Streszczenie "Breaking Bad": Whitman wpada w tarapaty


redakcja   redakcja | 16-08-2013, 14:45:01


Streszczenie

Kiedy „Breaking Bad” pozostawiło nad podczas przerwy w połowie sezonu, pytanie nie brzmiało czy Walt zrozumie, że jego szwagier/oficer w wydziale narkotykowym Hank był na jego tropie, ale kiedy to się wydarzy. Wszyscy zastanawiali się czy druga połowa sezonu będzie tak samo emocjonująca jak pierwsza.


Ale serial kanału AMC swoją premierą zaskoczył wszystkich, nie tracąc czasu, podchodząc do najważniejszego punktu całego serialu bez ogródek – nie pozwalając się nam dowiedzieć czy choroba Walta powróciła.

NIE WIEM JAK TY, ALE JA CZUJĘ SIĘ JAK 52-LATEK | Tak samo jak pierwszy odcinek sezonu, także w tym tygodniu skupiono się na przyszłości, podczas lub blisko 52 urodzin Walta. Kieruje on swojego starego sedana jadąc swoimi drogami i parkuje pod swoim domem, który oczywiście widział lepsze dni. Posiadłość jest opuszczona, pokryta graffiti, ogólnie zaniedbana i ogrodzona siatką. Walt chwyta za żelazny pręt i wślizguję się poprzez szczelinę, przez którą wchodzi do swojego byłego domu. Jest on pusty, pozostały w nim dwie rzeczy: wielki, żółty napis HEISENBERG napisany farbą w sprayu i fiolka z rycyną, którą odnajduje w skrytce w sypialni małżeńskiej. Są dzieciaki, które jeżdżą na deskorolce w miejscu po wyschniętym basenie, zostawia je w spokoju. Jedyna osoba, która zdaje się zauważyć egzystencję Walta, to jego sąsiadka Carol, która ze strachu/szoku upuszcza torbę z zakupami, kiedy wita się on z nią.

I wtedy, tak po prostu, jesteśmy powrotem w łazience z Hankiem, który ma naprawdę trudny czas starając się zrozumieć wszystko to, co do tej pory odkrył. Wychodzi z toalety, wkłada „Leaces of Grass” do swojej torby i przyłącza się do grupy jak Marie żartobliwie mówi do Walta „Jesteś diabłem!”. Hank udaje chorobę, ale nie musi zbyt bardzo się wysilać, faktycznie wygląda jakby był naprawdę chory w tym momencie. Wiemy, że prawdopodobnie oznacza to, że Hank zrozumiał kim jest jego nowy podejrzany, ale jest on mężem Marie. Wracając samochodem do domu kiedy w końcu zdaje sobie z tego sprawę, skręca i jedzie na czyjś trawnik, sapiąc i mrugając jak sum wyrzucony na brzeg rzeki.

W domu – i po tym kiedy doktor z ostrego dyżuru powiedział, że nie miał ataku serca – Hank zbiera się do kupy. W swoim biurze porównuje ręczne pismo w notatniku Gale, do inskrypcji w książce Walta i potwierdza to, co my już wiemy – są dokładnie takie same.

DZIEŃ JAK CO DZIEŃ |Później widzimy Skyler i Walta zajmujących się swoimi sprawami, ubranych tak jakby wyszli z magazynu mody. Mówi: „Co myślisz o przeniesieniu stojaka z odświeżaczami powietrza, a może skoro o tym mówimy, dlaczego nie kupimy następnej myjni samochodowej, tak więc możemy szybciej prać moje brudne pieniądze?” Skyler mówi, że weźmie to pod uwagę, a my wszyscy wiemy, że kupią kolejną myjnię samochodową – tylko dlatego, że Walt chce to zrobić.

Wtedy pokazuje się Lydia, żeby wysyczeć, że jakość metaamfetaminy ma „68 procent i wciąż spada”. Walta to nie obchodzi „Zostawiłem to jak wszystko działało. Reszta zależała od ciebie” - mówi cicho. Ona zdenerwowana pyta go, aby wrócił zrobić im przeszkolenie, ponieważ będzie miała wielkie problemy jeżeli nie może produkować najlepszej jakości produktu, z którego jest on znany. Walta to nie obchodzi. Podczas gdy zmienia swój głos z bardzo miłego głosu z obsługi klienta na groźny pomruk Heisenberga, widzimy obydwie jego strony w akcji jednocześnie. To jest fascynujące. Jak Lydia odchodzi, Walt mówi żonie, że wystarczy tylko napędzić stracha płochliwej brunetce i ostrzec ją, aby nigdy nie wracała.

ŚMIAŁY RUCH | Jesse spotyka się z Skinny Petem i Bagferem, ale nie bawi się najlepiej. Debatują o teoriach transporterów w Star Trek. Dla jasności, Pere jest bardzo przeciw. „ Dlaczego myślisz McCoy nigdy nie lubił promieniować nigdzie? Bo jest lekarzem! Popatrz na to – to jest nauka!.” Jak dalej chłopaki rozmawiają o międzygwiezdnym konkursie jedzenia ciast („Spock ma całkowitą kontrolę nad swoim trawieniem!”) Jesse opuszcza ich z torbą pełną pieniędzy, którą Walt dał mu w poprzednim odcinku.

Udaje się do Saula, gdzie instruuje skorumpowanego prawnika aby dał połowę z 5 milionów wnuczce Mike’a – Kaylee, a drugą połowę rodzicom Todda, który zginął na torach kolejowych. Saul łapie, że Mike nie jest już z nami, radząc Jessiemu, aby nie ruszał ze swojej części pieniędzy. Jessiego nie obchodzi to co Saul myśli. Kiedy odchodzi, Saul wie dokładnie co robić – lepiej zadzwonić do Walta!

CHCĘ WIERZYĆ | Kiedy Heisenberg odpowiada na telefon, widzimy, że jest w czasie chemioterapii. Tak, rak powrócił, ale jak dowiadujemy się później nikt o tym nie wie. Po terapii, odnosi torbę do Jesse’a nazywając jego plan oddania pieniędzy „bezsensownym”. Jesse nie spojrzy nawet na swojego mentora, który przybiera dobroduszny ton. „Synu, musisz przestać skupiać się na złych rzeczach, które się wydarzyły. Przeszłość to przeszłość” - radzi Walt. Kiedy pyta Jesse’a dlaczego chciał aby Kaylee dostała części pieniędzy, jasne jest, że młody mężczyzna stara się powstrzymać łzy. „Potrzebuje ona kogoś kto się nią zaopiekuję” - odpowiada, rozumiejąc, że Walt nie zabiłby grupy Mike’a bez zajęcia się najpierw jej szefem, Mikiem. „Myślę, że on nie żyje i myślę, że ty o tym wiesz.”

Walt zaprzecza wszystkiemu, kończąc opowieść słowami „Jesse, musisz mi uwierzyć. To nie jest prawda. Po prostu nie”. Pinkman nie kupuje historyjki swojego starszego szefa, ale udaje, że tak właśnie jest, a Walt na pewno myśli, że ma wszystko ponownie pod kontrolą.

WIEM, ŻE TY WIESZ | Kiedy chemia podchodzi mu do gardła, szybko odchodzi od obiadu i wymiotuje w łazience. Jak wisi nad toaletą, zauważa, że książka z poezją Walta Whitmana nie znajduje się tam, gdzie powinna. Łączy to z dziwnym zachowaniem Hanka podczas obiady i pluskwą, którą Walt znalazł pod swoim samochodem, to nie trwa długo jak Walt przybywa do Hanka i łapie go podczas ponownego sprawdzania wszystkich dowodów sprawy Heisenberg. Obydwoje są kompletnie zaskoczeni.

Hank stara się udawać, że wszystko w porządku, tak długo, dopóki nie opadają drzwi od garażu, gdzie zajmował się on sprawą. Wtedy uderza swojego szwagra i krzyczy „To byłeś ty!” Mężczyźni mocują się. „Przysięgam na Boga” - ślubuje Hank, „Wsadzę cię do więzienia”.

Przez cały czas Walt udaje, że nie wie o co chodzi i wtedy wyznaje szokującą rzecz. „Mój rak powrócił” - mówi. „Dobrze. Zgnij sukinsynu” - wyszeptuje Hank, dodając, że nie wie nawet kim Walt jest i, że tylko wtedy, kiedy Skyler i dzieciaki są bezpieczne z nim i Marie, wyjawi prawdę. Wtedy rzeczy zaczynają być naprawdę bardzo, bardzo poważne.

„Jeżeli nie wiesz kim jestem, może lepiej byłoby gdybyś postępował bardzo ostrożnie” - mówi Walt, Bryan Cranston w jakiś sposób potrafi być bardzo przerażający nawet jeżeli z jego oczu wylewa się morze łez.

Teraz twoja kolej. Co myślisz o tym odcinku? Napisz w komentarzu!



Kategorie: Spoilery Premiery seriali Streszczenia odcinków Telewizja 
Seriale: Breaking Bad 

Zobacz również: