"Wszystko będzie OK" - zapewnił fanów nowy showrunner David Guarascio podczas panelu na Comic-Conie moderowanym przez Michaela Schneidera w piątek.

Guarscio dołączył do komedii NBC wraz z Mosesem Portem w nadchodzącym czwartym sezonie serialu wskakują w buty po zwolnionym showrunnerze Danie Harmonie. Fani wywołali wrzawę po jego odejściu, obawiając się, że nikt inny nie jest w stanie stworzyć niepowtarzalnego, lekceważącego, odjazdowo odnoszącego się do pop kultury klimatu, który jest znakiem rozpoznawczym serialu.

"Kilka miesięcy temu byliśmy zupełnie jak wy, wielkimi fanami serialu" - powiedział Guarascio. "A teraz jesteśmy tutaj pomagając to utrzymać - ten wspaniały dziwny klejnot, którym jest i nie zamierzamy niczego zmieniać. Jak w żadnym innym serialu, interakcja fanów naprawdę wpływa na to co się pojawia na ekranie... mówimy o tym, co Wy fani, chcielibyście oglądać. Więc, dziękujemy".

Serial nie rozpocznie produkcji czwartego sezonu do połowy sierpnia, ale nowe głowy mimo to zdradzili nieco o tym co nadejdzie, łącznie z grupą studentów wchodzących w ostatni rok. "To bardzo emocjonalny czas dla tych ludzi" - powiedział Guarascio. "Będziemy odkrywać kilka nowych związków, jeden z nich może dotyczyć Deana Peltona i Jeffa". Również krążyli wokół pytania jak serial będzie kontynuowany po ukończeniu studiów: "Myślę, że istnieje sposób, aby to było prawdziwe dla serialu i nadal rozwijać postacie w serialu nawet jeśli nie będą w tym samym miejscu".

Grupa także poza kampusem odwiedzi konwent "Inspector Spacetime" - ogłoszenie tego spowodowało, że widownia Comic-Cona oszalała - a także "pokręcony świat" rezydencji Pierce'a.

I chociaż Joel McHale, który gra narcystycznego Jeffa Wingera, nie miał solidnych informacji o nadchodzącym sezonie, zaoferował swoje fikcyjne ogłoszenie castingowe. "Eddie Murphy, zagra mojego ojca. Bardzo ekscytujące. Sam Pluto Nash".

Czwarty sezon "Community" będzie miało swoja premierę w piątek, 19 października.