"Utrata tak bardzo kochanych postaci jest prawdziwym dramatycznym paliwem rakietowym, które tylko potęguje nasze opowiadanie" - powiedział producent wykonawczy Gareth Neame. "Tak bardzo jak ludzie byli zdruzgotani utratą Matthew - niektórzy z nich przechodzili żałobę jakby był prawdziwą osobę - to dynamika naszego serialu". Nikt nie cierpi bardziej niż owdowiała Lady Mary (Michelle Dockery). "Zobaczymy dość sporo tego jaka Mary była zanim spotkała Matthew, zimną, żelazną-dziewicą" - mówi Neame. "To zajmie jej wiele czasu, aby powrócić znów do życia". Ona otrzyma trochę pomocy w tym od trzech przystojnych mężczyzn, kiedy "Downton Abbey" powróci 5 stycznia 2014 roku.

Lord Gillingham (Tom Cullen)
Dziarski lord Gillingham, stary przyjaciel rodziny, pojawia się w Downton na wystawnej imprezie i oferuje Mary porady w sprawie podatku od spadku. "Mary nie szuka nikogo na miejsce Matthew, ale ona jest, oczywiście, piękną, wolną młodą wdową, więc nieuchronnie będzie miała sporo zainteresowania ze strony mężczyzn" - mówi Neame. "Gillingham jest bardzo użytecznym przyjacielem dla Mary w czasie, kiedy nie jest w stanie podejmować decyzji".

Jack Ross (Gary Carr)
W trzecim odcinku bliscy Mary będą przekonywać ją do opuszczenia domu; towarzyszy Bransonowi, Rose i ciotce Rosamund w wycieczce do londyńskiego klubu jazzowego Lotus, gdzie spotykają tego uprzejmego piosenkarza z Chicago. "Osią nowego sezonu jest to jak Mary przechodzi z ogólnej żałoby do powrotu do życia" - mówi Neame. "Ross jest bardzo pozytywny, ambitny i czarujący. I zobaczymy go na scenie".

Charles Blake (Julian Ovenden)
W czwartym odcinku Evelyn Napier powraca do Downton po raz pierwszy odkąd jego turecki przyjaciel Kemal Pamuk zmarł w łóżku Mary w pierwszym sezonie. On przyprowadza ze sobą nowego partnera, aby pomóc Downton działać sprawniej. Mary i Charles początkowo się nie lubią - coś w tym stylu jak Mary po raz pierwszy zobaczyła Matthew. "Jest trochę różnicy" - mówi Neame. "MAry sprzeciwia się prawu stanowiącym Matthew dziedzicem Downton. Blake jest kimś kogo po prostu nie lubi. On współcześnie myśli, ale nie podziela rodzinnego sentymentalizmu do przeszłości".