"The White Queen" prezentuje seksowną, feministyczną opowieść o angielskiej wojnie Dwóch Róż


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 05-08-2013, 20:33:29




Przygotuj się na prawdziwą grę o tron. Wiele filmów i seriali telewizyjnych zajmowało się Henrykiem VIII i Dynastią Tudorów, ale szokująca niewiele zostało zrobionych o angielskiej dynastii poprzedzających ich: wspaniale brutalnych Plantagenetach. To dziwne, biorąc pod uwagę, że Plantagenecie, którzy walczyli ze soną przez ostatnie 30 lat w katastrofalnej Wojnie Dwóch Róż, zrobili tak samo wiele szumu i nierządu jak Tudorowie - i byli jeszcze bardziej niebezpieczni i dysfunkcyjni.


Starz ma zamiar uzupełnić tą królewską historię z "The White Queen", zamaszystym, naładowanym seksem 10 odcinkowym serialem (który zadebiutuje w sobotę, 10 sierpnia), koncentrują się na trzech twardych kobietach i walce o władzę na dworze - byłej plebejuszce Elżbiecie Woodville (Rebecca Ferguson), szalonej matce rodu Margaret Beaufort (Amanda Hale) i nastoletnim politycznym pionku Anne Neville (Faye Marsay). Nawet Brytyjczycy mogą dowiedzieć się nieco z tego serialu.

"Plantageneci zostali kompletnie przyćmieni przez Tudorów, nawet w Anglii, gdzie ich historia - zwłaszcza ich kobiet - była bardzo zaniedbana" - mówi producent wykonawcza i autorka bestsellerów Philippa Gregory, która napisała trzy powieści historyczne na podstawie których serial został oparty: "The White Queen", "The Red Queen" i "The Kingmaker's Daughter". "Jeśli lubiłeś Tudorów" - zauważa - "na pewno spodobają ci się Plantageneci, ponieważ oni są jeszcze bardziej szaleni i źli. Ich era była pełna zbrodni i przemocy, brudu i nędzy, ale przepych był widoczny, a rycerstwo niesamowite. Nic nie było takie jak to".

Saga tego rodu i jego dwóch gałęzi, Domu Jorku i Domu Lancasterów, staje się napięta, kiedy młody York Edward IV (Max Irons) zostaje koronowany na Króla Anglii, dzięki manipulacją jego władczego i szalonego mentora lorda Warwicka (James Frain). Ale Edward szybko robi ruch, który doprowadza do furii Warwicka. Zamiast zrealizować plan poślubienia francuskiej księżniczki z politycznych powodów, Edward zakochuje się głęboko we wdowie Elżbiecie Woodville i potajemnie ją poślubia. I to sprawia, że Warwick szalenie szuka zemsty.

"Stres i niepokój wynikający z małżeństwa Edwarda i Elżbiety jest niewiarygodny!" - mówi Irons ze śmiechem. "Kto może w ogóle odpocząć? To śmiertelny scenariusz, w którym żadne z nich nie może ufać swoim najbliższym doradcom czy nawet własnej rodzinie. I nie bez powodu! Cena życia była wtedy o wiele tańsza".

Feministyczne podejście Gregory do historii było "cholernie emocjonujące, aby to zagrać" - powiedziała Ferguson. "To nie są kobiety, które po prostu siadają, zajmują się robótkami i mają dzieci. One są twarde, bezlitosne i zrobią wszystko, aby przechytrzyć siebie nawzajem i zapewnić bezpieczeństwo swoim potomkom. Ich siła jest jeszcze bardziej zdumiewająca, ponieważ możesz być pozbawiony tronu przez pstryknięcie monetą - lub upadek siekiery".

Oczywiście, to nie pomaga, że Elżbieta i jej matka, Jacquetta (dwukrotnie nominowana do Oscara Janet McTeer), parają się mistycyzmem i czarami - działania, które umieszczą tą drugą w procesie o używanie czarów. "Aby w pełni zainteresować się historią z XV wieku musisz pozostawić swoje nowoczesne opinie na boku" - mówi Gregory. "Ludzie wtedy rzeczywiście wierzyli w magię i uroki. Wierzyli, że żyją w świecie, w którym cuda miały miejsce, gdzie toczy się walka między dobrem a złem, co znajdowało odzwierciedlenie w pogodzie. To było punktem krytyki powieści, ale byłam dość przekonana, aby zatrzymać magię w tej historii".

Jednak Gregory równieże potrzebowała tyle realizmu jak to tylko możliwe. "The White Queen" zostało nakręcone w Bruges, w Belgii, najlepiej zachowanym średniowiecznym mieście w Europie i miała w obsadzie w większości świeże twarze. Ferguson najlpeiej jest znana jako gwiazda opery mydlanej w swojej rodzinnej Szwecji, a to jest pierwsza rola Marsay po szkole aktorskiej. Irons, syn zdobywcy Oscara Jeremiego Ironsa, zaczynał karierę jako model Burberry. "Nie chcieliśmy tradycyjnych angielskich gwiazd, gdzie widzowie będą mówić: 'Och, spójrz, tutaj jest on i ona!'" - mówi Gregory. "Potrzebowaliśmy aktorów, w których naprawdę można uwierzyć".

A ci, którzy również oglądają Starz dla tych ekscytujących scen seksu, Edward i Elżbieta mają szczególnie dużo zrywania staników, ich buduarowych akcji, które są na granicy soft porno. "Każdy kto widział nasze seriale 'Spartacus' czy 'Demony da Vinci' czy 'Miasto cudów' wie, że nie cofamy się przed niczym jeśli chodzi o nagość i seksualność" - powiedział szef Starz Carmi Zlotnik. "Daliśmy zespołowi twórczemu 'The White Queen' dużo swobody".

Duża ilość lubieżności była "dziwna i niezręczna na początku" - przyznaje Irons - "zwłaszcza, kiedy Rebecca i ja pojawiliśmy się na pierwszej próbie w domu naszego reżysera i był materac na podłodze". Ale aktor dał radę. "To historia o władczy napędzanej przez seks. To nie było tak złe po chwili. Kiedy straciłem swoją godność, czułem się dobrze z tym!"
 



Kategorie: Spoilery Telewizja Nowe seriale 
Seriale: The White Queen 

Zobacz również: