AMC postanowiło uśmiercić "The Killing".

Kablówka zdecydowała się nie zamawiać trzeciego sezonu tajemniczego dramatu, w którym w końcu udało się rozstrzygnąć kto zabił Rosie Larsen, po tym jak nie udało się to na koniec pierwszego sezonu.

"Po długich obradach, podjęliśmy trudną decyzję o nie przedłużania The Killing o trzeci sezon" - mówi oświadczenie stacji. "AMC jest niesamowicie dumne z serialu i miała szczęście, że pracowała z takim utalentowanym zespołem nad tym projektem, począwszy od showrunnera Veena Sud i naszych wspaniałych partnerów Fox Television Studios do utalentowanej, oddanej załogi i wyjątkowej obsady".

Serial, oparty na duńskim kryminale telewizyjnym o nazwie Forbrydelsen, zadebiutował z uznaniem ze strony krytyków. Pierwszy sezon zdobył nominację do Emmy dla gwiazd Mireille Enos, która wcieliła się w rolę detektywa badającego sprawę zabójstwa Rosie, i Michelle Forbes, która grała matkę zmarłej dziewczyny. Ale kiedy przyszedł finał pierwszego sezonu i nie przyszło rozwiązanie tajemnicy morderstwa, fani i krytycy wyrazili swoje niezadowolenie - i dramat się z tego nie podniósł.

Finał drugiego sezonu dał 1,5 miliona widzów, co było o 17 procent mniej niż premiera i 35 procent mniej niż finałowy odcinek pierwszego sezonu. Wsparcie krytyków, również wyraźnie spadło w drugim sezonie. Przynajmniej dowiedzieliśmy się kto zabił Rosie.

"The Killing" zrobiło gwiazdy z Enos i Joela Kinnamana, który grał jej partnera Stephena Holdera, a serial był trampoliną do wielkiego ekranu dla tej dwójki. Kinnaman zagrał tytułową rolę w nadchodzącym "Robocopie", a Enos ostatnio wystąpiła w "Gangster Squad". Również pojawia się obok Brada Pitta w "World War Z", którego premiera planowana jest w przyszłym roku