Czy "Dads" wywołało niepotrzebny szum medialny?


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 18-09-2013, 17:36:30


Czy

To w końcu się stało: Stacja Fox pokazała "Dads" niczego nie podejrzewającej mocno podejrzliwej publiczności. Ale czy oczerniana przez krytyków komedia - która jak producenci mówili dziennikarzom "nie ma być komedią obrażającą inne rasy" - jest tak niezabawna i obraźliwa jak była reklamowana?


Ostatecznie to zależy od twojego punktu widzenia. Nie tylko główne postacie serialu - projektanci gier wideo Eli (Seth Green) i Warner (Giovanni Ribisi) - proszą ich pracownicę, aby ubrała się jak seksowna azjatycka uczennica, aby podpisać umowę z chińskim biznesmenem, ale również są inne bomby, a my skupimy się tylko na kilku:

* Martin Mull (jako ojciec Warnera) niszczy rzeczoną umowę biznesową z rasistowskimi dowcipnymi uwagami: "Jest powód, że Szanghaj to czasownik!"

* Peter Reigert (jako ojciec Eliego) uznaje wyglądającą na Latynoskę żonę Warnera (Vanessa Lachey) za "piękną pokojówkę".

* Green nieśmiało kładzie ręce na swoich ustach i głupio się śmieje, aby poinstruować wspominają pracownicę o tym jak żyć z stereotypami.

* Obraźliwe żarty o rozmiarze i kształcie penisa chińskiego mężczyzny.

* Niechciany gość Reigert wyrzuca tą bardzo oryginalną puentę: "Trzymaj się z dala od łazienki między 3:00 a 4:00 - to mój czas!"

Ale dość o tym co myślimy: Jakie jest twoje zdanie o "Dads"? Oceń ten odcinek i napisz co myślisz w komentarzu.
 



Kategorie: Spoilery Premiery seriali Recenzje Streszczenia odcinków Telewizja Nowe seriale 
Seriale: Dads 

Zobacz również: