być trudne krzyczeć na Toni Collette każdego tygodnia. Czy Duncan i Ellen będą kiedykolwiek spokojniejsi, będą mieli bardziej konwersacyjne chwile?

Rzeczywiście, zrobiliśmy właśnie takie odcinek, myślę, że to dziesiąty odcinek, gdzie mamy trochę naprawdę, naprawdę intymnych chwil razem, gdzie po prostu rozmawiamy, stajemy się bardziej osobiści i znajdujemy się tam...

OK, ponieważ w materiale pokazanym na majowej prezentacji ramówki, była scena uścisku Duncana i Ellen. Czy to stanie się bardziej prawdziwą chwilą?

Zabawne, że pytasz, ponieważ właśnie skończyliśmy to kręcić. To będzie na pewno miało miejsce, o tak. Zawsze myślałem, że syndrom sztokholmski był interesujący, relacja jaką ludzie wzięci do niewoli mogą rozwinąć ze swoimi porywaczami. Zaczynają potrzebować się wzajemnie w jakiś dziwny sposób, a myślę, że to właśnie się tutaj dzieje w wielu aspektach.

Pod koniec sezonu, piętnastego i finałowego odcinka, zakończymy tą historię, te postacie?

Naprawdę nie wiem, gdzie się udamy. Myślę, że to jest świetna historia i to czuje się jakby ludzie, którzy to oglądali naprawdę się tym cieszyli. To nie jest proceduralny serial, więc ludzie trochę się boją faktu: "Och, nie mogę zacząć oglądać jeśli nie widziałem odcinka?" W "Hostages" musisz zwracać uwagę, ale możesz też po prostu to włączyć. Jeśli obejrzysz tylko jeden odcinek, otrzymasz ekscytującą przejażdżkę.

Mówiąc o krótkim sezonie, zakończonym serialu, czy są jakieś plany, abyś się pojawił w "American Horror Story: Coven"?

Rozpoczynam zdjęcia do filmu "Survivor" w styczniu z Millą Jovovich, Piercem Brosnanem, Emmą Thompson i Angelą Bassett, ale Ryan [Murphy] chce mnie z powrotem, a ja chcę wrócić. Więc musimy tylko dograć terminy. Dla mnie, jak robię "American Horror Story", to zawsze czuję się jak w domu.