W nadchodzącym trzecim sezonie dramatu ABC bohaterowie i złoczyńcy z Storybrooke udają się do Nibylandii, aby odzyskać Henry'ego (Jared S. Gilmore). W klipie Titelitury (Robert Carlyle) otrzymuje złowieszcze ostrzeżenie od jednego ze straconych chłopców Piotrusia Pana, pokazując widzom, że to nie będzie taki sam Piotruś Pan jak ten z dziecięcych bajek na dobranoc.

"Kiedy Titelitury pozwolił nam dowiedzieć się, że on jest kimś kto się boi, jestem przerażony" - powiedział współtwórca Edward Kitsis uczestnikom panelu. "Nibylandia jest serce mroku, ale udają się tam, aby ocalić Henry'ego".

Współtwórca Adam Horowitz dodał: "Robimy to wszystko po swojemu. To jest trochę inne niż to co mogłeś zobaczyć wcześniej".

Trzeci sezon zostanie podzielony na dwie części po 11 odcinków, pierwsza połowa będzie koncentrowała się przede wszystkim na Nibylandii. W trzecim sezonie nadrzędnym tematem, powiedział Horowitz jak pierwszy sezon był o postaciach, które nie znają swoich prawdziwych tożsamości, a drugi sezon był o tym jak sobie przypominają, będzie to jak "powrócą do swoich prawdziwych 'ja'. Jakie inne miejsce niż Nibylandia, gdzie wszystko jest ujawnione, może być lepsze do skonfrontowania się z tym kim są?"

Tymczasem twórcy również zdradzają romantyczne iskrzenie między Emmą (Jennifer Morrison) i kapitanem Hakiem (Colin O'Donoghue), a takżę spojrzenie, za pomocą retrospekcji, na to jak Hak stał się piratem.

Belle (Emilie de Ravin) również powróci, a serial wprowadzi Ariel. Twórcy dodali, że Ursula również prawdopodobnie się pojawi - "ale nigdy nie wiadomo, ponieważ w serialu nigdy nie wiedz kto jest prawdziwą Ursulą" - powiedział Kitsis - i jest również "dobra szansa, że zobaczymy faceta o imieniu Eric" - dodał Horowitz, odnosząc się do książęcego chłopaka Ariel.

Horowitz i Kitsis również ujawnili, że na ich liście życzeń postaci, które powinny pojawić się w serialu, jest Rapunzel.

"Najważniejsze jest to kiedy i jak uhonorować postać i wnieść coś nowego" - powiedział Horowitz.

Tymczasem uczestnicy D23 również zobaczyli 19-minutową prezentację "Dawno, dawno temu w Krainie Czarów, spinoffa "Dawno, dawno temu", który zadebiutuje w październiku (Ta sama, która została pokazana w lipcu na Comic-Conie).

"Kraina Czarów" podąża za młodą Alicją (Sophie Lowe) w wiktoriańskim Londynie, która opowiada historię o tajemniczej nowej krainie, która istnieje po drugiej stronie króliczej nory. Jak "Dawno, dawno temu", "Kraina Czarów" będzie miała retrospekcje, które dają nam lepszy wgląd w postacie. W przeciwieństwie do "OUAT" pierwszy sezon to będzie kompletna historia.

"To będzie bardziej jak film, albo jakby poszli na jedną misję jak w 'Star Trek', a w kolejnym roku to będzie inna misja" - powiedział Kitsis.

Co do ich decyzji, aby stworzyć całkowicie nową postać - obiekt zainteresowania Alicji, dżin Cyrus (Peter Gadiot) - twórcy porównali to do Emmy z "Dawno, dawno temu", która również była całkiem nową kreacją.

"Alicja była na tyle ciekawa, aby pójść za królikiem do nory" - powiedział Kitsis. "Oczywiście ona się zakocha w dżinie - on widział wiele życia, światów i miejsc. Ludzie niszczą swoje życie dla życzeń. Więc są tak jakby bratnimi duszami".

Kiedy "Kraina Czarów" będzie swoim własnym tworem - zo oznacza, że nowi widzowie, nie muszą oglądać "Dawno, dawno temu" - fani "OUAT" otrzymają "powiązane okruszki" w całym sezonie, zapowiedział Horowitz.