Toni Collette z "Hostages": Dr Sanders kupiła sobie trochę czasu - i pewne (śmiertelne) kłopoty


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 01-10-2013, 03:15:21


Toni Collette z

Więziona przez elitarnego (i chyba nieobliczalnego) agenta FBI Duncana Carlisle, która musi zabić prezydenta Stanów Zjednoczonych w czasie operacji, dr Ellen Sanders z "Hostages" kupiła sobie trochę czasu podając lek rozrzedzający krew swojemu ważnemu pacjentowi. Ale nie łudź się, dzień, który przemieniła w tygodnie zostanie napakowany o wiele większym napięciem.


"Duncan jest oczywiście bardzo inteligentny - i ona również" - zauważa Toni Collette o swojej postaci w 15-odcinkowym thrillerze. "Jej nie da się tak łatwo manipulować jak myślał, a teraz to jest jak 'trwająca gra'".

Niestety w tej intensywnej grze, Ellen wkrótce będzie doświadczać swojej pierwszej kary jak zdaje sobie sprawę, że jej taktyka z opóźnieniem - jak sprytna była - w rzeczywistości uczyniła ją i jej przetrzymywaną rodzinę bardziej narażoną. W części, dlatego, że "mieszanie" w lekach rozbudzi ciekawość Secret Service.

"Ona wie, że zrobiła coś złego" - zauważa Colette - "więc tak szybko jak tak konferencja prasowa kończąca premierę się kończy, wszystko czego chce, to dostać się do domu i upewnić się, że z jej rodziną jest w porządku, że on nie zrobił niczego, aby ich skrzywdzić". Jednak Duncan (Dylan McDermott) i jego zespół są gotowi powitać ją z najbardziej przerażającym widokiem - i obietnicą, że ktoś jej bliski zapłaci za jej sztuczki. Ich życiem.

"Nawet jeśli kupienie czasu było mocnym ruchem, to tworzy trochę słabości" - zapowiada Collette - "ponieważ będzie reakcja ze strony Duncana". I tak, ktoś z orbity dobrej pani doktor nie wyjdzie cało z drugiego odcinka.

Gdzie indziej w dzisiejszym odcinku: Mąż Ellen, Brian (w tej roli Tate Donovan) jest spóźniony na cotygodniową "Randkę" ze swoją miłosną asystentką Samanthą (w tej roli Hilarie Burton z "Pogody na miłość"). Jednak dla zachowania pozorów, ma prawo zgłosić się na to spotkanie (kiedy jeśli nie patrzą, to, hmmm, słuchają to, przez cały czas). Tymczasem syn Jake (Mateus Ward) nadal otrzymuje wiadomości na swój telefon od swojego dostawcy trawki, który domaga się zapłaty.

"Każdy ma swoją własną intymną tajemnicę, którą starają się ukryć, co jak sobie wyobrażam zostanie ostateczne ujawnione w jakiś sposób innym" - mówi Collette z entuzjazmem. Dodaje zdobywczyni Emmy: "Nienawidzę, kiedy oglądasz coś i jest para postaci, które są dobrze rozwinięte, ale pozostałe nie dają rady. W tym, wszystkie postacie mają swoje życie i są dość skomplikowane, a to tworzy trochę napięcia jak w prawdziwym świecie".
 



Kategorie: Spoilery Aktorzy Wywiady Telewizja 
Seriale: Hostages 

Zobacz również: