We wtorkowej premierze "Innej", Matty (Beau Mirchoff) wyprawił swojej dziewczynie Jennie (Ashley Rickards) przyjęcie urodzinowe będące niespodzianką, ale on miał swoją własną niespodziankę, kiedy weszła do domu całując się z Colinem (Nolan Funk). Jak ciacho z liceum poradzi sobie z tą wielką zdradą?

"Jest na początku wkurzony" - mówi Mirchoff. "Jest zakłopotany, ale ostatecznie jest załamany, ponieważ to jest jego pierwsza miłość. To zajęło Matiemu dwa sezonu, aby stać się dojrzałym i być w porządku z Jenną, a ona teraz zrobiła mu to". Nawet Rickards przyznaje, że to nie była najlepsza chwila postaci. "To na pewno nie jest najbardziej taktowny sposób, aby taka informacja ujrzała światło dzienne" - mówi. "Biedny Matty! To pojawiło się tak znikąd. Nigdy nie widział, że to nadchodzi".

Jak szok się pojawia, Matty będzie się starał dowiedzieć co dokładnie poszło nie tak w jego związku. "Matty przechodzi przez cały zakres emocji" - mówi Mirchoff. "Początkowo zastanawia się czy to jego wina, ale potem uświadamia sobie, że nie ograniczał się do jej kręgu przyjaciół i jej życia oraz chce zobaczyć co innego życie ma do zaoferowania". W liceum, to oznacza więcej romansów. "Najlepszy sposób, aby skończyć z kimś, to znaleźć sobie nową miłość, więc może Matty będzie grasować" - przyznaje Mirchoff.

Na szczęście dla Mattiego, on ma też dużo ludzi po swojej stronie. Niestety dla Jenny, nie ma za wielu przyjaciół i wsparcia. "Zwierza się Sadie" - mówi Mirchoff. "Jest jego najbliższa przyjaciółką i jest naprawdę świetna dla niego w kilku kolejnych odcinkach, jest bardzo opiekuńcza dla Mattiego". Nawet Jake (Brett Davern), który kiedyś walczył z Mattym o Jennę jest po jego stronie. "Jake jest naprawdę wkurzony na Jennę" - mówi. "Ona traktowała Jake'a tak źle, kiedy randkowali, więc sądzę, że to dodano nowe uczucia do tych jakie już ma w kierunku Jenny".

Jak serial postępuje, widzowie zobaczą jak bardzo Matty dojrzał emocjonalnie i zgadza się z wcześniejszą opinią Rickards w sprawie tego jaką drogę obiera serial. "Cieszę się, że idziemy mroczniejszą drogą" - mówi Mirchoff - "ponieważ nie możesz zawsze widzieć tej strony popularnego nastoletniego chłopaka".

"Inna" jest emitowana we wtorki.