Zwłaszcza Michael Weatherly, który porozmawiał ze mną odnośnie nowego nabytku w postaci Emily Wickersham, która zagra nową agentkę o imieniu Bishop. "Jesteśmy podekscytowani, że mamy Emily w naszym składzie, która będzie nam towarzyszyć w tych małych przygodach, które mamy każdego tygodnia i zobaczyć jak wpasuje się w ten świat, który tworzymy razem" - mówi. "Mam nadzieję, że widzowie ją polubią tak bardzo jak my od razu".

Ale dla tych, którzy martwią się o możliwość romansu między tą dwójką, Weatherly zapewnia, że to prawdopodobnie ostatnia rzecz, która jest w głowie Tony'ego. "Nie sądzę, że jest jakaś szansa, że Bishop będzie zaangażowana w to w jakiś sposób. Jeśli już, to będzie głęboko, głęboko niedostępna dla niego" - mówi z uśmiechem. "To nawet nie pojawi się w jego myślach - i to już inna sprawa. Myślę, że będzie bardzo atrakcyjna, ale po prostu nie sadzę, że DiNozzo widzi ją tak nawet przez mrugnięcie okiem. Myślę, że jest jakiś poziom dojrzałości w nim. On jest przeciwny każdego, kto chciałby usiaść przy tym biurku, tak myślę".

Weatherly widzia jak dojrzałość Tony'ego okazuje się też na inne sposoby, jak mówi, zwłaszcza jeśli chodzi o sposoby na szukanie uwagi postaci. "Oto zabawna rzecz, którą odkryłem: kiedy tylko jest McGee, DiNozzo i Gibbs w pokoju detektywów, DiNozzo naprawdę nie ma nikogo dla kogo może grać" - mówi. "Tony po prostu uspokaja się i robi swoją pracę". To mówiąc, nadal będziemy mieć zabawę. Dowód? Zbliża się puknięcie w głowę. I choć Weatherly nie chciał za wiele mówić, nazwał to jako "klasyczną chwilę".