Tymczasem Rick, ciągle dochodząc do siebie po odejściu Andrei, zmienia swoją uwagę z bycia liderem grupy - i wybawicielem Woodbury - na opiekę nad Carlem i małą Judy, a także zajmowaniem się uprawami w więzieniu.

Złapaliśmy Gimple'a - który napisał kilka najlepiej ocenianych odcinków serialu, w tym te z szokującą śmiercią Sophii i powrotem Morgana - jak również Kirkmana i obsadę, aby otrzymać szczegóły jak dobrze oceniany serial zmieni się pod wodzą nowego showrunnera, a także jakie nowe wyzwania stoją przez Rickiem, Darylem i resztą.

Scott Gimple (showrunner)
Różnice w czwartym sezonie: Jedna rzecz, która jest wymiernie inna to każda postać otrzymuje swoją historię. Kiedy podchodziłem do sezonu, rozpocząłem od tego. Przez co każda postać przechodzi? Niektóre z tych historii są większe niż inne, ale one wszystkie wpływają na siebie. W zeszłym roku to było coś co chciałem zrobić i każdy chciał to zrobić, ale to było trudne z historią, którą opowiadaliśmy. W tym sezonie, wiedząc jaka historia będzie opowiadana, musze być mocno zdyscyplinowany w tej kwestii i znaleźć sposób, aby dać każdemu swoją historię - ponieważ to są świetne postacie i aktorzy.

Robert Kirkman (producent wykonawczy/twórca komiksu)
O zmianach pod Gimplem: Każdy sezon tego serialu jest inny. Czwarty sezon będzie najbardziej innym sezonem do tej pory. To bardziej o studiowaniu postaci niż wszystko co zrobiliśmy wcześniej. Budowaliśmy świat wokół w pierwszych trzech sezonach. Trzeci sezon był sezon o Woodbury z Gubernatorem. Nie mamy tej zupełnie odrębnej grupy ludzi, z którą musimy sobie radzić w tym sezonie, więc możemy zanurzyć się bardziej w nasze postacie. Kiedy czwarty sezon się skończy, dowiesz się więcej o Darylu Dixonie niż w czasie poprzednich trzech sezonów. Tak samo będzie z Michonne, Rickiem, Carlem, Carol, Hershelem, itd. Zagłębiamy się w sprawę Glenna i Maggie. Będziemy robić tak wiele z tymi postaciami. Postaciami takie jak  Sasha (Sonequa Martin-Green), o której nie wiemy za dużo. Będziemy przyglądac się Sashy, Beth (Emily Kinney) - i wszyscy naprawdę są zaangażowani w historie, którymi zajmujemy się w tym sezonie, które otworzą nasze postacie. Zaczniemy dowiadywać się kim są ci ludzie, co robią i dlaczego robią to co robią. Dobrze dostać się do punkty, gdzie wreszcie możemy mieć czas, aby to zrobić. Część z nich zostanie zjedzonych przez zombie, a inni zostaną zjedzenie przez innych ludzi, a złe rzeczy zaczną się przytrafiać im wszystkim w międzyczasie, ale zajmujemy się poważnie studium tych postaci, mocnymi sprawami.

Andrew Lincoln (Rick)
O zmianach pod Gimplem: Serial się zmienia, rozwija i dojrzewa z każdym sezonem. Ciągle wszystko zmieniamy. Dla mnie, powtórką jest śmierć. Jeśli będziemy cię zmylać i zrzucimy zlewozmywak na ciebie, to myślę, że robimy naszą pracę dobrze.
Wyzwania Ricka: Można to podsumować jednym pytaniem: Czy kiedykolwiek możemy odwrócić się od rzeczy, które zrobiliśmy, od rzeczy, które popełniliśmy? Od brutalności tego świata? Czy możemy znów pokochać? Czy możemy znów żyć? To oddaje z całą pewnością historię Ricka i prawdopodobnie wielu innych postaci w tym sezonie.

Norman Reedus (Daryl)
O zmianach pod Gimplem: Serial zaczął z tym samym mocnym tempem, potem przechodzi do wielu rozmów i opowieści, ponieważ trzeba wprowadzić świat i nowe postacie. Ten sezon jest wstrząsający. Poznasz postacie i dokładnie to kim są i jakie są ich obawy. Jest wiele osobistych kwestii w tym sezonie, które złamią ci serce. Nie tracąc żadnego terroru, to pozostawia smak w twoich ustach w tym sezonie. Naprawdę poznasz te postacie. Twoje serce zostanie wyrwane z piesi. To szalony sezon. To nasz najlepszy sezon. Scenariusze takie są do tej pory. Scott to miażdży.
Wyzwania Daryla: Daryl robi tak wiele. Jest niechętnym przywódcą i ma oko na Ricka i jest jak: "Kiedy będziesz gotowy, Rick". On przejmuje grupę, aby Rick mógł być sam i pozwala mu na pewne spojrzenie na siebie. Rick stał się bratem, którym Merle (Michael Rooker) nie był. Daryl utrzymuje ludzi przy życiu i robi co trzeba. Ale nie jest jak: "Hej, zróbmy spotkanie, pozwól mi podnieść siebie na duchu". On nie jest takim facetem. Jest tak różną postacią niż wtedy, kiedy zaczynaliśmy - wszyscy tacy jesteśmy. Wszystko można wyczytać z jego twarzy; on był jak: "Nie patrz na mnie". Był wstyd w tym kim miał się stać jeśli te zmiany nie miałyby miejsce - stałby się jak Merle i dorastał wstydząc się tego kim był. W tym sezonie, nie ma takiego wyrazu na swojej twarzy; rozmawia z tobą bezpośrednio. Mniej mówi i ma na myśli to co słyszysz.

Danai Gurira (Michonne)
O zmianach pod Gimplem: Nie sądzę, że to wielka zmiana. To co zostało zbudowane wokół niej było wielką tajemnicą i piękno tego pozwalało nam bawić się różnymi zagrożeniami. Nie czuję jakby była inna, to po prostu ewolucja Michonne jako istoty ludzkiej. Ona jest naprawdę z tą świetną grupą ludzi, z którą postanowiła naprawdę pozostać i stać się jej częścią. Ona nie ucieka z dwoma zwierzakami zombie i kręci się w pobliżu. Dba o ludzi na wiele małych sposobów; rozwija się. Została pobłogosławiona przez mowę Andrei: "Dobrze, że znalazłaś ich". To było błogosławieństwo dla niej. Ten sezon jest o tej ewolucji Michonne, która rozpoczęła się w zeszłym sezonie.
Wyzwania Michonne: Czasami największym wyzwaniem dla niej jest ona sama, pomysł stania się prawdziwą częścią tej grupy. To całe powiązanie aż do zrozumienia o co chodzi w tym prawdziwym tworzeniu się wspólnoty. Ona jest chętna to ochrony i służenia, a także nie lubi niezakończonych spraw - a Gubernator taką jest.

Lauren Cohan (Maggie)
O zmianach pod Gimplem: To jest zupełnie inne. Zawsze lubiłam podejście Scotta, zwłaszcza w trzynastym odcinku, kiedy Michonne, Carl i Rick wyruszają na misję i znajdują Morgana (Lennie James) i sposób w jaki on rzuca światło na te krótkie chwile i tworzy z nich kamienie milowe. Mamy szczęście, że to prawie jest w czasie całej drogi przez ten sezon: Są małe pęknięcia w ludziach, które są tak pouczające, bardzo filozoficzne i ekstremalnie brutalne. Nie wiem jak on to łączy.
Wyzwania Maggie: Jak wiele ryzyka się podejmiemy? Kiedy trzymać się bardzo mocno kogoś, czy to cię umieszcza w większym niebezpieczeństwie? Myślę, że Glenn i Maggiee muszą podjąć pewne ryzyko w tym świecie. Wszędzie tam istnieje niebezpieczeństwo, Glenn stara się trzymać Maggie z dala od tego - co jak widzieliśmy w zeszłym sezonie stworzyło ten mały podział miedzy nimi. Jeden z nich musi być ostrożny, ale Maggie nie jest na pewno tą bardziej ostrożną w tym roku.

Steven Yeun (Glenn)
O zmianach pod Gimplem: Scott stara się wrócić z tym do pierwszego sezonu ze stylem opowiadania podobnym do Franka Darabonta. Biorąc wiele oddechów, znajdując pewną ciszę w tym ekspansywnym wszechświecie, który potencjalnie jest tam, ale także uderza młotkiem w mocnym stylu. To ten piękny rollercoarster wzlotów i upadków, swego rodzaju chaos: piękne cisze chwile i przerażające mocne momenty.
Wyzwania Glenna: Największym wyzwaniem w tym momencie dla Maggie i Glnna to zrozumienie swoich perspektyw. Oboje są w świetnym miejscu razem, ale mają nieco inne wizje tego w jaki sposób postępować z tym co stworzyli. Stworzyli tą cywilizację, to pokojowe zbiorowisko i ludzkość. Perspektywa Glenna bardziej wychodzi z założenia: "Pozostańmy niewzruszeni. Nie traćmy naszej uwagi i trzymajmy się tego".

Chad Coleman (Tyreese)
Wyzwanie Tyreese: Trzymać się swojej poczytalności. On będzie testowany w bardzo ważny sposób. W tym post apokaliptycznym świecie nikt nie wychodzi bez szwanku. Doceniam jego usposobienie i skłonność do odsuwania się od przemocy. Ale nie można się trzymać najlepszych intencji, ponieważ stawki są za wysokie i nie prowadzimy walki fair play. Więc istnieją części, w który Tyreese musi zostać zepsuty. Czy to zostanie wyciągnięte z niego czy nie, świat będzie się zbliżał do niego.

Larry Gilliard Jr. (Bob)
Wyzwanie Boba: Dopasowanie się do grupy. Był sam i teraz jest częścią prawdziwej grupy. Walczy również z demonami na szczycie tej apokalipsy zombie.

"Żywe trupy" wracają w niedzielę. Napisz w komentarzu na co najbardziej czekasz.