Hardy bierze na celownik wielebnego Paula w "Broadchurch"


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 12-09-2013, 02:11:15


Hardy bierze na celownik wielebnego Paula w

"Broadchurch" dochodzi do siebie po samobójstwie zaszczutego przez tabloidy Jacka Marshalla, ale detektyw Alec Hardy (David Tennant) już spogląda na swojego kolejnego podejrzanego w sprawie morderstwa Danny'ego Latimera.


Hardy sprowadza wielebnego Paula Coatesa (Arthur Darvill), mężczyznę, któremu do końca nie ufa. W zapowiedzi poniżej z odcinka z 11 września Paul pyta Hardy'ego bez ogródek w pokoju przesłuchań dlaczego jego tak ostrożny przed nim.

"Szczerze mówiąc, martwisz mnie" - mówi Hardy, dodając, że uważa za dowód fakt, że Paul chciał znaleźć się w środku narodowej dyskusji jak dochodzenie nadal budzi zainteresowanie wszystkich.

Jednak Paul nie pozwala Hardy'emu podążać swoim tokiem myślenia i kieruje rozmowę w stron religii.

"Nie znasz pojęcia wiary" - mówi Hardy'emu. "Nie wpycham się. Ludzie zwrócili się do mnie! Ludzie, którzy normalnie nie myślą o religii. Poprosili mnie, abym przemówił; prosili mnie, aby słuchał. Potrzebowali mnie".

Paul później wyjaśnia Hardy'emu - który wierzy wyłącznie w podejrzenia i nie jest kimś kto wierzy - że się myli. "Możesz oskarżać mnie, możesz pobierać próbki... ale nie umniejszysz mojej wiary tylko dlatego, że ty jej nie masz" - mówi. "Ludzie potrzebują nadziei teraz i oni na pewno nie otrzymają jej od ciebie!" Zobacz scenę tutaj.

Po czyjej jesteś stronie, Paula czy Hardy'ego?
 



Kategorie: Spoilery Telewizja Video Pierwsze spojrzenie 
Seriale: Broadchurch 

Zobacz również: