redakcja
| 05-09-2013, 15:42:25
Lady Mary jest w żałobie, ale czy ostatecznie jest jakaś szansa, że znajdzie szczęście w tym sezonie?
„Jeszcze nie, nie wiem nawet czy kiedykolwiek będzie szczęśliwa przez długi czas”- mówi Michelle Dockery, która gra Lady Mary. „Matthew uczynił ją naprawdę szczęśliwą i zmienił ją z rozpieszczonego dzieciaka w spokojną i miłą osobę. Pod koniec 3 sezonu miała wszystko –mężczyznę swoich marzeń, była mężatką, urodziła synka. Wszystko to jest teraz zniszczone”.
Kiedy „Downton Abbey” powraca na ekran podczas 4 sezonu, około sześć miesięcy minęło od kiedy dziedzic Matthew Crawley (Dan Stevens) zginął w wypadku samochodowym, zaraz po tym jak odwiedził żonę i nowonarodzonego syna w szpitalu. Nawet jeżeli współczujemy Lady Mary, to jej żałoba się opłaciła jak Dockery uzyskała kolejną nominację do Emmy. „Byłam już nominowana w zeszłym roku i to było cudowne. Nie miałam pojęcia, że zdarzy się to ponownie” - mówi.
Zobaczcie jakie pytania zostały zadane Michelle Dockery i jak na nie odpowiedziała:
Jaką matką jest Mary?
Jest pewna tego, że chce być dobrą matką. Na początku jest jej bardzo ciężko, ponieważ za każdym razem kiedy patrzy na syna, widzi w nim Matthew. Ale nie jest także bardzo matczyna. Nie leży to w jej naturze. Poza tym w sytuacji i w czasie w jakim się znajduje, kobiety z arystokracji nie zajmują się bardzo swoimi dziećmi. Mary, Edith i Sybil spędzały większość swojego czasu z opiekunką lub guwernantką. Twarz matki widziały po herbacie, przed obiadem i tym podobne.
Ponieważ zarówno twoja bohaterka, jak i jej szwagier Tom Branson (Allen Leech) są wdowcami i singlami, czy w nadchodzącym sezonie spędzicie razem wiele czasu?
Tak, ja i Allen nakręciliśmy wiele scen wspólnie w tym roku, zwłaszcza ponieważ jest zarządczynią posiadłości, więc Mary ma wiele do roboty z Tomem Bransonem, ponieważ także ona jest częścią tego całego procesu, którego celem jest uratowanie Downton. Śmierć Matthew skomplikowała naprawdę sprawy z dziedzicem, któryjest jeszcze za mały aby nim być. Wokół tego tematu dzieje się naprawdę wiele rzeczy.
Czy Mary jest bardziej tolerancyjna dla Bransona teraz? Nie tylko ze względu, że pracują razem, ale także na wspólne doświadczenia.
Tak, na pewno. Dzielą taką samą stratę, Branson stracił także swojego przyjaciela. Przyjaźnił się z Matthew. Jest, więc pewne połączenie pomiędzy nimi, ale nadal istnieje podział, tak samo jak wtedy kiedy został włączony do rodziny. Był szoferem, tak więc pomiędzy nimi nadal jest pewien dystans. Nadal czuje się niekomfortowo będąc na wyższej pozycji niż przedtem.
Na szczęście nie ma możliwości romansu Bransona z Mary. Ale istnieją inne perspektywy miłości dla niej, czy będzie lojalna Matthew, czy będzie szukała nowej miłości?
Myślę, że bardzo ważne jest to, że Mary nie chce ruszyć dalej zbyt szybko. Dla Mary jest bardzo ważna znalezienie pożądnego, nadającego się mężczyzny, który będzie mógł być ojcem dla małego Georga, no i oczywiście zastąpienie Matthew jest bardzo trudne.
Czy będzie myślała teraz o ślubie jak o biznesie?
W pewien sposób tak, chociaż nadal wierzy w romantyczną miłość. Matthew nauczył jej tego. Kochała go, a wyszło także na to, że była to dobra decyzja. Chciałaby nadal zawrzeć te dwie rzeczy w jednym. Ale nie wiem jak to się skończy. Może skończy samotna, może nigdy go nikim nie zastąpi.
W „Downton Abbey” pojawia się także pierwszy czarnoskóry bohater. Gary Carr gra jazzowego muzyka, który nazywa się Jack Ross. Jak bardzo jazz jest częścią historii w tym sezonie?
Czwarty sezon rozgrywa się pomiędzy 1922 a 1932 rokiem, poza żałobą jest tak pewna energia. Zmieniła się moda, Edith i Rose korzystają z tej nowej epoki. Pojawiają się zmiany w muzyce i tańcu. Czas jazzu dopiero się rozpoczął. Jack jest nowym bohaterem, który pojawia się z przedstawieniem w klubie nocnym, do którego udała się część bohaterów.
Osobiście śpiewasz jazz, ale jak Mary czuje tą muzykę?
Nie wiem, szczerze nigdy nad tym się nie zastanawiałam. Jest ona troszkę starsza, nie jest w wieku imprezowania. Jednak dobrze dostosowuje się do zmian. Nie jest tak bardzo przywiązana do przeszłości jak na przykład Robert, ale nie jest też tak nowoczesna jak Rose czy Edith.
Jakie są różnice w ubiorach tej ery, które zobaczymy u Mary?
Talia jest szczuplejsza, nie ma żadnych gorsetów. Wszystko jest trochę mniej poważne. Pokazuje się więcej ciała – plecy, ramiona. Biżuteria jest trochę bardziej ekstrawagancka. Tiary powróciły. Jest o wiele więcej diamentów, ponieważ podczas wojny istniał genialny cytat, który widziała w muzeum wojennym „ Ekstrawaganckie ubrania obrażają twoich żołnierzy” – moda w czasie wojny była szara, ponieważ ludzie byli w ciągłej żałobie. Lata 20 dają możliwość zaszalenia, jest o wiele więcej diamentów i pereł!
Czy Rose i Edith razem uczestniczą w życiu towarzyskim?
Naprawdę nie. Każdy ma swoje własne małe historie. Edith spędza trochę czasu w Londynie. To coś nowego, ma w pewien sposób swoją niezależność.
Jakie są relacje Mary z Edith w tym sezonie?
Pomiędzy nimi jest trochę napięcia. Nigdy naprawdę sobie nie wybaczyły wszystkich złych rzeczy, które jedna zrobiła drugiej w pierwszym sezonie. Myślę, że są rzeczy które w sobie kochają, ale nie są przyjaciółkami. Mary nadal potrafi być trochę niegrzeczna w stosunku do Edith. Myślę, że ludzie jednak rozumieją, że często jej zachowanie ma związek z żałobą.
Mówiąc o rodzinie, Paul Giamatti pojawia się jako gość w świątecznym odcinku, jako wujek Harold, brat Lady Cora. Co przynosi on do serialu?
On i Martha w pewien sposób wymiataj. Gra wujka, który ma pewne kłopoty finansowe. Gra tą oślizgłą, chamską postać, dużo rozmawialiśmy o Haroldzie w przeszłości, tak więc miło było go w końcu zobaczyć. To było świetne pracować z nim.