W trzecim odcinku trzeciego sezonu - napisanym przez Henrego Bromella, który zdobył pośmiertnie w ubiegłym miesiącu nagrodę Emmy za napisanie odcinka „Q&A” w ostatnim sezonie - akcja ma miejsce w Wenezueli, gdzie krwawiący po postrzeleniu Brody został dostarczony do El Nino, w towarzystwie uzbrojonych gangsterów.

Tak jak Brody zostaje dostarczony tajemniczemu doktorowi w mniej niż sprzyjających warunkach, („Czy ktoś może zrobić coś ze światłami?!”), dowiadujemy się, że jest ogromna nagroda za głowę za osobę odpowiedzialną za atak bombowy na Langley, tak więc ani El Nino, ani lekarz w niego nie inwestują. Kiedy Brody się przebudza po raz kolejny, znajduje się w 45-piętrowym slumsie w Caracas, zwanym „Wieżą Dawida”. Błaga córkę El Nino-Esmę, by przestała uśmierzać jego ból heroiną, następnie zaczyna odzyskiwać swoją siłę. „Dlaczego mi pomagasz?” - zapytał El Nino. Odpowiedź: „Znasz Carrie Mathison. Ja też ją znam”.

Brody przedawkowuje, więc lekarz sprawdza znów co u niego – i sugeruje, że ta dwójka dzieli podobny status „ persona non grata”. (Nawiązując do swojej służebności, doktor mówi: „Świat na zewnątrz jest bardzo osądzający i okrutny”). Brody przedstawiany jest mężczyźnie, który zabrał jego paszport, kiedy ten zemdlał po operacji – przed tym jak bandziory El Nino zrzucają chłopaka z wieżowca. Dlaczego? Bo nie mogą ryzykować, by ktoś dowiedział się, kim i gdzie jest Brody. I to nie błąd, to jest miejsce, gdzie zawsze powinien być. „Nie ma ‘kolejnego miejsca’”, do którego można iść - mówi El Nino. „To jest dla ciebie przystanek końcowy”.

Jednak Brody wierzy, że ma odpowiedź, zatrudnia Esmę, aby przemyciła go do miejscowego meczetu. Tam jest witany przez Imama i jego żonę – do czasu jak zostaje nagle zaatakowany przez policjanta, który dostał cynk o jego miejscu pobytu. “Nie jesteś muzułmaninem, jesteś terrorystą” - syczy Imam… przed tym, jak on, jego żona i policjant zostają zastrzeleni przez człowieka El Nino. „To właśnie się dzie” - El Nino mówi jak Brody jest zaciągnięty do swojego obskurnego, ciemnego, wyglądającego jak klatka mieszkanka. “Carrie cię nie ocali. Jak również nikt inny”.

Lekarz składa Brody’emu wizytę i powtarza uwagę El Nino, zauważając: “Gdziekolwiek nie pójdziesz, umierają ludzie, a tobie zawsze udaje się przeżyć, niczym karaluchowi po wybuchu bomby atomowej”. Lekarz pozostawia za sobą strzykawk® i opaskę, po którą sięga pełen bóli, pokonany Brody pod koniec godziny.

Tymczasem w Stanach, Carrie mówi Dr. Cassowi Winthropowi (lub, jak wiesz, Stephenowi Schnetzerowi z „Another World”) że staje się bardziej świadoma, jak się przyzwyczaja się do litu. Ale później Carrie rozbija głową lustro w łazience. Po tym, jak daje upust swej frustracji na pielęgniarce, która ją znajduje, Carrie jest przekonana, że ci ludzie troszczą się o nią. W rzeczywistości, jakiś mężczyzna pojawił się, aby zapytać o nią.

Przekonana, że to Saul, Carrie trzyma swoje oczy wbite w miejsce parkingowe, dopóki nie zobaczy nadjeżdżającego, wyglądającego „znajomo” SUVa. Ona wymusza na współczującej pielęgniarce, Abby, aby poszła wybadać wchodzącego gościa, a ten, kogo spotkała, to nie Saul, lecz Paul Franklin, współpracownik kancelarii, który mówi, że jego partner chce stąd wydostać Carrie. Obawiając się o motywy faceta — czuje się jakby werbował ją jako agentkę dla Irańczyków lub Syryjczyków - Carrie mówi, że bardziej chciałaby umrzeć w wariatkowie, a potem prosi Abby o kolejną porcję leków dla niej.

Ostatni raz widzimy Clarie w rogu jej pokoju, skuloną dokładnie tak jak widzimy ostatni raz Brody’ego.

Co sądzisz o odcinku “Wieża Dawida” i ponownym pojawieniu się Brody’ego? Jak on może kiedykolwiek wrócić do domu? I czy ktoś jeszcze zastanawia się, czy  ten „Paul Franklin” rzeczywiście odwiedził Carrie? (Podejrzewam, że tak).