redakcja
| 04-09-2013, 03:13:29
Artykuł zawiera spoilery z niedzielnego odcinka „Breaking Bad” – czytajcie na własne ryzyko!
Rak był zawsze ważną częścią serialu „Breaking Bad”. Zaraz po tym jak u Walta (Bryan Cranston) został zdiagnozowany rak, zaczął on gotować metaamfetaminę, aby zapewnić byt swojej rodzinie.
Pięć sezonów później – po zatrzymaniu się choroby i przeistoczeniu się Walta w narkotycznego bosa, który nie myśli dwa razy nim kogoś zabije – Walt ma nadzieję, że nawrót choroby będzie trzymał go z daleka od schwytania przez jego szwagra Hanka (Dean Norris), agenta DEA. Ale rak, wokół którego toczyła się dotychczas akcja, to już nie guz na płucach Walta, ale sam Walt.
Walt jest siłą nieczystą, która dotyka każdego, kto jest blisko niego, od kiedy ukończył on 50 lat. Przez niego jego partner Jesse (Aaron Paul) został wciągnięty w biznes metaamfetaminy, stał się mordercą, a Walt zabrał mu miłość jego życia. Żona Walta, Skylar, która wcześniej była zdania, że palenie maryśki jest poważnym wykroczeniem, teraz jest partnerem Walta w praniu brudnych pieniędzy. Poczynienia Walta sprawiły, że Hank został postrzelony i sparaliżowany na całe życie. Oczywiście, są jeszcze tuziny osób, które zginęły z jego ręki.
W niedzielnym odcinku, bardzo jasne stało się, ile osób zostało zainfekowanych przez Walta. Skylar oraz Saul (Bob Odenkirk) namawiają Walta, aby zapewnił Jessowi „terapię Żółtego Psiska” (Żółte Psisko to bohater książki oraz filmu pod tym samym tytułem, pies został zastrzelony, ponieważ zaraził się wścieklizną) , po tym jak ten prawie spalił dom Walta. Marie (Betsy Brandt) spędza jej terapeutyczną sesję myśląc o niewykrywalnej truciźnie, dzięki której mogłaby zabić Walta. I nawet jeżeli Hank współpracuje z Jessem, aby zamknąć Walta, wydaje się mu się w porządku to, aby Walt zabił biednego chłopaka, ale tylko jeżeli Hank może mieć to na taśmie.
„Chcieliśmy, aby wszyscy przekroczyli pewną linię” - mówi wykonawczy producent Sam Catlin, który napisał, a także wyreżyserował ten odcinek. „Pomyśleliśmy, że przekupywanie Walta popchnęło Marie, Skylar, Hanka i Jesse do mroczniejszego miejsca, w jakim kiedykolwiek byli”.
Nawet jeżeli Skylar przekroczyła pewną granicę dawno temu, to jednak jej naleganie, aby Walt zrobił z Jesse coś więcej niż tylko rozmowa, jest czymś, co wzbudza dreszcze. „Myślę, że zaatakowanie jej siostry, grożenie Hankowi i Marie, jest czymś ostatecznym dla niej” - mówi Catlin, odnosząc się do nagranego wyznania Walta, które nakręciła wraz z mężem w poprzednim odcinku. „Przekroczyła pewną granicę. Jest w miejscu , gdzie mocno nienawidzi siebie lub prawie sama się niszczy. Kiedy jesteś w takim miejscu, możesz mieć bardzo nihilistyczny punkt widzenia.
„W przeszłości mówiła, że nie będzie ratowała siebie, ponieważ jest tak przeklęta jak Walt” - kontynuuje Catlin. „Zajęło jej wiele czasu, aby dotrzeć do tego miejsca. W tym momencie, dlaczego nie postawić wszystkiego na jedną kartę?”
Zaskakująco, jedyną osobą w tym odcinku, która nie ma na myśli zabójstwa jest sam Walt. Karci on Saula za sugerowanie morderstwa Jessiego, a także jest rozdrażniony podobnym sposobem myślenia Skyler. Czy Jesse jest piętą Achillesową Walta? „Wszyscy podają dobre powody aby pozbyć się tego dzieciaka. Ironią tego odcinka jest, że wszyscy naciskają na morderstwo, podczas kiedy Walt w pewien sposób wszystkich stopuje” - mówi Catlin. „Myślę, ze stwierdzenie pięta Achillesowa jest zupełnie poprawne. Z pewnych powodów, których Walt sam nie rozumie, Jesse w jakiś sposób jest jego słabym punktem, a być może ostatnim z małych terytoriów niewinności, których jest w stanie bronić”.
Ale to wszystko może się zmienić. Przez ogromną wściekłość Jessiego na Walta, który otruł Brocka, Hank w końcu zdołał przekonać Jessiego, aby pozbyć się jego głównego partnera. „Jesse zdaje sobie sprawę, że nienawidzi Walta, bardziej niż nienawidzi Hanka” - mówi Catlin. „Jest gotowy zrobić cokolwiek, aby dopaść tego faceta”.
Ale czy na pewno? Po tym jak Jesse wylewa swoje żale Hankowi, obydwoje zdają sobie sprawę, że nie ma żadnych fizycznych dowodów na historię Jessiego. Kiedy Hank wysyła Jessiego, aby porozmawiał z Hankiem, kiedy będzie miał na sobie podsłuch, Jesse boi się. Zamiast tego, Jesse biegnie do najbliższej budki telefonicznej i mówi Waltowi, że przyjdzie do niego „gdzie naprawdę żyje”. Choć Jesse mów iwściekłemu Hankowi, że ma lepszy plan, Jesse może nie dożyć do jego końca. Po groźbie Jessiego, Walt dzwoni do Todda (Jesse Plemons) i sugeruje mu, że być może będzie miał następną robotę dla jego wujka, który pomógł zabić Waltowi 10 świadków w więźniu.
„Zobaczymy co naprawdę miał na myśli Walt” - mówi Catlin. „Ale można powiedzieć, że Walt wprowadził do tego biznesu całą swoją rodzinę, prawdziwą rodzinę, którą umieścił w niebezpieczeństwie, aby nadstawić kark dla Jessiego. W tym odcinku ma dobre chęci co do Jessiego, jednak jak widać jego opcje maleją i być może nie będzie miał wyboru z tym co musi zrobić”.
Na pewno bezpiecznie można powiedzieć, że wszyscy przekroczą jeszcze więcej granic w ostatnich czterech odcinkach. „Myślę, że powinniście skoncentrować się na wszystkich postaciach i na tym co mogą zrobić” - mówi Catlin.