Cat
| 03-10-2013, 03:00:27
The Big Bang Theory rozpoczęło nowy sezon sceną, w której Leonard, pośrodku Morza Północnego, dzielnie walcząc z gwałtownym sztormem, zostaje połknięty przez krakena.
Witamy w najgorszym koszmarze Sheldona.
W rzeczywistości, ta scena była tylko wytworem udręczonej wyobraźni Sheldona. Widzicie... on strasznie tęskni za swoim kumplem. Jednak nie potrafi się do tego przyznać przed samym sobą. Ani przed nikim innym – nawet przed Penny, z którą właściwie jedzie na tym samym wózku.
Spora cześć rewelacyjnego pierwszego odcinka skupia się na tych dwóch „przyjaciołach”, spędzających razem czas w kłopotliwy sposób/licząc minuty do powrotu Leonarda. (Bernadette i Amy są na konferencji naukowej poza miastem, podczas gdy Howard pomaga Rajowi zapomnieć o Lucy).
Kiedy Penny wpada na pomysł, by zadzwonić do Leonarda, Sheldon ledwie panuje nad emocjami. Jednak ku ich zaskoczeniu/rozczarowaniu, Leonard – którego widzimy imprezującego razem z kolegami na głębokim morzu – wydaje się być zupełnie w porządku bez nich. Później, Sheldon wznieca niepewność Penny sugerując, że jej chłopak może „wdać się w pijacki stosunek płciowy z inną kobietą”.
Penny postanawia postąpić przyzwoicie i sugeruje, żeby zbliżyli się do siebie przez dzielenie się osobistymi sekretami. Zaczyna, przyznając się, że podczas jej aktorskich początków niechętnie zagrała scenę topless w niskobudżetowym horrorze o zabójczym gorylu. Twierdzi, że film nigdy nie ujrzał światła dziennego.
A jednak.
Sheldon informuje ją, że zarówno on, jak i Leonard obejrzeli piracką wersję lata temu. (Później widać Leonarda pokazującego kolegom ze statku scenę i krzyczącego, że ta naga blondynka pod prysznicem jest jego dziewczyną.)
W międzyczasie sekret Sheldona wiąże się z kłamstwem. Przyznaje, że publicznie mówił, że nie przeszkadza mu fakt, iż YouTube zmienił swój interfejs i zamiast przyznawania gwiazdek daje się teraz <Like>. „Mówię ludziom, że mi to nie przeszkadza,” dzieli się, „ale to nie prawda”.
Penny go wyśmiewa jak kolejny ekscentryczny Sheldonizm, co sprawia, że Sheldon pokazuje prawdziwe oblicze: on ma uczucia. A Penny je zdeptała, kiedy beztrosko potraktowała jego katharsis.
Penny przeprasza. Obejmują się. Publiczność mdleje.
W kolejnym odcinku Leonard zaskakuje Penny wcześniejszym powrotem ze swojej morskiej przygody. Haczyk – Sheldon nie może wiedzieć, że wrócił. Jeszcze nie, w każdym razie. Potrzebuje parę dni wolnych od Sheldona by powrócić do rzeczywistości. To z kolei stawia Penny między młotem, a kowadłem. Musi uszanować potrzebę Leonarda do bycia w dwójkę przez jakiś czas, jednak musi również poświęcić Sheldonowi uwagę i uczucie do którego przywykł.
Naturalnie Sheldon coś podejrzewa. „To ciekawe” - mówi pogrążony w zadumie do Penny, która twierdzi, że jest sama w domu. „Skoro nikogo tu nie ma, to dlaczego na stole są dwie lampki wina?” na co Penny, nie mając czasu na myślenie, odpowiada, „Cóż, mam dwie ręce i... Problem alkoholowy.”
Sheldon tego nie kupuje. Dochodzi do wniosku, że Penny musi zdradzać Leonarda. Jednakże, w końcu dowiaduje się jaka jest prawda: Leonard już wrócił.
Sheldon wpada w furię. Ma złamane serce. Nawet czapka marynarza, którą przywiózł mu Leonard nie jest w stanie go ugłaskać (ale jest blisko).
Na końcu Howard – nabuzowany suplementami estrogennymi (długa historia) – mówi Leonardowi to, czego Sheldon nie jest w stanie wykrztusić: „Leonard, czy wiesz, dlaczego on jest na Ciebie zły? Dlatego, że za Tobą tęsknił,” krzyczy. Następnie zwraca się do Sheldona: „A Ty, jako jego przyjaciel, powinieneś być szcześliwy, że ma w swoim życiu miłość [Penny]. Więc czy możecie w końcu odłożyć na bok te błahe nieporozumienia i cieszyć się z tego, że jesteśmy tu wszyscy razem? ”
I w ten sposób powraca spokój.
Tymczasem, przegląd najważniejszych wydarzeń z pobocznej historii...
* Howard zaciąga Raja na imprezę, by odciągnąć jego myśli od Lucy. Daje to Rajowi publiczność do ćwiczenia świeżo nabytej sprawności oratorskiej. Po strzeleniu gafy podczas rozmowy z panią Davis (Regina King), ta dwójka w rzeczywistości znajduje wspólny język – udowadniając, że szczera rozmowa Raja z Penny nie była tylko szczęśliwym trafem.
* Bernadette i Amy pławią się w swoim towarzystwie bez Penny, i kończą dzieląc się mroczną prawdą: Obie sądzą, że mogłyby mieć lepszych partnerów, niż obecni. „Chodzi mi o to, że nie jesteś mężatką, a twój chłopak, jest tak jakby.. Sheldonem,” delikatnie mówi Bernadette. To prowadzi do najlepszej riposty tej nocy. „Twój mąż jest ekstremalnie Howardem,” rzuca Amy. „O co ci chodzi?” Później, Amy podoba się mężczyzna, który uderzająco przypomina Howarda. To samo przytrafia się Bernadette oczarowanej dziwakiem na kształt Sheldona.