Arek Tobiasz
| 02-10-2013, 21:31:06
Czy CBS nie powinno rozważyć zmiany tytułu z "Two and a Half Men" na "Two Men and a Lady"? Może, teraz jak Amber Tamblyn - jako nieznana lesbijska córka Charliego Harpera, Jenny - została awansowana do stałej obsady, co stacja ogłosiła w środę.
Kiedy Tamblyn pojawiła się tylko w jednym odcinku serialu do tej pory - w premierze jedenastego sezonu 26 września - obecnie kręci swój piąty i ostatni odcinek, na który pierwotnie miała podpisaną umowę.
Rola Tamblyn w serial rzekomo służy jako zastępstwo dla oryginalnego członka obsady Agnusa T. Jonesa, który wyraził swoją pogardę do serialu w czasie dziesiątego sezonu i zdecydował, że chce się skupić na studiach.
Tymczasem Tamblyn nie miała takich zastrzeżeń. "W chwili, kiedy przeczytałam materiał, byłam w tym" - powiedziała w zeszłym miesiącu. "Byłam totalnie podekscytowana, aby wejść w to i przeczytać to. Naprawdę miałam bardzo mocną opinię na temat tego jak ta postać powinna wyglądać, więc pojawiłam się i przedstawiłam to kim według mnie Jenna jest, która była męska i kobieca w tym samym czasie z wielkim serdecznym śmiechem, otwarta na wszystko, grająca o wszystko. W ogóle, pewnego rodzaju śmiała, trudna bohaterka".
Premiera jedenastego sezonu "Dwóch i pół" przyciągnęła 11,5 miliona widzów, osiągając rating 2.9, co dało o 17 procent mniej widzów niż poprzednia premiera, ale osiągnęła wzrost w grupie docelowej będąc emitowanym na miejscu "Impersonalnych".
Podekscytowany, że Tamblyn zostanie na stałe w "Dwóch i pół"? Napisz poniżej!